Decyzja w biznesie
W minionym tygodniu byłem
aż 4 dni na konferencjach…
W piątek przywiozłem z Krakowa
tonę wizytówek – mimo, że jestem
nieśmiały i nie podchodzę do ludzi!
To jakiś cud?
Większość osób nic nie robi z wizytówkami.
Wsadzamy je do szuflady. Bo nie wiemy
kogo szukamy.
(Myślenie o tym, kogo szukamy…
podchodzenie do obcych ludzi
i serdeczne zagadywanie…
…wychodzenie z domu, spotykanie
się z ludźmi, jeżdżenie po targach
i konferencjach, to NAWYKI – zaraz
do tego nawiążemy)
Jadąc na konferencje wiedziałem,
czego szukam… młodych, kreatywnych
twórców gier, w których mógłbym
zainwestować i współpracować.
Jak widzisz, idę teraz za głosem serca
i wchodzę na rynek gier. Chcę stworzyć
duże wydawnictwo i dom produkcyjny.
(Stawianie sobie dużych celów i kreowanie
ambitnej wizji to też NAWYK… jak widać
od niego dużo zależy gdzie dojdziemy)
Przez kilka lat w nic nie grałem, bo myślałem,
że to nieefektywne… skupiłem się na biznesie.
Pogodziłem się na dobre z grami widząc,
że tworzą dziś one rynek warty 81 miliardów
dolarów rocznie… Który urośnie w tym roku
o kolejne 13%…
Na którym od razu można zaistnieć na rynku
globalnym… Gdzie są gotowe, ogromne kanały
dystrybucji z małą barierą wejścia…
(Myślenie kategoriami rynku i kanałów
dystrybucji to też przydatne dla Ciebie
NAWYKI…)
Zrozumiałem też, że poprzez gry można
wywierać ogromny pozytywny wpływ na
MILIONY osób… W tej chwili na rynku
prawie nikt nie myśli tymi kategoriami.
Widzę, że jestem jednym z nielicznych
graczy, którzy rozumieją, że gra nie jest
produktem, lecz MEDIUM KOMUNIKACJI
(jak telewizja, radio, facebook)…
Ale nawet bez tego zrozumienia największe
firmy w branży gier zatrudniają 1-8 TYSIĘCY
pracowników. Robią przychody rzędu 1-4
miliardów dolarów…
W Polsce mamy spółki giełdowe w tej branży:
Vivid Games, CD Projekt (“Wiedźmin”)…
Wróciłem z wizytówką prezesa tej pierwszej.
Może uda się kiedyś współpraca? Jest otwarty.
Niestety nie mamy spółek giełdowych w branży
marketerów internetowych i kursów video 🙂
Największe firmy edukacyjne podobne do mojej
robią maksymalnie parę lub kilka milionów złotych
przychodu… Zatrudniają kilku, kilkunastu
pracowników.
Czy to dużo? Jeśli poważnie myślisz
o biznesie, to oznacza szklany sufit!
Sam mam już kilkuosobowy zespół.
Mam strategię powiększenia tego biznesu
jeszcze kilkukrotnie, ale na giełdę prędko
nie wejdziemy.
Jednak jeśli jesteś fanem takiego małego biznesu,
to zauważ, że małej firmy prawie nigdy nie stać,
by płacić swoim pracownikom naprawdę dobre
pieniądze… Kasę mają duże firmy.
Małe firmy najczęściej zbierają okruszki ze stołu
korporacji. Schylają się po to, po co korporacjom
już nie chce się schylać.
Jeśli gdzieś znajdą złoto, rynek w ciągu 10 lat jest
przejmowany przez najsilniejsze podmioty. Tworzą
się nowe korporacje, a małe firmy szukają kolejnych
nisz (okruchów ze stołu).
Cały rynek szkoleń w Polsce jest warty bodajże
1-2 miliardy zł… z uwzględnieniem szkoleń BHP
i z wózków widłowych… więc to 160-320 razy
mniej niż globalny rynek gier…
Na który bariera wejścia jest mniejsza, bo są
gotowe kanały dystrybucji i nie trzeba “budować
squeeze page i listy adresowej” w nadziei, że
ktoś po 6 miesiącach przekona się do Ciebie
i kupi Twój produkt.
Od czego zatem zależy, czy Ty i ja rozkręcimy
biznes większy od nas samych, czy zbudujemy
organizację, zatrudnimy ludzi i dobrze będziemy
im płacić, zatrudniając najlepszych?
Jak widać, w znacznej mierze zależy to od Twoich
NAWYKÓW myślowych, a przede wszystkim od
wyboru branży i od przedmiotu działalności.
(Tego strategicznego sposobu myślenia uczę
też w “Akademii Biznesu Piotra Michalaka“)
Tak. Tytułowa najważniejsza decyzja
w biznesie to WYBÓR RYNKU. To nawyk
myślenia kategoriami WIELKOŚCI RYNKU,
barier wejścia, kanałów dystrybucji itd.
Wiem, nuda. Jak z podręcznika 🙂
Ale takie są fakty. W swojej karierze spotkałem
wielu przedsiębiorców, którzy robili duże pieniądze
nie dlatego, że mieli 100x większą wiedzę od Ciebie
czy ode mnie.
Po prostu wybrali – czasem przypadkiem –
CHŁONNY RYNEK, na którym jest kasa. I tyle!
Tymczasem “rozwój rynku szkoleniowego w Polsce
silnie utrudnia niski poziom aktywności szkoleniowej
dorosłych Polaków – i brak strategicznego podejścia
do rozwoju kadr w większości firm” – napisała
w raporcie PARP dr Barbara Worek UJ 🙂
Czy i Ty masz “niski poziom aktywności szkoleniowej”
i brak “strategicznego podejścia do rozwoju kadr”?
Mam nadzieję, że nie! 🙂
Ale to sie okaże, jak będzie okazja ponownie
zapisać się do Akademii Biznesu albo skorzystać
z kursu Damiana o NAWYKACH 🙂
Bo właśnie drugą rzeczą po rynku, na którą
musisz zwrócić uwagę, to dobre nawyki
(zwane też tradycyjnie “cnotami”:)).
Bo to one tworzą całe Twoje życie,
system pracy i sposób myślenia.
Abyś miał(a) dobrze wypracowane nawyki, czyli
CNOTY, które ukonstytuują Cię jako człowieka
doprowadzającego sprawy do końca, od kilku
tygodni wysyłam Ci nagrania Damiana Redmera.
Więc przejdźmy teraz do rzeczy i przypomnijmy
czym dzielę się z Tobą i przy okazji zobacz
najnowsze nagranie. Lecimy po kolei:
- Trzecie nagranie w serii mało osób widziało,
bo słabo napisałem mailing promujący, więc
to szczególnie sprawdź, czy masz obejrzane?
https://www.ententa.pl/kto-jest-twoim-wrogiem/ - To była moja gadająca głowa o Twoich
strategicznych nawykach przedsiębiorcy.
Zobacz koniecznie, jeśli jeszcze tego nie znasz:
https://www.ententa.pl/czego-brakuje-przedsiebiorcom-do-sukcesu/
- Najnowsze video Damiana “Czy naprawdę trudno
jest przełamać nawyk? [mit]”, czyli jak zmienić
nawyki: https://www.ententa.pl/zmiana-nawykow/
Zostaw komentarz