Inspirujące opowiadanie: Bliźniacy
Pierwszym co zauważył, zyskując świadomość własnego istnienia, był rytmiczny stuk. Właściwie dwa stuknięcia, głośniejsze i cichsze. Stuk-puk!...stuk-puk!...stuk-puk!...stuk-puk!... Cały czas, bez końca, gdzieś u góry, wysoko nad nim. Kiedy przyzwyczaił się