Prezent na Mikołajki!

  • prezent

Prezent na Mikołaja dla Ciebie

Ostatnio na blogu pojawiło się sporo pytań od osób jeszcze niepewnych co do tego, czy “System Produkcji Pieniędzy” im pomoże.

Nagrałem dowód na to, że pomoże. Pokażę Ci też co trzeba zrobić, aby to osiągnąć.

Get the Flash Player to see this content.

Uwaga – prezent już nieaktualny.

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

52 komentarze

  1. greg 21 grudnia 2010 w 07:58 - Odpowiedz

    Brakuje mi Twoich wpisów Piotrze. Szkolenie idealnie się udało wg Adriana. Pozdrawiam

  2. Dawid Ogrodowski 11 grudnia 2010 w 00:39 - Odpowiedz

    Piotrze mógłbyś się chociaż pochwalić sprzedażą 😉

    • Piotr Michalak 11 grudnia 2010 w 13:44 - Odpowiedz

      Cierpliwości. Nie możemy się doliczyć, a jeszcze są spływy z przelewów bankowych. 🙂

  3. Maciek 7 grudnia 2010 w 18:51 - Odpowiedz

    Dziękuję za ciekawe nagranie i mikołajkowy prezent! 🙂

    Miło było też zobaczyć na nagraniu znajome okolice… Spędziłem w tym roku w Gdańsku trzy miesiące, z czego jeden właśnie w Brzeźnie (i tym samym wejściem chodziłem na plażę ;)) – i spędzę tu jeszcze półtora tygodnia. 🙂

    Pozdrawiam serdecznie! 🙂

  4. Andrzej 7 grudnia 2010 w 14:03 - Odpowiedz

    A tak apropo przykładu raka do palącej potrzeby, to tu http://www.youtube.com/watch?v=tY-HsoJ0gr0&feature=related twardo twierdzą że lek jest.

  5. Jarek 7 grudnia 2010 w 13:32 - Odpowiedz

    Witam Cię Piotrze oraz wszystkich Fanów Twoich pomysłów!!. Jak zwykle 100% użyteczności. Ostatnio otrzymane od Ciebie materiały natchnęły mnie tak dalece, iż postanowiłem udowodnić wszystkim moim znajomym, jak również i sobie, że stosując proponowane rozwiązania można sprzedać wszystko – także i siebie. Gorączkowo więc wziąłem się do pracy nad nowym projektem: “szukam pracy” – sposobami prezentowanymi przez Ciebie.
    Jeśli “teza” o uniwersalności Twoich metod jest “prawdziwa” (a jestem przekonany, że we wprawnych rękach jest), chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami z jej zastosowania).

    Pozdrawiam wszystkich,

    Jarek

    • Piotr Michalak 7 grudnia 2010 w 13:42 - Odpowiedz

      Jarku! Cieszę się, że moje metody mogłyby pomóc Tobie w znajdywaniu pracy. Faktem jest, że mogą. Tylko musisz je stosować z wyczuciem. Np. firmy farmaceutyczne czy finansowe będą jednak patrzyły na Twoją korporacyjną poprawność, szczególnie gdybyś kandydował na stanowisko głównego księgowego 😉 A tak poważnie, to radzę otworzyć swój biznes, zamiast szukać pracy 🙂 Chyba, że dopiero to planujesz (jednak im wcześniej, tym lepiej!).

      • Jarek 7 grudnia 2010 w 15:52 - Odpowiedz

        Przyznam, że o tym pomyślałem…jeśli projekt z poszukiwaniem pracy okaże się trafiony?!?…to mogło by mi dać wiatr w skrzydła i odrobinę pewności, że mam wiedzę którą potrafię skutecznie stosować…;)

  6. kasiasz 7 grudnia 2010 w 12:10 - Odpowiedz

    czesc wszystkim
    ja niestety nie pochwale sie opinia na temat tego filmu ponieważ ja go otworzyc nie moge ……dletego ze mam kiepski internet przez telefon wiec nie wszystko mi sie otwiera.Ja rzadnych szkolen kupowac nie bede bo nie stac mnie ,,szczerze” na kupowanie wiedzy.

  7. Leokadia 7 grudnia 2010 w 11:13 - Odpowiedz

    Piotr !

    Bardzo dziękuje za en list..;);)
    Własnie naleze do ludzi którzy jak w tym Twoim szkoleniu – wykładzie
    uważaja ze są nieprofesjonalni..w działaniach w internecie
    ale… bardzo Ci dziękuje za ten wyklad
    ze wzgledu na to że daleś mi wiedze na temat ktory mnie interesuje..;)
    a prócz etgo własnie w takim systamie w wolnym czasie
    będe mogła jeszcze kilkakrotnie do Twojego wykładu sobie wrócić
    aby ponownie “przejśc” kroczkie te ktore są dla mnie najberdziej istotne..;)

    Naprawde bardzo dziękuje..;):)
    Zdradze, ze nawet taka forma wykładu jak tu przesłałeś
    jest dla mnie o wiele wygodniejsza ,niż odczytywanie e-miali..:))
    szybsza i skuteczniejsza..;):)

    Pozdrawiam serdecznie…)

    Leo = Leokadia

  8. Joanna 7 grudnia 2010 w 11:56 - Odpowiedz

    Dzięki Piotrze, znowu punkt po punkcie instrukcja co robić, one naprawdę pomagają uwierzyć, że można to zrobić. I dzięki za skrypt, myślałam o tym, że to bardzo ważny element, bez którego trudno zrobić lejek sprzedaży.
    Teraz tylko należałoby przygotować serię produktów :), to tylko to tak naprawdę aż.

    I dziękuję za morze. Kocham morze, byłam w tamtych okolicach dwa razy w tym roku, żeby naładować akumulatory. W zimie morze wygląda równie cudownie, tylko słońca mniej i rozbieranie się nie jest takie przyjemne. Oh, zgadzam się, że jakieś wyspy byłyby dobrym rozwiązaniem.
    Natomiast chętnie więcej bym pooglądała, co tam było na Waszym spotkaniu z Piotrem.
    Pozdrawiam.

    • Dorota Strzelecka 7 grudnia 2010 w 18:41 - Odpowiedz

      Chcialam jeszcze dodac, ze równiez uwielbiam morze zima, sama z nad niego pochodze. Spacery podczas mrozu (najlepiej aby ten spacer byl w miare dynamiczny, np. pobiegac sobie) to wspaniala sprawa. Mozna niezle zmarznac ale co tam, bo po spacerze mozna wyskoczyc na ciepla swieza rybe 🙂 Widzialam nie tylko lód ale i ludzi kapiacych sie w lodowatej wodzie, czyli morsów 😉 Nie wszyscy czytelnicy to tacy co nie widzieli morza zima.

  9. Joanna 7 grudnia 2010 w 10:28 - Odpowiedz

    czy jest szansa, zeby ten prezent byl do ogladniecia nie przez flash playera? Mam telefon z androidem i nie moge odladnac twojego video, a do komputera nie mam dostepu.
    Pozdrawiam 🙂

    • Piotr Michalak 7 grudnia 2010 w 11:00 - Odpowiedz

      Cześć Joanno, niestety telefony z Androidem nie otwierają filmików takich jak ten, bo nie obsługują flasha. Są na to jakieś sposoby, jednak już nie zdążymy ich wdrożyć, przepraszam Cię najmocniej.

  10. Marietta 7 grudnia 2010 w 09:05 - Odpowiedz

    Wycieczka była super jak i nagranie,ciekawe propozycje i lekcje.

  11. Elżbieta Kalinowska 6 grudnia 2010 w 23:42 - Odpowiedz

    Inspirujące Piotrze to nagranie – daje do myślenia 🙂 Bardzo dziękuję za prezent Mikołajkowy. Licencja na jeden serwis, jak na początek dla mnie w zupełności wystarczy, żeby tylko ją wdrożyć 🙂
    Pozdrawiam

  12. Kamil Kowalski 7 grudnia 2010 w 00:30 - Odpowiedz

    Lubisz zaskakiwać 🙂
    Dziękuje.

    Ps: u Was praktycznie śniegu nie ma, wpadnij do Krakowa mamy maseee śniegu,
    na drogach, na uliczkach, na chodnikach 🙂 Damy Wam sporą część i to zupełnie za darmo 🙂

    Zawsze chciałem zobaczyć Morze w zimie – zimowy sztorm.

  13. Bart 6 grudnia 2010 w 23:21 - Odpowiedz

    Drogi Piotrze.

    Na wstępie dziękuje za Twoje filmy, które nie tylko poszerzając moja wiedzę, ale i motywują do działania. Niestety nie stać mnie na twoje szkolenie, choć bardzo chciałbym wziąć w nim udział. Może jest możliwość odpracowania tej kwoty 🙂 (nie chce nic za darmo)

    To co na pierwszy rzut oka jest śmieszne, już na drugi może okazać się całkiem logiczne.

    Pozdrawiam.

  14. Lucjusz :) 6 grudnia 2010 w 22:08 - Odpowiedz

    Filmik pobrałem sobie. Obejrzę na weekendzie 🙂 Ale jak znowu gadasz pierdoły… i to nie jest groźba 😛

  15. Andrzej 6 grudnia 2010 w 20:28 - Odpowiedz

    Już pisałem o tym, że się zakochałem w Tobie. Czego pewnie oczekiwałeś:)
    Pewnie stosujesz metody Adriana jak poderwać dziewczynę ale widać na chłopaków też edziała hehe
    W końcu dajesz coś super dobrego za darmo jestem bardzo wdzięczny! Odwdzięczę się tym że kupie szkolenie:) nie tylko po to, że jestem zbieraczem wiedzy ale aby poznać i rozwinąć jak najszybciej skrzydła !!! Nikt mi wcześniej nie powiedział , że je mam! Ostatni złapałem się na tym, że właśnie praca dla kogoś jest tym co nas trzyma jak psa łańcuch przy budzie!
    Mam swój business mały ale w miarę automatyczny. Ale problemem jest to, że ciągłe muszę go doglądać pewnie wiesz o czym mówię. To nie znaczy że nie lubię pracować lubię i sprawia mi to przyjemność. Ale właśnie nie na widzę Tego, że klient decyduje i jest panem. Właśnie ostatnio podziękowałem klientowi w połowie pracy dla niego, oczywiści w miły sposób, że ze względów osobistych nie mogę pracować i dokończyć projektu dla niego. Powiem szczerze, że zrobiłem to pierwszy raz w życiu! Nie mogę w to uwierzyć zostawiłem robotę wartą 1500zł którą miałem już w połowie wykonaną bo moje wewnętrzne ja powiedziało koniec z upierdliwymi klientami którzy nie rozumieją jak ciężko muszę pracować aby ich zadowolić. Jestem na etapie tworzenia mapy myśli z moim projektem. Mam tyle myśli, że bez niej bym sobie nie poradził a to co bym wymyślił to bym zapomniał i znowu bym musiał wymyślać. Dobra to na tyle. Rozpisałem się.

    Ps. Mam pytanie kto był mentorem Adriana? Czy to nie czasem ty?

    • Piotr Michalak 6 grudnia 2010 w 22:03 - Odpowiedz

      Andrzeju,
      Dzięki za przemiły komentarz 🙂

      Być może pamiętasz, że chciałem robić szkolenie pt. “Uwodzenie Klientów”? Jak widać działa! 😉

      Gratuluję podjęcia trudnej decyzji o rzuceniu trudnego zlecenia 🙂 Na pewno czujesz się teraz 100x lepiej – i to zaowocuje 100x większymi dochodami z własnego projektu.

      Mentorem Adriana był Sebastian Schabowski, trzeba mu przyznać, że zrobił dobrą robotę!

  16. andre 6 grudnia 2010 w 19:14 - Odpowiedz

    Witam Piotrze,
    wlasnie testuje na serwerze pliki z Twojej paczki mikolajowej.

    prosilbym jeszcze o podanie struktury step by step przez jaka przechodzilby klient odwiedzajacy taka strone sprzedazowa.

    obecnie zauwazylem ze system jest tak skonfigurowany, ze najpierw pokazuje sie squeezepage do zapisu na Twoja liste.
    Domyslam sie ze powinnismy konfigurowac system w sposob nastepujacy:
    salesletter.php -> upsell1 -> upsesll2 -> zamowienie.
    dlatego chcialem go skonfigurowac i w pliku config.php uzupelniam parametr SITE_URL – pełny adres strony ze znakiem ‘/’ na końcu – np. ‘http://abc.pl/oferta/salesletter.php’ jednak system tego nie akceptuje i dalej pokazuje strone ‘http://abc.pl/oferta/squeeze.php’

    moglbys podrzucic nam informacje jak to zmienic? mysle ze odpowiedz bedzie pomocna dla wielu uzytkownikow 🙂

    Pozdrawiam i dziekuje za paczke.

    • Piotr Michalak 6 grudnia 2010 w 22:10 - Odpowiedz

      Witaj Andre,

      Squeeze page oczywiście podmień na swoje.

      Skrypt jest pomyślany tak, że możesz najpierw skierować ruch do squeeze page, następnie w systemie mailingowym ustawiasz przekierowanie na salesletter.php (po zapisie). Albo możesz od razu promować salesletter, nie ma przeciwskazań.

      Upselli może być ile tylko zechcesz. Przykładowa struktura upsellingu była w Manifeście: http://www.strategie-rozwoju.pl/blog/manifest-producenta-pieniedzy/ a poza tym omówię temat dokładniej na szkoleniu.

      SITE_URL musi być katalogiem, nie adresem do konkretnej podstrony. Musi kończyć się slashem. Dopiero potem promując konkretnie salesletter zamiast squeeze – promujesz właśnie ten adres http://www.strona.pl/oferta/salesletter.php

      W przyszłości być może dorobimy jakąś opcję, aby można było usunąć squeeze z procesu, ale w zasadzie nic nie stoi na przeszkodzie aby od razu promować salesletter.php.

  17. Hubert Zdunek 6 grudnia 2010 w 19:52 - Odpowiedz

    Piotrek, mógłbyś powiedzieć pod jakim adresem sprzedawane są te kursy fotograficzne Twojego znajomego o którym wspomniałeś?
    Z góry dzięki 🙂

    • Piotr Michalak 6 grudnia 2010 w 21:59 - Odpowiedz

      http://www.studiowplecaku.pl/ — to jego blog, natomiast teraz robi product launch poza tym blogiem, niestety nie pamiętam pod jakim adresem. Gdy zapiszesz się na jego listę, pewnie dostaniesz maila w tej sprawie.

      • Hubert Zdunek 7 grudnia 2010 w 12:12 - Odpowiedz

        wielkie dzięki 🙂

  18. Mariusz Mnich 6 grudnia 2010 w 18:31 - Odpowiedz

    Świetne rady.

  19. Jadwiga Bartosz 6 grudnia 2010 w 18:17 - Odpowiedz

    Nagranie jest super, jesteś Piotrze bardzo medialny. Słuchając Cię nakręcałam się pozytywnie. Pobrałam prezent, jak dziecko z ciekawością…. i odkręciłam się poniżej poziomu. To jest skrypt dla fachowców, dla informatyków lub pasjonatów z dziedziny informatyki, a nie dla takiej osoby jak ja. Ten skrypt wyleczył mnie z chęci kupienia szkolenia, bo to nie dla mnie.
    Pozdrawiam
    Jadwiga

    • Piotr Michalak 6 grudnia 2010 w 22:13 - Odpowiedz

      Witaj Jadwigo,

      Dzięki za informację zwrotną. Na pewno jakieś podstawy HTMLa trzeba mieć, aby sobie te pliki wyedytować. Jeśli nie chcesz choćby tych podstaw opanować – co jednak pomaga działać w internecie – to możesz zlecić wdrożenie tego systemu choćby nawet słabo wykwalifikowanemu programiście z serwisu http://www.zlecenia.przez.net i zapłacisz za to pewnie z 50 zł zamiast zamawiać tego typu skrypt u bardziej doświadczonego programisty za zdecydowanie większe pieniądze.

      Nie poddawaj się! Nie możesz pozwolić na to, aby brak znajomości podstaw HTML czy FTP Cię przystopował, do odważnych świat należy!

      Zresztą jeszcze korzystanie z tego skryptu zamierzam omówić albo na szkoleniu albo na oddzielnym wideo.

  20. studii 6 grudnia 2010 w 17:52 - Odpowiedz

    Kolejny raz doskonała robota Piotrze, dzięki 🙂

  21. wiesiek 6 grudnia 2010 w 17:41 - Odpowiedz

    dlaczego nie moge go zapisać w Firefoxie? strasznie długo sie ładuje i nie moge obejrzeć wtedy kiedy mi pasuje

  22. Wersety 6 grudnia 2010 w 18:06 - Odpowiedz

    Bardzo fajne nagranie, muszę przyznać że pierwszy raz obejrzałem coś do końca i pewnie jak będzie dostępne szkolenie to się pojawię. Czy zawsze trzeba mieć “swoje” produkty ? czy mogę sprzedawać coś np. szkolenia, które nie są moje ?

    Krzysztof

  23. Dorota Strzelecka 6 grudnia 2010 w 17:19 - Odpowiedz

    Dziekuje za nagranie.

    Ciesze sie, ze oprócz zdjecia mi kilku negatywnych schematów myslowych… potwierdziles mnie w pewnym pozytywnym schemacie. Wprost wyjales mi go z moich ostatnich przemyslen 😉 Z czego sie bardzo ciesze, gdyz Ty jako osoba bardziej doswiadczona ode mnie popiera wnioski do jakich doszlam sama. Oto ono:

    W moim otoczeniu stala sie popularna propaganda na ogromna skale dotyczaca nauki i doksztalcania sie, jednoczesnie przy trudnosciach w zaistnieniu na rynku pracy i biznesowym oraz barierach, które nawet bywaja realne. Czyli tak mówiac – jest zle ale musimy sie uczyc aby z tego wyjsc. Najczesciej jest ona napedzana przez rózne centra doradztwa kariery takze panstwowe czy po prostu szkoly prywatne aby zdobyc klientów. W moim miescie zewszat jestesmy bombardowani reklamami róznych kursów czy podyplomówek, szczerze – dla mnie troche żenujących :P. Ludzie maja jak to mówisz ta “ogromna potrzebe” aby umiec jak najlepiej i byc przygotowanymn do zmierzenia sie z rzeczywistoscia. No wiec sie ucza i ucza i tylko ucza, a latka leca… Wiekszosc z nich mimo ogromnej wiedzy robi niewiele, a nawet sie poddaje dochodzac do wniosku, ze nawet wiedza zdaje sie na nic.

    Dzieje sie to dlatego, ze im wiecej czasu spedzamy na nauce tym… wiecej zwlekamy z rozpoczeciem dzialania, np rozwijania naszego projektu, bo chcemy byc idealnie przygotowani kiedy nastapi ten moment. Jesli natomiast szukamy pracy to liczy sie przede wszystkim doswiadczenie, czyli to co dotychczas zdzialalismy a nie to co sie nauczylismy na kursach czy z ksiazek. Co wiecej ludzie przyzwyczaili sie, ze beda dzialac tylko wtedy kiedy na 100% beda pewni efektów, tzn ktos im zaplaci. A przeciez praca nad wlasnym biznesem czy jakimkolwiek przedsiewzieciem to praca, z które na poczatku nie ma zysku.

    Z pozoru wyglada to tak, ze odnioslam sie krytycznie do nauki. Ale jest wrecz przeciwnie. Jest taki cytat Henrego Forda: “Każdy, kto przestaje się uczyć jest stary bez względu na to, czy ma 20 czy 80 lat. Kto kontynuuje naukę pozostaje młody. Najwspanialszą rzeczą w życiu jest utrzymywanie swojego umysłu młodym”. Wazne jest by uczyc sie nie tylko dla samego uczenia (chyba, ze dla kogos jest to pasja dajaca prawdziwa radosc) ale po to aby wiedze zastosowac w dzialaniu, które podejmiemy jak najszybciej. By wybierac takie kursy, takie szkolenia, takie podyplomówki i takie ksiazki, które beda nam potrzebne w naszej drodze do celu na serio a nie tylko “tak przy okazji”, bo propaganda, moda i kryzys gospodarczy tak nakazuje

    Po prostu i Ty i ja i wiekszosc czytelników tego bloga mialo okazje sie przekonac w praktyce, ze dzialanie jest wazniejsze niz nauka. Bo ono uczy wiecej i uczy praktyki. A mój wniosek sformuowalabym tak.

    Dzialaj cokolwiek, nawet jesli nie jestes pewien ze to da od razu efekty. A ucz sie i korzystaj tylko z takiej wiedzy, która efektywnie wykorzystasz w swoim dzialniu i jestes w stanie ja w nie wdrozyc juz teraz.

    albo…

    Najpierw dzialaj a nauczysz sie “przy okazji” i w dodatku bedziesz do przodu 😉

    Pozdrawiam serdecznie.

    • Jarek 6 grudnia 2010 w 20:39 - Odpowiedz

      A jednak nauka się przydaje. Np. żeby wiedzieć jak napisać “zewsząd”, a nie ze “zewsząt”. Sorry, że jestem złośliwy 😉

  24. Piotr 6 grudnia 2010 w 16:12 - Odpowiedz

    No i znowu fajne nagranie. Dzięki i pozdrawiam.

  25. agata 6 grudnia 2010 w 15:36 - Odpowiedz

    mówisz i masz, zaskakują mnie pewne zdarzenia, a może właśnie nie, znów zostałam obdarta z zasłonki, po raz kolejny, w krótkim czasie usłyszałam słowa, które uwalniają mnie z blokad, słowa, których w tym momencie potrzebowałam, super nagranie, dziękuje :))

  26. muvo 6 grudnia 2010 w 15:11 - Odpowiedz

    Znowu jestem pozytywnie zaskoczony tym nagraniem było świetne. I dziękuje ci za taki prezent jest świetny co ciekawe taki system był mi bardzo potrzebny. 🙂

  27. Bartłomiej Jakubowski 6 grudnia 2010 w 14:44 - Odpowiedz

    Dzięki Piotrku,

    To mój pierwszy i pewnie ostatni dzisiejszy prezent.

    Pozdrawiam.

  28. Violetta Brajer 6 grudnia 2010 w 15:39 - Odpowiedz

    Piotrze,Dzieki za kolejne ciekawe videoi prezent.

    Bardzo fajny efekt daly te pierwsze sceny z nad morza.A pozniej zgrabne przejscie do meritum zagadnien.

    Rowniez chcialam pochwalic ” wielowatkowsc” tego szkolenia.
    Mam na mysli wskazywanie przez Ciebie na pewne cechy,ktore trzeba miec / popracowac nad nimi/,zeby zamiary sie udaly.
    Np. “lepiej robic i popelniac bledy niz nie brac sie do dzialania w ogole.
    Akurat wczoraj na mojej stronie FB wstawilam video z wywiadu :Tony Robbins + Frank Kern +John Reese.Poruszali oni wlasnie temat : dlaczego ludzie kupuja szkolenia i nic z tym dalej nie robia.
    Jakie maja wymowki?Np obawa przed krytyka?

    pozdrawiam,

    Violetta

  29. Adam Wydra 6 grudnia 2010 w 14:07 - Odpowiedz

    Człowieku, jesteś wielki! Pozdrawiam i dziękuje za prezent. Postaram się do jutra to wdrożyć.

  30. Marcin Leissa 6 grudnia 2010 w 12:36 - Odpowiedz

    Świetna rzecz, ciekawe ile osób wykaże realny dochód ponad 1000zł. Każdy ma jakąś wymówkę niestety, dobrą dla niego.

    p.s Piotr, szałowe okulary ;]

  31. TuTurysta@Mateusz 6 grudnia 2010 w 12:35 - Odpowiedz

    Dzięki za drukarkę, ale czy można jakoś go podpiąć pod TRANSFERUJ.pl znając strukturę linków i API?

    • Piotr Michalak 6 grudnia 2010 w 12:52 - Odpowiedz

      Hej,
      Możesz zmodyfikować skrypt we własnym zakresie pod Transferuj. Na razie nie mamy obsługi tego systemu, ale jak się pojawi więcej takich pytań – pewnie dorobimy 🙂

  32. tymon 6 grudnia 2010 w 12:20 - Odpowiedz

    Lekarstwo na raka nie istnieje? Raczej nie wiesz czy istnieje.
    Co raz więcej osób mówi, że pomogła im terapia Gersona czy metoda Dr. Askara.

  33. Lukasz G. 6 grudnia 2010 w 11:51 - Odpowiedz

    PS świetne nagranie, jak zawsze!
    Ostatnio trafiłem na różne wypowiedzi na temat bazy adresowej (e-mail) a GIODO.
    Możesz tutaj coś doradzić? Czy baza maili z tzw squeeze page wymaga wpisu do giodo?

    • Piotr Michalak 6 grudnia 2010 w 12:53 - Odpowiedz

      Zdania są podzielone w tym temacie. GIODO oczywiście by chciało, aby wszystko było u nich rejestrowane 😉 Ale tak naprawdę czy email jest daną osobową? Niektórzy argumentują że Jan.kowalski (at) wp.pl określa Jana Kowalskiego, inni że nie. Spytaj lepiej prawnika.

      • Adam Gertner 6 grudnia 2010 w 17:02 - Odpowiedz

        Sprawa jest prosta: jeżeli powiesz ludziom, że Twoja baza jest zgłoszona/zarejestrowana w GIODO, będziesz mieć większe zaufanie użytkowników. 🙂
        A nie trzeba zgłaszać każdej kolejnej bazy danych z każdej kolejnej stronki. Wystarczy zgłosić ogólnie bazę danych adresowych na siebie, jako administratora (na firmę lub osobę).

        Tylko na podstawie własnego doświadczenia wiem, że dla GIODO czym innym jest zbiór danych używanych do promocji a czym innym jest zbiór danych związanych ze sprzedażą (faktury etc.). Fizycznie może to być jedna i ta sama baza, ale trzeba zrobić dwa zgłoszenia… Chore, ale cóż…

    • Zack 10 grudnia 2010 w 09:36 - Odpowiedz

      Według ustawy, do GIODO trzeba zgłaszać usystematyzowane zbiory danych osobowych, gdzie dane osobowe oznaczają dane pozwalające na określenie tożsamości bez dużych nakładów (czasowych, finansowych itp.) Dlatego e-mail i imię nie muszą być zgłaszane, jeśli brałbyś jeszcze nazwisko, to sprawa się komplikuje, przy adresie już na pewno musisz zgłosić.
      Szczegóły są na stronie GIODO, w “abc rejestracji” czy coś takiego.
      Pozdrawiam

  34. tymon 6 grudnia 2010 w 11:32 - Odpowiedz

    zapiszcie się do klubu morsów. nie tylko kasa, ale i zdrowie się liczy.

  35. Lukasz G. 6 grudnia 2010 w 11:18 - Odpowiedz

    co myśleliście, że kra będzie;)?

  36. Katarzyna 6 grudnia 2010 w 12:06 - Odpowiedz

    Bardzo miły prezent, a na dodatek bardzo przydatny. Dziękuję Mikołaju 🙂
    Jedyne co mnie rozczarował w tym nagraniu, to fakt że na plaży jest tak mało śniegu 😉

Zostaw komentarz