O nas

 Piotr Michalak – historia

DT_FSD_08162016_0293_color-kopia 2Popełnił setki błędów – i wyciągnął z nich wnioski, by po latach dojść do uporządkowanego, 7-cyfrowego biznesu generującego stałe dochody zapewniające wolność finansową. Dziś pomaga tysiącom przedsiębiorców, dzieląc się doświadczeniem nabytym za miliony zarówno straconych, jak i zarobionych złotych:

Już w wieku 19 lat doradzał właścicielom firm, a w 2005 wydał swój pierwszy kurs o marketingu. Nie widząc szybkich zysków, zrezygnował z tworzenia produktów. Wszedł w działalność usługową agencji o szklanym suficie kilkuset tysięcy złotych. Nawrócił się po 5 latach widząc, ile się napracował nie budując trwałej wartości. Nauczył się by nie zarabiać, lecz tworzyć trwałe struktury organizacyjne i aktywa. Dziś daje przedsiębiorcom długoterminową perspektywę, pomagając selekcjonować z nadmiaru pomysłów skalowalne biznesy.

Latami budował przez internet zespoły wirtualne nie rozumiejąc jeszcze, że zespół wymaga kontaktu osobistego. Zarządzał zespołem jak grupą roboczą, będąc centralnym węzłem komunikacji i najbardziej zapracowanym „wąskim gardłem”, zanim nauczył się delegować i budować kulturę efektywności w firmach. Trzymał w zespołach nieodpowiednich ludzi, ponosząc koszty eksperymentów. Około 10 lat zajęło mu nauczenie się skutecznej pracy z ludźmi i sztuki przywództwa, która stała się drogą na całe życie. Teraz dzieli się swoim doświadczeniem, gdyż błędy w pracy z ludźmi popełniają niemal wszyscy – bez względu na staż.

Posiada talent szybkiego wydawania ciężko zarobionych pieniędzy. Wielokrotnie inwestował setki tysięcy w projekty, z których 9/10 nie przynosiło rezultatów. Wybierał małe, niszowe rynki bez perspektyw, gdyż wydawały się to „fajne pomysły”. Oferował usługi copywritingu i system email marketingu zanim w Polsce pojawił się na nie rynek: pierwszy biznes zamknął, drugi sprzedał. W erze rozkwitu ideologii Web 2.0 zajął się tworzeniem portali społecznościowych na zamówienie. Popełniając błędy w zarządzaniu programistami niemal został pozwany do sądu. Nauczył się koncentracji na kluczowym biznesie i krytycznego wybierania pomysłów. Dziś pomaga przedsiębiorcom w podejmowaniu decyzji i priorytetyzacji biznesów, projektów oraz bieżących zadań.

W 2011 kupował swoje pierwsze bitcoiny jako jeden z pionierów, po 40 zł za sztukę. Wyszkolił kilka tysięcy osób z podstaw blockchaina i kryptowalut. Razem z Danielem Jankowskim prowadzi Instytut Kryptografii… i kilka innych spółek.

Zakochał się kiedyś w marketingu  myśląc, że za jego pomocą można zbudować firmę. Po latach nauczył się, jak dla klienta ważna jest jakość, organizacja, przywództwo, produkcja, logistyka, serwis, obsługa, automatyzacja i zarządzanie. Przejął od mentora umiejętność myślenia na skalę przemysłową. Po 9 latach doszedł od zera do 7-cyfrowych obrotów i stabilizacji, i przeprowadza tą drogą kolejne pokolenia przedsiębiorców.

Nadmierny idealista ufający ludziom i chcący zbawić świat, który nauczył się zdrowego rozsądku i chroni dobrych ludzi przed naiwnością w biznesie.

Dziś

Piotr Michalak jest założycielem i udziałowcem firm Strategie Rozwoju sp. z o.o. i Ententa LTD, których celem jest prowadzenie przedsiębiorców do zwiększenia dochodów swoich firm przy jednoczesnym skracaniu czasu pracy i zmniejszaniu liczby obowiązków poprzez wybitną organizację firmy, automatyzację, priorytetyzację, zatrudnianie i delegowanie.

Przez kilkanaście lat poszukiwał odpowiedzi na kluczowe pytania marketingu, sprzedaży, budowania zespołów i przywództwa. Od 2005 roku dzieli się znalezionymi rozwiązaniami doradzając właścicielom firm. Z jego usług skorzystało ponad 5000 przedsiębiorców. Biuletyn Piotra prenumeruje ponad 30 tysięcy czytelników.

Stworzył najbardziej zaawansowany program rozwoju firm w Polsce, Akademię Biznesu Piotra Michalaka, gwarantując podwojenie dochodu w firmie uczestnika albo zwrot pieniędzy.

Prowadzi ze wspólnikami kilka innych firm, m. in. Instytut Kryptografii – największą w Polsce platformę edukacyjną dla inwestorów w kryptowaluty.

Interesuje się muzyką, sprzętem audio i grami retro. Mieszka w Warszawie, dokąd przybył z Gdańska.

Komu na pewno może zapewnić rezultaty? 

Właściciele firm 0-50 pracowników.

Z jakim obszarem wiedzy czuje się najpewniej i wie, że da rezultaty? 

1. Poprawa organizacji, automatyzacja, podział pracy.
2. Tworzenie produktów, uproduktowienie usług.
3. Poprawa modelu biznesowego: urezultowienie, pakietowanie, repozycjonowanie, stakowanie…
4. Poprawa skuteczności marketingu i sprzedaży.
5. Planowanie holdingu spółek.
6. Kształtowanie misji, wizji, wartości.

Jaki jest główny, najważniejszy rezultat, jaki może zapewnić?

– Podwojenie zysku i jednocześnie podwojenie wolnego czasu.
– Uporządkowanie firmy – i uporządkowanie wewnętrzne.

przekierowanie2

W co wierzymy

Jesteśmy przekonani, że oparty o wartości biznes służy całemu społeczeństwu, spełniając potrzeby klientów i przynosząc dobrobyt: właścicielom, pracownikom i dostawcom.

W Polsce mamy problem z pieniędzmi… Wydaje nam się, że pieniądze są złe, że zarabianie jest niegodne uczciwego człowieka. Po socjalizmie została niechęć do przedsiębiorczości. Zostało oczekiwanie, że państwo zapewni nam przeżycie (socjalizm, etatyzm). Niestety, choć przekonania takie powstają w dobrych intencjach inspirowanych wartościami, to ich rezultatem są poczucie pogardy, nienawiści, zazdrości, skąpstwa i zawiści.

Spójrzmy na system wartości, które – przynajmniej w teorii – są fundamentem kultury świata zachodu: „błogosławieni ubodzy w duchu” znaczy: wolni od duchowego przywiązania do pieniędzy. Obecne jest w Piśmie również pojęcie „błogosławionego bogacza” (Syracha 31). Wielu świętych katolickich i prawosławnych było bogaczami – począwszy od Abrahama, poprzez Dawida, na Józefie z Arymatei skończywszy. Pieniądze są więc obiektywnie neutralne. Są martwą rzeczą, narzędziem służącym realizacji celu.

Można zarabiać godziwe pieniądze poprzez skoncentrowanie się na drugim człowieku: kliencie, pracowniku, dostawcy. Pieniądze są efektem dobrej służby i pomocy klientom. Są skutkiem pracy skoncentrowanej na innych, a nie na swoim tylko interesie… Co nie wyklucza poszanowania własnego interesu, zgodnie z zasadą “kochaj bliźniego jak siebie samego”.

Orientacja na klienta, pracownika, dostawcę, troszczenie się o interesy drugiej strony i budowanie partnerskich relacji – to wszystko generuje pieniądze. Są to pieniądze, których zarabianie nie przeszkadza w tym, aby móc stanąć przed lustrem i spojrzeć sobie w oczy z czystym sumieniem. Takie pieniądze nie tylko nie przeszkadzają w osiągnięciu świętości, ale mogą być miernikiem jej osiągania.

Korzyści

Nasi klienci rozwijają firmy, tworzą miejsca pracy, sami zaczynają lepiej, godnie zarabiać. Mniej się stresują. Są lepiej zorganizowani. Stają się wolnymi ludźmi. Na to nie ma ceny. Prowadzimy przedsiębiorców do mądrego rozwoju swoich biznesów w sposób, który nie tylko przyniesie im podwojenie dochodów, ale przede wszystkim wolność i szczęście.

Galeria

przekierowanie2