Jak nauczyć się charyzmy?

Jak nauczyć się charyzmy? A może zadam Wam kochani pytanie – czy w ogóle można się jej nauczyć?

Ja uważam, że można. Czym jest charyzma?

To coś nieuchwytnego, ulotnego, coś, co powoduje, że ciągniesz za sobą tłumy. Coś, co powoduje, że wchodzisz do pokoju, czy sali i skupiasz na sobie spojrzenia wszystkich. Albo jesteś na przyjęciu, czy domowej imprezie i po godzinie, czy dwóch, masz już grono wiernych słuchaczy.

Większość ludzi z charyzmą się rodzi. Niemniej, uważam, że można spróbować stymulować u innych ludzi poziom dopaminy i oksytocyny (są to hormony dobrego samopoczucia). Można spróbować nauczyć się charyzmy, która spowoduje, że ludzie będą szukać Twojego towarzystwa, będą Ci ufać i Cię lubić.

Pierwsza zasada to – PATRZ W OCZY.

Kontakt wzrokowy jest niezmiernie ważny. Twój rozmówca wierzy, że jest między wami chemia. Są na to dowody naukowe – amerykańscy naukowcy robili badania.

Ale uważaj – nie przekraczaj cienkiej granicy, między utrzymywaniem kontaktu wzrokowego, a przeszywaniem kogoś wzrokiem, bądź zbyt intensywnym kontaktem. Jeśli nie znasz kogoś zbyt dobrze i rozmawiasz z nim, daj tej osobie trochę przestrzeni, zachowując bezpieczną odległość, a nawet odsuwając się i odwracając wzrok po każdej wypowiedzianej kwestii.

Zasada druga – UŚMIECHAJ SIĘ.

Człowiek ciepły, z szerokim uśmiechem, radosnymi oczami i twarzą, to taki, który szybko nawiązuje więź. To prosty sposób, który można zawsze i wszędzie wykorzystać. Bo ludzie lubią osoby ciepłe – czyli pogodne, serdeczne, szczere, skromne dodatkowo i chętne do pomocy.

Osoby chłodne, ponure wzbudzają w nas światełko ostrzegawcze – instynktownie czujemy, że mogą nas skrzywdzić i to zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie.

[Z drugiej jednak strony osoby poważne wzbudzają zwykle większy autorytet, jak lekarz, profesor, sędzia. Wielką sztuką jest połączyć bycie lubianym, co wymaga promieniowania ciepłem i zbliżenia się, oraz wzbudzanie autorytetu, co wymaga wręcz przeciwnie – lekkiego dystansowania się i powagi. Można te dwie sfery połączyć, przełączając się między nimi w odpowiednich momentach, przykładowo: nawiązując kontakt jesteśmy sympatyczni, prezentując merytoryczną część wypowiedzi, zachowujemy powagę. Osoba, która potrafi w mistrzowski sposób połączyć obie sfery, będzie cieszyła się wybitnym poziomem autorytetu – przyp. Piotr Michalak]

Jeśli będziesz regularnie uśmiechać się i śmiać, to te zachowania staną się zaraźliwe – jeśli będziesz uśmiechnięty i życzliwy dla ludzi, większość ludzi odwzajemni Ci się życzliwością i uśmiechem.

Bądź pozytywnie nastawiony do świata – świat będzie pozytywnie nastawiony do Ciebie.

Zasada trzecia – ODKRYWAJ ŚWIAT.

Jeśli Twój rozmówca chodzi z Tobą do szkoły, pracował, lub mieszkał niedaleko – łatwo Wam znaleźć temat do rozmowy. Ale jeśli nie masz żadnych powiązań z rozmówcą – postaraj się znaleźć podobieństwa, czy miejsca, gdzie możecie rozmawiać, gdzie możecie poznawać nowych ludzi. Osobiście.

Wybierz się od czasu do czasu ze znajomymi ze szkoły, uczelni, czy pracy np. na spacer do parku, czy do kawiarni, gdzie przy jednym dużym stole możecie usiąść i rozmawiać. Zwróć na siebie uwagę – wybierz miejsce, które pozwoli Ci być w centrum zainteresowania.

Zasada czwarta – SŁUCHAJ UWAŻNIE.

Umiejętność słuchania rozmówcy jest dużym darem. Staraj się dopasować do niego. Mów jego językiem. Odzwierciedlaj jego gesty. Wzbudzisz od razu sympatię.

Jeśli Twój rozmówca poczuje się bezpiecznie w Twoim towarzystwie – tym więcej Ci powie i Cię polubi.

Pamiętaj o swojej mowie – zwolnij, nie klep jak katarynka – ludzie tego nie lubią i przestają słuchać. Rób pauzy w wypowiedzi. Im bardziej wymowne pauzy – tym lepiej podkreślą to, co chcesz powiedzieć, dając Ci jednocześnie czas na przemyślenie i dobór kolejnych słów.

Zasada piąta – SZUKAJ PODOBIEŃSTW.

Ludzie ciągną w stronę tych, którzy są do nas podobni, np. podobnie się ubierają, mówią, czy urodzili się tego samego dnia. Nie ma znaczenia, jakiego rodzaju są to podobieństwa. Jeśli poznając kogoś, okazuje się, że coś Was łączy – od razu wzrastają szanse, że się polubicie. Czujecie wtedy, że jesteście częścią pewnej grupy społecznej.

Aby znaleźć te podobieństwa – obserwuj i nawiązuj w rozmowie do elementów wspólnych.

[Ponadto, interesuj się różnymi rzeczami, poznawaj świat, eksploruj rozmaite tematy, czytaj. Przykładowo, przynależność do klubu golfowego da Ci wspólny temat ze wszystkimi, których w przyszłości poznasz i dowiesz się, że grają w golfa – nawet, jeśli będzie do tylko epizod w Twoim życiu. Podobnie będzie z motoryzacją, nauką, kulturą, sztuką, biznesem. Naturalnie, nie da się zajmować wszystkim i mieć wszystkich hobby na świecie – kilka wystarczy! – przyp. Piotr Michalak]

Zasada szósta – OTWÓRZ SIĘ.

Może nie do końca i nie ze wszystkimi, ale… każdy ma swoje wady, my jesteśmy świadomi swoich, więc cieszy nas, że inni też nie są idealni.

Jeżeli otworzysz się przed ludźmi, to istnieje duża szansa, że polubią Cię jeszcze bardziej i też Ci coś o sobie opowiedzą.

Nie musisz zwierzać się ze wszystkich swoich dziwactw. Możesz opowiedzieć np. o tremie przed egzaminem, czy jakimś publicznym wystąpieniem, do tego dołożyć uśmiech i masz zapewnioną natychmiastową więź ze swoim rozmówcą.

A jeśli Twój rozmówca zwierzy Ci się z czegoś osobistego – zrewanżuj się tym samym. Pokażesz mu, iż nie jesteś chodzącym ideałem i zapunktujesz.

„Zacznij od okazania przyjaźni” – Dale Carnegie.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na blogu http://pieknezycie.com