Ponad 1000 badań – brak pojedynczej lepszej techniki

Strona główna/Rozwój osobisty/Ponad 1000 badań – brak pojedynczej lepszej techniki
  • 1000 badań

Ostatnia, najważniejsza prezentacja Damiana Redmera:

Co dalej?

  1. Zobacz opis całego kursu: KLIKNIJ
  2. Jeśli już jesteś zdecydowany: kliknij TUTAJ!
By |1 czerwca 2015|Categories: Rozwój osobisty|8 komentarzy

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

8 komentarzy

  1. Robert 3 czerwca 2015 w 20:04 - Odpowiedz

    Baaardzo ciekawe podsumowanie całego cyklu – wielkie dzięki 🙂

  2. Paweł 3 czerwca 2015 w 00:15 - Odpowiedz

    Damian,

    Obejrzałem wszystkie 6 nagrań. Muszę przyznać, że wygląda to wszystko bardzo intrygująco, wręcz kusząco. Jestem pod bardzo dużym wrażeniem Twojej wiedzy i pracy jaką włożyłeś, żeby ją zdobyć. Gratuluję:) Nasuwa mi się jednak taka myśl, że gdyby zastosować to wszystko o czym mówisz, to człowiek staje się niejako kimś albo raczej CZYMŚ w rodzaju zaprogramowanej maszyny. Bardzo cenię sobie szeroko rozumianą wolność, jest to dla mnie olbrzymia wartość i nie wiem czy stosując tego typu metody trochę jej sobie nie odbieram. Nie wiem, może zupełnie nieuzasadniony niepokój, ale taka jest w tej chwili moja impresja. Będę Ci bardzo wdzięczny za Twój komentarz w tej kwestii.

    • Damian 4 czerwca 2015 w 08:08 - Odpowiedz

      To popularna obawa, więc doskonale rozumiem i już wyjaśniam.

      Nawyki są częścią Ciebie i wykorzystujesz je przy wiązaniu butów, jeździe samochodem, ubieraniu się, szczotkowaniu zębów, rozbieraniu przy przyjściu z pracy i tysiącu innych miejsc. Nawyki są też mentalne, więc wiele z tego jak reagujesz i co myślisz w powtarzających się sytuacjach – to także nawyki. Czy w tych sytuacjach nie jesteś sobą? Czy kiedy prowadzisz samochód albo ubierasz się rano to tracisz wolność i stajesz się CZYMŚ, jakąś zaprogramowaną maszyną?

      Mam nadzieję, że nie 😉

      Kurs uczy jedynie jak możliwie najszybciej i świadomie wyrabiać nowe/zmieniać stare nawyki, ale ich siła nigdy nie będzie większa niż siła nawyku np. mycia zębów czy wiązania sznurowadeł. Tak samo jak w każdej chwili możesz zacząć myć zęby inaczej (np. drugą ręką czy innymi ruchami), tak samo możesz przerwać każdy inny nawyk – czy to wyrobiony samoistnie czy świadomie.

      Nawyki nie kształtują tak skutecznie naszego zachowania przez to, że odbierają nam w jakiś sposób wolność, bo każdy zdrowy człowiek może je przerwać bez najmniejszego problemu (wyjątkiem są zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i zespół Tourette’a – one rzeczywiście sprawiają, że kontrola nawykowego zachowania jest trudna).

      One je kształtują przez to, że żeby je przerwać musimy świadomie interweniować… a tego zazwyczaj nie robimy. Więc przez większość czasu zachowujemy się nawykowo. Siła nawyków nie polega więc na ich jednorazowej sile oddziaływania, tylko na ich samoistnej (jeśli świadomie nie przerwiesz/zmienisz) powtarzalności.

      Jeśli chcesz się zmierzyć z jednorazową siłą nawyku, to spróbuj przerwać wiązanie buta w trakcie lub zmienić sposób szczotkowania zębów – to jedne z silniejszych bo latami wyrabianych nawyków jakie ma każdy z nas. Jeśli uda Ci się jakoś opanować podczas tych czynności, to nie masz czego się obawiać 😉

  3. Zbyszek 2 czerwca 2015 w 19:43 - Odpowiedz

    Jak dla mnie zbyt trudny język. Bardzo źle się słucha zwłaszcza po przyjściu z pracy, gdzie trzeba cały dzień być na najwyższych obrotach

  4. Regina 2 czerwca 2015 w 18:22 - Odpowiedz

    Bardzo ciekawa prezentacja, jak wszystkie zreszta:) ale ta wzbudzila moje szczegolne zaciekawienie.
    Dziekuje za wszystkie dotychczasowe materialy. Od pewnego czasu zagladam rano na skrzynke mailowa w nadziei, ze bedzie cos nowego od Was.
    Pozdrawiam

    • Damian 4 czerwca 2015 w 08:10 - Odpowiedz

      Cieszę się, że Ci się podobała 🙂

      Dzięki, że dałaś znać!

  5. Jerzy 2 czerwca 2015 w 09:35 - Odpowiedz

    Ta intencja implementacji to nic innego jak tylko dopatrywanie się w każdej sytuacji życiowej cech które można wykorzystać do osiągnięcia swoich celów.

    • Damian 2 czerwca 2015 w 20:27 - Odpowiedz

      ???

      Albo ja zupełnie nie zrozumiałem co miałeś na myśli, albo prawdopodobnie jakoś kompletnie mylnie zinterpretowałeś to czym jest intencja implementacji – to po prostu narzędzie psychologiczne. Nie stoi za nim żadna postawa, przekonanie, wiara, podejście… to tylko narzędzie. Tak jak młotek służy do wbijania gwoździ (a nie jest dopatrywaniem się w każdej sytuacji sposobu na przymocowanie jednej rzeczy do drugiej i nagminnego łączenia ze sobą elementów na siłę 😉 ), tak intencja implementacji jest narzędziem ułatwiającym podążanie za swoimi intencjami i wyrabianie nawyków. Po prostu.

Zostaw komentarz