Adwords dla zaawansowanych
Wakacje trwają, ale my nie próżnujemy! Lecz nagrywamy filmy nt. zaawansowanych taktyk linków sponsorowanych Google Adwords i dopiero po tak wykonanej pracy jedziemy nad jezioro 🙂 Poniższy film ma 18 minut i dowiesz się z niego co to jest remarketing (retargeting), dlaczego warto go wykorzystywać, a także jak to zrobić (tutorial).
Ta metoda prawidłowo zastosowana może przynieść ROI rzędu 596% i większe!
Masz pytania? Zadaj je w komentarzu poniżej.
PS
Ostatnio jak mówiłem, że Amerykanie uczą się od nas, kilka osób nie uwierzyło… No cóż. Nie będę się bronił. Na powyższym wideo sam zobaczysz przykład kampanii, którą prowadzimy na rynku USA.
A czy ta metoda pozwala także na sprawdzenie jaki użytkownik klikną w reklamę adwords-następnie sobie poszedł na inne strony i wrócił np na następny dzień do nas i dokonał zakupu – i czy taki użytkownik jest zaliczany, jako ten, który dokonał zakupu z adwords, czy np direct (google organic itp)? jeśli nie to czy w ogóle w Adwords/Analytics pozwala na sprawdzenie czegoś takiego?
witam
Panie Piotrze
1. czy dobrze rozumiem, ze po wklejeniu kodu danej listy na stronę, gogle zlicza osoby wchodzące tylko z reklam adwords, czy ze zwykłych wyników organicznych również?
2. nie mam możliwości kierowania reklamy do starych użytkowników, bo Google nie zebrało jeszcze informacji o nich, bo nie miałem kodu listy na stronie ? tak?
pozdrawiam
ps; bardzo wartościowy wpis- coś czego od jakiegoś czasu poszukiwałem – tzn miałem koncepcję, żeby takie reklamy były personalizowanie , ale nie wiedziałem, że w adwords takie narzędzie istnieje.
1. Tylko z Adwords, jeśli chodzi o kod konwersji Adwords. Natomiast Analytics też ma swój kod konwersji i można zliczać organiczne również.
2. Dokładnie tak, najpierw musi się uzbierać ta lista osób.
“1. Tylko z Adwords, jeśli chodzi o kod konwersji Adwords. Natomiast Analytics też ma swój kod konwersji i można zliczać organiczne również.”
Chodziło mi o to, czy jak wkleję ten kod odpowiedzialny za zbieranie informacji o użytkownikach na potrzeby listy, to brane są wtedy pod uwagę osoby przechodzące na stronę z wyników organicznych również, czy tylko z reklam, które w danym momencie mam również aktywne w adwords?
Przykład: Wklejam kod na potrzeby list re marketingowych, ale nie mam żadnych aktywnych reklam z których na moja stronę mogą trafiać użytkownicy. Czy wtedy Google zbiera informacje z wyników organicznych, które mam i potem wykorzystuje je w dopasowaniu reklam do użytkownika, czy tylko zbiera informacje o użytkownikach, który trafią do mnie za pośrednictwem innych reklam adwords, jeżeli takowe będę miał aktywne ?
Teraz rozumiem, że mówiłeś o kodzie do zbierania listy remarketingowej. Niestety, ona się buduje tylko z reklam Google i to tylko z sieci partnerskiej — nie z kliknięć z sieci wyszukiwania. Remarketing w Adwords na razie działa tylko w obrębie sieci serwisów internetowych stowarzyszonych w ich programie Adsense, nie działa w samej wyszukiwarce.
Ciekawy patent. Sprytny ten Google. Dziękuje za dokładne wytłumaczenie.
Świetny materiał Piotrze! Rzeczywiście nieco kosmiczny i skomplikowany, ale myślę, że przy odrobinie zamozaparcia, można to rozpracować:-) Przyznam, że od dłuższego czasu myślałam o kampanii w adwords, ale niestety nie wiedziałam jak się za to zabrać. Do tej pory nigdzie nie znalazłam tego typu “instrukcji”, a Twój materiał wiele wyjaśnia.
Mam jeszcze pytanie dot. fump2. Czy będzie możliwość “przesiadki” ze starej wersji na nową dla dotychczasowych użytkowników? Pozdrawiam serdecznie, Klaudia
Tak, będzie łatwe przeniesienie danych z FUMPa starego do nowej wersji.
ok, dziękuję za info 🙂
Jeżeli chcę kierować reklamy do tych, którzy już kupili, to wklejam ten kod tylko na podstronę z płatnościami, a następnie po zliczeniu użytkowników kieruję do nich kampanię. Czy tak?
Wyjaśnia Pan to w systemie produkcji pieniędzy?
Tak, wklejasz kod na stronę do której płatności mają przekierować po udanej transakcji. Tego szczegółu już nie opisuję na SPP.
Adwords trudny orzech do zgryzienia
Witam, chciałabym się dowiedzieć na kiedy jest planowany koniec testów nowego FUMPA ? – będzie mi on bardzo potrzebny już za 2 tyg, a nie chcę kupywać go 2 razy: starą i nową wersję
Cześć Ewelino, planujemy start sprzedaży na samym początku października.
Dla osób początkujących jest to rzeczywiście skomplikowane. :-/
Pozdrawiam
Kto mówił, że biznes będzie drogą usłaną różami? 🙂
Fajny filmik ! Sama stosuję remarketing od kilku miesięcy i jestem zadowolona z rezultatów.
Mam trzy pytania przy okazji do Piotra:
1. W swojej tabelce pokazujesz kolumnę z określonymi wartościami konwersji wskazując je jako przychody. W jaki sposób można taką wartość konwersji ustawić, kiedy masz sklep internetowy z 10,000 produktami o różnych cenach ?
2. W jaki sposób można zliczać wartość konwersji po wyświetleniu (przy kampaniach remarketingowych)? Czy jesteś w stanie się dowiedzieć ile przychodów dla Ciebie wygenerowały kampanie remarketingowe, które mają wyłącznie statystyki w kolumnie “konwersje po wyświetleniu” ?
3. W szóstej minucie swojego filmiku mówisz, że 2ga konwersja adwords nie zostanie zliczona. Natomiast co z kolumną “Konwersje wiele / kliknięcie”, mam na myśli, jak użytkownik kliknie w reklamę AdWords, dokona zakupu, po czym z tej samej przeglądarki np. po tygodniu znów dokona zakupu (wchodząc jednak już na moją stronę z organica) to czy nie powinna mu się zliczyć kolejna konwersja uwzględniona w kolumnie “Konwersje wiele / kliknięcie”?
Cześć Issy!
Ad 1. Właśnie to jest jedna z najważniejszych rzeczy przy prawidłowym prowadzeniu kampanii Adwords 🙂 Bo konwersja konwersji nierówna. W niektórych grupach reklamowych łowi się lepszych klientów, w innych gorszych i trzeba to monitorować. W Google Adwords jak generuje się kod konwersji to on zawiera parametr bodajże conversion_value=liczba. Tę liczbę ustawia się generując kod konwersji – zwykle na sztywno, np. = 1. Kluczem jest aby sklep internetowy przekazywał do tego kodu konwersji faktyczną wartość pobraną z koszyka, być może dodatkowo przeliczoną – np. bez VATu albo z odjętym kosztem produktów (czyli nie musi to być bezpośrednia wartość koszyka, lepiej użyć dokładniejszej liczby!). To już zadanie programistyczne, nie powiem jak to dokładnie zrobić, bo na programowaniu się nie znam, ale dla programisty to będzie małe piwo 🙂
Ad 2. Zdaje się, że Google nie zlicza wartości konwersji po wyświetleniu, bo też – jakby nie było – można je uważać co najwyżej za “efekt dodatkowy” tudzież “uboczny” prowadzonej kampanii. Dla niektórych te konwersje będą ważne, dla innych nie będą świadczyły o niczym (szczególnie jak ktoś ma bardzo znaną markę, np. Allegro, to konwersje po wyświetleniu mogą nie mieć znaczenia, bo i tak wszyscy znają ten serwis niezależnie od oglądanych bannerów). Google zlicza przede wszystkim te “prawdziwe” konwersje po kliknięciu i mierzy ich wartość. Natomiast aby w ogóle zobaczyć liczbę konwersji po wyświetleniu otwieramy sobie “kolumny” i ustawiamy jakie dane mają nam się wyświetlać.
Ad 3. Tu chodziło o coś innego, mianowicie że nie zostanie zliczona konwersja przy wykasowaniu cookie albo przy zakupie dokonanym z innego komputera. Bo Google mierzy wszystko w oparciu o cookie zapisane na danym komputerze. Dlatego w tym artykule: http://www.strategie-rozwoju.pl/wnioski-z-kampanii-reklamowej/ radziłem, aby do mierzenia długofalowej wartości klienta wykorzystywać wewnętrzny system trackingowy, oparty o bazę danych na Twoim serwerze, w której dożywotnio dany klient zostanie przypisany do danej kampanii reklamowej i będziesz mogła jeszcze za rok sprawdzać globalną wartość przychodów generowaną przez klientów pozyskanych z określonych kampanii.
Bardzo przydatne, nie wiedziałem o tym. Dzięki!
Świetny i bardzo konkretny materiał. Pierwszy raz słyszałem zobaczyłem, że można coś takiego zrobić na AdWords. Coś, co pozwala na lepszy kontakt i relację z potencjalnymi klientami. Dziękuję Ci bardzo Piotrze za ten materiał 🙂
Ciekawa możliwość, przetestuję to u siebie.
Potwierdzam. Remarketing w Adwords to świetne narzędzie. Dobrze dobrane reklamy mogą zdziałać cuda 🙂
Strasznie skomplikowane! :-/
Kilka miesięcy temu byłem na konferencji, na której był moduł poświęcony retargetowaniu. Była tam mowa o modelu scoringowym, który wyceniał także gotowość do zakupu, tworzył różne poziomy zainteresowań produktem, tworzył różne poziomy komunikacji z klientami na różnych etapach. Wartość scoringowa zachowań była wyceniana w oparciu o model RFM.
Natomiast retargetowanie w Google AdWords jest bardzo uproszczone, bo bierze pod uwagę jedynie to czy użytkownik był na stronie lub czy ewentualnie dokonał zakupu.
Pozdrawiam,
Jacek Pietrasiuk
http://www.jacekpietrasiuk.pl
Przy polskich realiach, dostępnych dla większości małych i średnich biznesów rynkach i grupach docelowych (chodzi mi o ich wielkość, liczebność), a także uwzględniając to na ile przedsiębiorcy i pracownicy firm są skłonni chłonąć komplikacje obsługiwanych narzędzi, sądzę że poziom zaawansowania remarketingu w Adwords jest aż nadto wysoki 🙂 Wdrażanie modelu RFM może mieć oczywiście sens w Ergo Hestii S.A. czy Rafinerii Lotos, jednak dla większości małych firm byłoby to wytaczanie armaty w boju przeciw mrówce.
Zgadzam się, że model RFM jest przeznaczony dla dużych firm. Napisałem jednak o tym, aby pokazać, że retargetowanie to szerszy temat, niż to co oferuje Google AdWords 🙂
Pozdrawiam,
Jacek Pietrasiuk
http://www.jacekpietrasiuk.pl
Ja dodam od siebie skromną uwagę, że to od użytkownika implementującego zależy, jaką finalnie stworzy infrastrukturę i co dzięki niej osiągnie – dowolnym narzędziem.
Google AdWords jest tylko bazą (przemyślaną głównie jako narzędzie do reklam Google), jednak bez problemu można ją rozwinąć, np. dołączając kod do stron warunkowo i tak realizując bardziej skomplikowany algorytm zarządzania relacjami z internautami.
Wystarczy trochę kreatywności i czasu 🙂