Jak ma wyglądać efektywna promocja w internecie? Wnioski

Strona główna/Perswazja, Wielka Księga Promocji w Internecie/Jak ma wyglądać efektywna promocja w internecie? Wnioski
  • Promocja w internecie

Promocja w internecie

Dziś chcę się z Tobą podzielić wnioskami z naszych ostatnich kampanii reklamowych. Wiele osób pyta się mnie o to jak ma wyglądać promocja w internecie. Pomyślałem więc sobie, że może Ci się to przydać.

Po pierwsze, powróciliśmy do reklamowania się przez Facebook Ads. Gdy ostatnio robiliśmy to wiele miesięcy temu – i to na rynku USA dla naszego klienta – poważnym problemem było, że Facebook lubi odrzucać reklamy bez wyraźnego powodu. Chodzi o reklamy nie łamiące ich zasad. Chociaż 100% pewności nigdy nie ma, bo ich zasady są bardzo wyśrubowane, a Facebook nigdy nie informuje o co chodzi, gdy odrzucają reklamę.

Jak się okazuje, Facebook w ogóle się w tej kwestii nie poprawił. Dalej odrzucają całe wgrywane kampanie – a innym razem akceptują, nie wiadomo dlaczego. Raz tak, raz siak. Podobnie jest z reklamami, które czasem bez wyraźnej przyczyny mają więcej albo mniej odsłon – niezależnie od ich skuteczności. Oczywiście na wyjaśnienia z ich strony nie ma co liczyć 🙂

Rozwiązanie?

Mam oddelegowaną osobę do zarządzania FB Ads i polecam tak uczynić, bo jeśli sam się tym zajmiesz, może nie starczyć cierpliwości. Reklamy trzeba po prostu po raz kolejny wstawiać, często nawet identyczne. Raz przejdą, innym razem nie.

Facebook chyba sprawdza w ten sposób czy reklamodawcy naprawdę bardzo, bardzo, bardzo zależy 😉 Trzeba się po prostu dostosować… Mówię Ci o tym, abyś się nie zdziwił, gdy FB odrzuci Ci wszystkie reklamy w Twojej pierwszej kampanii.

Następny w kolejce jest system Adtaily.pl. Zwykły reklamodawca wchodzi na ich stronę, dodaje sobie do koszyka wybrane serwisy internetowe (notabene – fajny pomysł na sprzedaż reklamy), a następnie indywidualnie składa zamówienie. Kampania jest opłacana za ilość dni wyświetlania reklamy. Można to porównać do modelu CPM, de facto płacimy za ilość tysięcy wyświetleń reklamy.

Tu uwaga – bo nie każdy wie – umożliwiają oni również promowanie się przez CPC! Trzeba indywidualnie się z nimi skontaktować. To bardzo ważne, albowiem zobacz sam jakie uzyskaliśmy statystyki reklamując system NetMailer…

Kampania 1: CPM
Koszt = 1087 zł
Wyświetleń = 689 tys.
Kliknięć = 177

Uwaga: Tu kupujemy w jakich serwisach chcemy się wyświetlać i przez ile dni. W kampanii założyliśmy wyświetlenia w ok. 50 biznesowych serwisach przez 5 dni od pon. do pt.

Kampania 2: CPC
Koszt = 615 zł
Wyświetleń = 2400 tys. (2,4 mln)
Kliknięć = 716

Uwaga: Tu kupujemy kliknięcia, w naszym wypadku 70 gr netto za klik, Ty możesz otrzymać inną ofertę.

Bardzo ważne: Problem jest taki, że w CPM sami wybieramy sobie serwisy, na których chcemy się reklamować. W CPC natomiast nasza reklama kierowana jest na podstawie tzw. tagów (np. “biznes”) i nie wiemy do jakich serwisów trafi – na pewno nie wszystkie będą w 100% pasować do naszej działalności 🙂 Reklama będzie mniej stargetowana.

Na zakończenie wisienka na torcie, czyli Adwords. Z tego co obserwujemy, wiele osób nadal nie korzysta z remarketingu, o którym nagrywałem kiedyś wideo na bloga. To wielka strata! Jeśli masz już kampanię Adwords, wdróż koniecznie remarketing. To w większości biznesów najbardziej wartościowy ruch, jaki można kupić.

Swego czasu sporo mówiło się o tym, że Adwords nie zezwala na reklamę stron typu salesletter albo squeeze page. Z tego co widzimy, albo ich procedury stały się mniej rygorystyczne, albo jednak rozchodzi się o coś innego. Przecież od zawsze choćby branża finansowa promuje Adwordsem prawie wyłącznie strony typu squeeze page.

My jednak obecnie promujemy strony salesletter i odbywa się to bez przeszkód. Trzeba uważać na obiecywanie klientom jakichkolwiek efektów – kiedyś jedno z naszych szkoleń zostało zablokowane, bo Adwords szkolenie biznesowe (SPP) zinterpretowało jako “make money scheme”. Podobnie może być gdy promujesz np. suplementy na odchudzanie i obiecujesz w ofercie jakiekolwiek konkretne efekty. Google tego nie lubi.

Myślę, że to właśnie jest istotą problemu… Jeśli squeeze page czy salesletter posiada normalną stopkę, zakładkę kontaktową i politykę prywatności, a jednocześnie nie obiecuje zbyt wiele (w sensie – konkretnych efektów), to można – moim zdaniem! – spokojnie zaryzykować.

Promowaliśmy też squeeze page firmy sprzedającej… maszyny przemysłowe. Również było się bez konsekwencji, reklamy normalnie funkcjonowały.

Postrzegam w Adwords ponownie duży potencjał, bo jest to najbardziej zaawansowany system na rynku. Choć wiadomo, że Google ma humory i warto się od nich uniezależnić. Podobnie jak np. sprzedawca Allegro powinien się uniezależnić od Allegro, bo w przeciwnym wypadku ma biznes stojący na jednej nodze.

Pewnie do tego tematu jeszcze powrócimy, bo to czubek góry lodowej. Pamiętaj jednak, aby promując się w Adwords koniecznie skonfigurować mierzenie konwersji… Inaczej nie wiesz na co wydawać pieniądze. Bo kliknięcie i kliknięcie mogą nie być tyle samo warte. Dopiero po konwersjach poznasz, która fraza kluczowa lepiej działa.

Zachęcam do komentowania tego artykułu. Daj mi znać co o tym myślisz i czy chcesz, abym czasem dzielił się takimi przemyśleniami – czy to dla Ciebie przydatne.

Promocja w internecie, biznesie

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

16 komentarzy

  1. Marzanna 5 czerwca 2012 w 11:13 - Odpowiedz

    Piotrze,
    oczywiście że się z nami dzielić takimi przemyśleniami, bo dla osoby jak ja, która dopiero zaczyna są one BEZCENNE! Nie wiem ile lat świetlnych potrzebowałabym na samodzielne dojście do tego o czym piszesz. Czekam z niecierpliwością na więcej.
    Przy sposobności chcę Ci zadać pytanie: niedługo w reszcie uruchomię swój e-sklep z super karmami dla psów. Nie chcę ani nie mogę reklamować go wszędzie czy na ślepo; na jakim kanale najlepiej się skupić na początek?
    Serdecznie pozdrawiam M

    • Piotr Michalak 5 czerwca 2012 w 20:17 - Odpowiedz

      Cześć Marzanno, sklep internetowy z tego typu towarem (konsumenckim) zacząłbym promować najpierw w Adwords – tam, gdzie ludzie potencjalnie szukają Twojego produktu bezpośrednio w wyszukiwarce 🙂 Ponadto starałbym się zlokalizować skupiska posiadaczy psów – czy to na żywo, czy w internecie – i starałbym się tam zaistnieć w pozytywny sposób (taki, aby Cię po prostu polubili i nawiązali z Tobą znajomość, tj. relację).

  2. Artur 31 maja 2012 w 18:13 - Odpowiedz

    Czytałem z dużym zainteresowaniem, sam na co dzień zajmuje się tematem kampanii reklamowych w Internecie. Podobne wnioski z własnych doświadczeń są dla mnie cenne.

  3. Gieorgij 31 maja 2012 w 16:50 - Odpowiedz

    mysle ze przyda sie w niedalekiej przyszlosci 😉 dziekuje i tak, chce otrzymywac takie wskazowki jesli bedziesz je wysylac. pozdrawiam.

  4. Inteligentny Biznes 31 maja 2012 w 12:24 - Odpowiedz

    Witaj Piotrze,
    Przetestowałem wszystkie typy reklam, które opisałeś w tym artykule.
    Często otrzymywałem podobne wnioski (Facebook również odrzucał reklamy z niewyjaśnionych powodów).

    Jestem ciekawy jak było u Ciebie ze skutecznością reklam w każdym przypadku.
    U mnie zazwyczaj AdTaily wypadało najmniej efektywnie spośród wszystkich typów reklam.

    Najczęściej faworytem okazuje się AdWords, który umożliwia głębokie testowanie skuteczności konwersji poszczególnych typów reklam.

  5. Artur 31 maja 2012 w 09:43 - Odpowiedz

    Dobry wpis. Jak dla mnie bardzo na czasie. Wlasnie wczoraj dostalem bana od Adwords, ktore zawiesilo mi konto za reklamowanie strony squeeze page. Zanim zdazylem cos zmienic na stronie konto zostalo zawieszone i z tego co wiem sa nikle szanse na jego odblokowanie. Choc prowadzilem je kilka lat. Lipa.

    Teraz ppzostal mi facebook. Zobaczymy jak bedzie z reklama na tym portalu, ale czytalem na forach, ze nie sa uczuleni na strony squeeze page tak jak google -zobaczymy.

    Adtaily juz testuje i jak na razie nie widze jakis powalajacych rezultatow w porownaniu np. do adwords. Ciekawa jest ta opcja z CPC, ktorej rzeczywiscie nie ma w panelu uzytkownika. Bede musial to przetestowac.

    • Piotr Michalak 31 maja 2012 w 13:24 - Odpowiedz

      W Adwords fajną funkcją jest panel agencyjny MCK, który umożliwia łatwe tworzenie nowych kont w 1 minutę. Oczywiście niestety tracimy niestety korzyści z tego, że tamto konto (zablokowane) miało historię w Google (czynnik podwyższający wynik jakości)…

  6. tomek 31 maja 2012 w 09:02 - Odpowiedz

    Na nieszczęście (chyba 😉 ) dla zbytnio upraszczających i na szczęście (chyba 😉 ) dla chcących świadomie działać istnieje wiele możliwości prowadzenia kampanii reklamowych w internecie.

    Piotrze wymieniasz trzy platformy, jest ich oczywiście znacznie więcej.

    Ciekawe jest porównanie CPM i CPC, ale trzeba pamiętać, że dotyczy to konkretnego właśnie tego jednego przypadku. Trzeba być mądrym i mierzyć efekty gdzie się da. Inna branża, inna grupa odbiorców (klientów), inny produkt etc może w efekcie generować inne wyniki. Nie zawsze CPC będzie lepsze.

    Zatem działajmy mądrze i mierzmy nasze działania. Nic ‘na czuja’ bo to ma małe szanse na dotarcie do celu.

    Pozdrawiam
    (PS. jakoś uaktywniłeś się ostatnio Piotrze, czyżby początek kolejnej kampanii…?)

    • Piotr Michalak 31 maja 2012 w 13:22 - Odpowiedz

      Oczywiście, w ostatnich latach namnożyło się MULTUM platform i sieci reklamowych. Dlatego zacząłem robić sobie zestawienie wszystkich możliwych kanałów dystrybucji i reklamy… Sporo tego jest.

  7. sprawdzimy 31 maja 2012 w 08:49 - Odpowiedz

    Ciekawie ciekawie ale czy dla Ciebie reklama w internecie to tylko płatne i drogie kampanie? nie wydaje mi się bo wg tego co tu napisałem http://www.sprawdzimy.eu/2012/05/praktyki-reklamy-w-internecie-ktore-zawsze-dzialaja/ można także inaczej przyciągać czytelników i reklamować się w internecie, prawda ?

  8. Łukasz 31 maja 2012 w 09:22 - Odpowiedz

    Bardzo wartościowe wnioski, które będą przydatne w prowadzeniu skuteczniejszego marketingu oczywiście dostosowanego do danej niszy i grupy docelowej. Bardzo przydatne są Twoje wnioski Piotrze i zdecydowanie będę rad otrzymując je co jakiś czas. Pozdrawiam Łukasz.

  9. Bartłomiej 31 maja 2012 w 08:17 - Odpowiedz

    Widziałem kiedyś to nagranie nt. remarketingu i chciałbym je sobie odświeżyć. Gdzie można je znaleźć?

  10. Kamil Meyka 31 maja 2012 w 09:02 - Odpowiedz

    Jak dla mnie to bardzo dobry artykuł, szczególnie istotna jest wzmianka o Adtaily. Tematyka tego typu jak najbardziej godna poruszenia, szczególnie od praktycznej strony. Pozdrawiam

  11. Kamil Tracz 31 maja 2012 w 08:29 - Odpowiedz

    Hej, Piotrze ja reklamami na Facebooku zajmuję się od kilku miesięcy.

    Poprowadziłem kilkadziesiąt kampanii dla siebie i klientów i do tej pory miałem tylko 2-3 przypadki kiedy Facebook nie dopuścił mi reklamy ( m.in reklamowałem szkolenie o odchudzaniu i jeszcze wtedy nie doczytałem regulaminu – nie wolno było umieszczać zdjęć z osobą grubą i chudą).

    Od tamtej pory dużo się nauczyłem i zebrałem sporo doświadczenia na temat Facebook Ads i tak jak mówisz wiem, że trzeba mieć mnóstwo cierpliwości, jeśli takie sytuacje (brak akceptacji) się zdarzą.

    Co do Adtaily to jestem w szoku, że w pierwszym modelu wyszło Ci ponad 6zł za kliknięcie. Google tyle bierze za słowa kluczowe w branży finansowej 🙂

    Ps. Piotrze jak u Ciebie wygląda konwersja z reklam na Facebooku?

Zostaw komentarz