Jak rozkręcić sprzedaż
Miałeś kiedyś problem ze sprzedażą?
Dowolny problem z tym, aby sprzedać swojemu klientowi?
Albo z tym, by Twoi handlowcy dużo sprzedawali?
Mówią, że aby być dobrym handlowcem, kierownikiem handlowców lub po prostu przedsiębiorcą, trzeba mieć TT. Nie chodzi o Audi TT. Chodzi o unikalną i wysoce wysublimowaną umiejętność zwaną “Twardy Tyłek”. Czyli umiejętność niepoddawania się przy kolejnych odmowach i porażkach.
A jednak nie musi tak być.
Nieważne, czy zatrudniamy handlowców, czy sami sprzedajemy. Czy może w ogóle nie sprzedajemy, a tylko nawiązujemy współpracę (to też sprzedaż!). Sprzedawać musimy umieć nawet swoim pracownikom.
Umiejętność sprzedawania to nr 1 dla każdego przedsiębiorcy czy prezesa.
Szykuję zatem dla Ciebie świetną przygodę na następne dni. Odpowiem na Twoje najważniejsze pytania związane ze sprzedażą. Pomoże mi w tym Tajemniczy Ekspert, którego ostatnio poznałem.
Napisz mi proszę (w komentarzu poniżej) jakie masz problemy i wyzwania ze sprzedażą.
W prezencie otrzymasz super raport PDF, w którym odpowiem z naszym Tajemniczym Ekspertem na największe z tych wyzwań. To trochę tak, jakbyś dostał indywidualną konsultację, na której Twój problem zostanie rozłożony na łopatki i przyniesie Ci wiele tys. zł dodatkowego przychodu 🙂
Czekam na Twój komentarz.
Sprzedaję usługę PREMIUM, jest opakowana jak PREMIUM, ma reklamę jak PREMIUM, ale nie mogę przebić się do klientów PREMIUM czegoś brakuje…
Myślę, że do dobrej sprzedaży potrzebna jest dobra reklama
Myle ze tak
Mimo zainteresowania produktami nie mogę niczego sprzedać
Ktoś rozwiązał już swój problem?
Ja mam problem ze sprzedażą rękodzieła. Podoba się, nie słyszałam jeszcze niczego negatywnego na temat produktu, który tworzę-jednak najlepiej jakby był po 5zł, bo przecież “tworzę go sama to czemu tak drogo”. A przecież za materiały także płacę i nikt mi zniżek nie daje tylko dlatego, że jestem rękodzielnikiem. Rękodzieło to w ogóle temat, na który jeszcze nie znalazłam rozwiązania marketingowego. A argument, jaki kiedyś usłyszałam, żeby zrobić w więcej w ciągu określonego czasu, wtedy będzie taniej mija się z moją misią i celem rękodzieła, bo przecież nie o masówkę tu chodzi. Jeśli ten pdf przyda się także w sprzedaży rękodzieła, to poproszę.
Hmm mi się wydaje, że sprzedaż zależy od tego ile klientów mamy, a ile klientów mamy zależy od naszej reklamy i zachęcających produktów czy też usług. Warto korzystać z agencji reklamowych, które wspomogą reklamę, sprzedaż itd. Jest bardzo wiele agencji reklamowych na rynku więc warto podpytać która dobra, albo poszukać opinii w internecie. Ja akurat tak znalazłam Nakatomi i z ich działań jestem bardzo zadowolona.
Jestem mlodym poczatkujacym handlowcem, wszystko praktycznie na starcie sprawia mi wiele trudnosci. Jezeli oferta z tym pdfem jest dalej aktualna to bardzo bym prosil o jego przeslanie. Mam nadzieje ze pomoglo by mi to w opracowaniu skutecznej strategi sprzedazowej i lepszym dotarciu do klientow. Po za tym chętnie przyjme wszelki rady ktore ulatwilyby mi start w tej profesji.
Jednym z zabiegów, który może spowodować zwiększenie sprzedaży w naszej firmie / naszych produktów może być … podniesienie ceny. Tak, to nie żart. Ale waży warunek: to podniesienie ceny musi być powiązane z poprawieniem “opakowania” produktu. Powiedzmy, że handlujesz termoforami na największym serwisie aukcyjnym – aukcja musi być dopracowana do perfekcji – świetne zdjęcia, nie jedno, a kilka, przedstawione wyraźnie korzyści jaki daje ten produkt. I wtedy możesz sprzedawać więcej w wyższej cenie niż konkurenci w niższej cenie. A dlaczego? Ano dlatego, iż Twój produkt będzie sprawiał wrażenie lepszego od innych. A Klient rozumuje tak: “Hmm, wyższa cena, to musi być coś ekstra, nie jak tamto badziewie za 9.90 PLN”. Sugeruję wzięcie pod rozwagę takiego rozwiązania. U jednych się sprawdzi u innych niekoniecznie, ale czemu nie spróbować?
witam- jestem ciekawy czy powyzszą strategie mozna zastosować w sektorze usług zabezpieczen pozarowych – posiadam stosowne uprawnienia i licencje klenci zobligowani są do wykonawstwa tych zabezpieczen np zabezpieczenia drewna ,wykładzin -przeprowadzania szkolen z zakresu ochrony pożarowej itp Ilosc klientow mizerna . czy w takich dziedzinach mozna stosować strategie – gdzie klient to zlobki przedszkola zakłady pracy ,instytucje publiczne itp
Witam
Od 5 lat jestem kierownikiem hurtowni budowlanej w jednym z oddziałów. Problem mój polega na pozyskaniu nowych klientów i wykonawców. W okolicy jest spora ilość hurtowni która oferuje wykonawcom profity od zakupów. Niestety ja nie mam możliwości ponieważ mój przełożony(szef) nie praktykuje takich rozwiązań. Nie mam pomysłu jak i czym przyciągnąć wykonawców, bo to od nich dużo zależy. Robiłem spotkania, śniadania ale z marnym efektem. Wysyłałem sms-y z zaproszeniem do wykonawców którzy się u mnie nie zaopatrują i nic. Próbowałem umówić się na spotkanie tez z marnym skutkiem a jeśli już doszło do takiego spotkania to rozmowa kończyła się pytaniem ile z tego będę miał albo “biorę już tam tyle lat i nie chcę zmian”. Dla mnie to dziwne no ale każdy ma swoje przyzwyczajenia. Staram się wykonywać rzetelnie swoje obowiązki. Byc może problem leży po stronie właściciel nie wiem sam. Proszę o pomoc
W niemal wszystkich zapytaniach w tym wątku przejawia się jeden i ten sam problem, albo raczej zamienię go w moje pytanie: jaka jest Wasza przewaga konkurencyjna? Czym różnicie się pozytywnie od konkurencji?
Proszę o odpowiedzi oczywiście poza banałami typu “jesteśmy bardziej profesjonalni / bardziej się staramy”, w czym konkretnie? Sprecyzujcie.
Czy z powyższych zapytań weźmiemy agencję ubezpieczeniową, czy produkcję kubków, czy te materiały budowlane, problem jest bezustannie ten sam, “robimy identycznie to samo co nasza konkurencja i dziwimy się, że klienci nie przechodzą masowo do nas / dziwimy się, że produkt sam się nie sprzedaje z automatu”. To już nie lata 90, że nie ma rzeczy na rynku i produkty same się sprzedają!
Proszę zarówno Ciebie Pawle, jak i pozostałe osoby, na odpowiadanie wpierw na to pytanie. Mogę się udzielić w wątku i Wam pomagać i chętnie to uczynię. Natomiast z pustego i Salomon nie naleje, sądzę, że doskonale to rozumiecie, a na podstawie takiego rodzaju pytań nie jestem w stanie Wam wirtualnie przez komentarz na blogu wymyślić przewagi konkurencyjnej w 15 minut.
Chętnie coś nagram nowego w temacie, ale wpierw potrzebny jest wsad od Was, w czym jesteście lepsi, inni, nawet “jacykolwiek” w stosunku do generycznej konkurencji, dlaczego ktoś miałby kupić właśnie u Was?
Czekam na rzeczowe odpowiedzi moi drodzy i oddam z nawiązką w postaci odpowiedzi wideo i artykułów na blogu.
Jak docierać do klientów B2B zainteresowanych zakupem papierowych kubków reklamowych z własnym logo?
Nigdy nie miałam problemu z osobistą sprzedażą towarów luksusowych w drogerii. Wchodzę na rynek online i tu… klapa. Jak znaleźć i utrzymać takiego klienta w sieci? Jestem na początku drogi. Zależy mi na dobrym starcie.
Mam problem ze srzedażą, bardzo przydał by mi się e-book o którym Pan pisał w artykule.
pozdrawiam
agencja interaktywna
http://www.adwebtize.pl
Witam, działam w MLM, super plan marketingowy, świetny produkt, a moim największym problem jest sprzedać “siebie” w tym co robię, wobec tego często dopada mnie depresja. Problem mam z dotarciem do osób, które chciałby pracować ze mną w tej branży, mimo że daje “im na tacy” pomoc i materiały nie potrafię ich przekonać do rozwoju, osiągają tylko awans do pozycji gdzie ma się tańsze produkty i tyle. Proszę o podpowiedź jak to zmienić. Z góry dziękuję. pozdrawiam
Witam, musze przyznac ze Panska strona mnie bardzo zainteresowala. Mam firme motoryzacyjne ktora rozwijala sie bardzo dobrze do momenty stagnacji kora nastapila 5 lat temu, i niestety jest co raz to gorzej. Klienci nie chca kupowac czesci, malo co schodzi, nie ma ludzi do pracy. jak moge usprawnic i podwyzszyc ilosc sprzedazy. Bardzo potrzebuje pomocy. Pozdrawiam
Witam,
już od ponad poł roku prowadzę własną działalność produkującą artykuły dla dzieci (kocyki, poduszki, maskotki). Jakiś czas temu postanowiłam rozszerzyć działalność i założyłam sklep internetowy. NIestety to niekoniecznie pomogło. Klientów jest mało, jeśli trafi sie jeden na tydzień to już super. Jest dużo podobnych ofert do moich, jakościowo i wizualnie.
Witaj
jak większość moich przedmówców mam problem ze zdobyciem nowych albo większej grupy klientów. moja działalność zajmuje się prowadzeniem zajęć pozalekcyjnych (korepetycje) dla dzieci. mimo pozytywnych opinii klientów reklamie ulotkowo plakatowej artykuły w prasie i internecie odzew jest słaby. czy ma ktoś z Was jakiś pomysł? będę wdzięczny za każdą radę
pozdrawiam
Zajmuję się sprzedażą ubezpieczeń. Mój największy problem to umówienie się na spotkanie tzn.czym i jak zachęcić klienta, aby choć wysłuchał mojej oferty.
Witam. Mój problem polega na trudności z dotarciem do projektantów oraz samych klientów docelowych dla mebli bardzo wysokiej klasy, ekskluzywnych i “szytych na miarę”. Klient z bardzo wysokiej półki kosztowej. Jestem nowa w regionie i chcę wypracować kontakty biznesowe, które zaprocentują. Jak rozpocząć by być efektywną, a jednocześnie nie mieć poczucia “włażenia w..” ? Osobiście odwiedzać z souvenirami?
Proszę o kontakt jeśli są to meble z drewna. teska45@wp.pl
Witam,
Działam w branży ubezpieczeń na życie. Potrzebuję porad w jaki sposób zdobywać klientów. Gdy dzwoniąc na zimno znajdę osobę zainteresowaną mam skuteczność w 80% i sprzedaje jednak największy poblem jest z pozyskaniem klienta jak również z wchodzeniem z buta gdyż jestem bardzo młodą osobą.
Witam!
handluje płytkami ceramicznymi mam problem z dotarciem do klientów inwestycyjnych w Niemczech i Polsce. Proszę o podpowiedź.
Witam.
Mam problem z pozyskaniem klientów do nowo otwartego składu materiałów budowlanych. Branże budowlana znamy już ze 20 lat. Znamy producentów, dostawców, współpracujemy z nimi. Jest tez paru stałych wykonawców. Jednak nie ma nowych…Zrobiłysmy reklamę, duzo dzwonimyyy…Co robić
Zacznę jak większość czyli mam problem…: jak pokonać strach przed sprzedażą własnych produktów? Niestety jestem świadom, że nie wszystko jest dopracowane i nie jestem idealny ani niezawodny czy wszechwiedzący itp. Działam w branży nauki języków obcych. 95% moich uczniów jest zadowolonych z zajęć i chętnie dzielą się opiniami nt lekcji jak ich o to proszę. Pozostałe 5% to osoby, z którymi nie mogłem się dogadać pod kątem osobowo-relacyjnym. Ogólnie dzięki reklamom klientów mam, ale trzeba się rozwijać i tutaj pojawia się problem. Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam!
Witam, właśnie otwarłam sklep stacjonarny z wysokiej jakości kosmetykami samochodowymi, częściami i płynami eksploatacyjnymi. Ogólnie to nie bardzo wiem jak sie rozreklamować, powrzucałam już multum ogłoszen na forach, na fb itp a klientów nadal mało. Chciałabym poznać jakiś sposób jak przyciągnąc klienta.
Zajmuję sie obsługą klienta w banku. Nie mam planów sprzedażowych, więc mogę sobie pozwolic na kreatywne podejście. Zdobyłem już “swoich klientów”, którzy przychodzą tylko do mnie.
W porównaniu z tzw. komercją mamy super warunki, ale przeciągnąc nowego klienta z innego banku to tylko się siłą w zasadzie robi. Czyli większość woli płacić i płakać niż zmienić bank MIMO, że pomagamy we wszystkim, nawet kiedyś pojechałem z klientem do jego banku, aby zamknąc stary rachunek, bo obawiał się, że jak go chwycą w sidła gadki to nie będzie potrafił odmówić.
Więc jak ? bo zasoby już mam.
Dzień dobry,własnie otwieram firmę sprzątającą i nie wiem jak dotrzeć do klienta.Wydaje mi się że cold call było by dosyć dobre rozwiązanie dła mnie teraz ale w ogóle nie wiem od czego rozpocząć rozmowę.”Dzień dobry,jestem Alina i sprzątam mega fajnie i rzetelnie?’glupio to brzmi i nie chcę odrazu popsuć wizytówki firmy ale jak zacząć tą rozmowę czy też email wiadomości to nie wiem.
Blagam o pomóc i niecierpliwie czekam na odpowiedź.
witam,
sprzedaję orzech laskowy. Chciałabym wiedzieć jak pozyskać nowych klientów (ze względu na trudny rynek) – próbowałam już wszystkiego, ale często spotykam się z odmową bo … albo mają swoich dostawców, albo nie chcą, albo ciężko się dobić do Tych NAJWYŻSZYCH decydujących; niektórzy nie używają orzechów do słodyczy; jak ich skłonić do kupna… posiadamy orzech BIO – jest teraz moda na FIT więc raczej nie powinno być problemu. Cenne będą również podpowiedzi związane ze zwiększeniem częstotliwości zamówień stałych firm.
Będę mega wdzieczna za pomoc.
pozdrawiam
AK
Pracuję w firmie, gdzie zajmuję się sprzedażą, jednak wysokość tej sprzedaży nie jest satysfakcjonująca. Jestem bardzo zainteresowana jak zwiększyć sprzedaż, jak rozmawiać z klientami, aby chcieli w ogóle wysłuchać mojej propozycji.
Zajmuję się ubezpieczeniami. Niestety, ale jest problem z umówieniem spotkań z klientami. A kiedy już dojdzie do niego, to ciężko jest przekonać do zabezpieczenia swojej przyszłości poprzez wykupienie polisy. Ludzie nie chcą też dawać poleceń czy rekomendacji po spotkaniu. Tłumaczą to mówić “nie wiem czy oni by chcieli”. Jak więc zwiększyć sprzedaż?
Witam, od jakiegos czasu prowadze dzialalnosc gospodarczna z nowymi czesciami motoryzacyjnymi,oraz oponami i felgami i tu jest problem z klientami jak i gdzie najlepiej ich pozyskac aby zwiekszyc swoja sprzedaz? prosze o pomoc
Dziekuje i pozdrawiam
Witam.
Zacząłem niedawno robić meble ze stali i drewna głównie stoły, stoliki kawowe, krzesła, hokery itp.
mam ogromne możliwości mogę zrobić praktycznie wszystko. Są to raczej meble z górnej pólki (drogie) ponieważ materiały i wykonanie jest najwyższej jakości. Chciałbym sprzedawać gotowy produkt w internecie i salonach meblowych, rzadziej na zamówienie. Mam juz kilka wykonanych projektów głównie u znajomych. Nie mam jeszcze zarejestrowanej działalności ale to nie problem. Mój problem to brak wiedzy jak dalej pokierować tym co chcę robić, jak dotrzreć do klientów, salonów meblowych, projektantów i wreszcie jak zacząć sprzedaż internetową. Z góry dziękuję za pomoc.
Witam.
Zacząłem niedawno robić meble ze stali i drewna głównie stoły, stoliki kawowe, krzesła, hokery itp.
mam ogromne możliwości mogę zrobić praktycznie wszystko. Są to raczej meble z górnej pólki (drogie) ponieważ materiały i wykonanie jest najwyższej jakości. Chciałbym sprzedawać gotowy produkt w internecie i salonach meblowych, rzadziej na zamówienie. Mam juz kilka wykonanych projektów głównie u znajomych. Nie mam jeszcze zarejestrowanej działalności ale to nie problem. Mój problem to brak wiedzy jak dalej pokierować tym co chcę robić, jak dotrzreć do klientów, salonów meblowych, projektantów i wreszcie jak zacząć sprzedaż internetową. Z góry dziękuję za pomoc.
Jak pozyskać klientów to mojego biznesu, prowadze Aniołowo atelier zdrowia i urody – unikalne jest naturalnoc która promuje, w tej chwili chce zatrudnić stazystke kosmetyczke, wizazystke bo za dużo mam jednak tematow związanych z firma. Bardzo podoba mi się ze promujesz najważniejsze wartości w naszym życiu, chce promować diete bibijna i styl zycia ktory zapobiega i wspomaga depresje, dobry wygląd ale poprzez naturane kosmetyki . Utknelam w martwym punkcie po tym ja w listopadzie otworzyłam firme, przechodząc z etatu na wlasny biznes, nie majac pojęcia o wielu tematach. Jest to moje jedyne zrodlo dochodu a sama wychowuje dwoje dzieci, zastanawiam się czy lepsa bylaby Akademia czy pakiet kursów które poponujesz?
Witam
Otwieram sklep stacjonarny z klockami LEGO i nie wiem czy powinnam reklamować go w internecie czy raczej lokalnie w prasie i przez ulotki? A może jedno i drugie, nie mam jednak dużych funduszy na reklamę.
Witam,
Chcę otworzyć sklep z Lego i w związku z tym mam pytanie do Pani.
Czy towar bierze Pani z hurtowni, czy bezpośredni od Lego?
Może mi Pani podpowie skąd,co , jak?
Jeżeli to nie problem, proszę o odpowiedz na mój e-mail: sara.nowakow@o2.pl
Pozdrawiam serdecznie
Od kilku lat prowadzę firmę sprzątającą. Głównym profilem działalności firmy jest usługa czyszczenia obić tapicerskich ( meblowych i samochodowych ). Ze sprzedażą tych usług nie mam problemu, ale 95% klientów to osoby prywatne. Klientów pozyskuję głównie poprzez FB i ogłoszenia drobne w sieci i serwisy takie jak olx, favore, itp. Mam też sporo zleceń od stałej klienteli, ale chciałbym docierać również do firm ( hotele, pensjonaty, kina, placówki edukacyjne ).
Do tej pory jeśli chodzi o sprzątanie, to bazowaliśmy na jednorazowych zleceniach takich jak generalne sprzątanie domu przed świętami lub po remoncie.
Chciałbym jednak pozyskiwać klientów do stałej obsługi głownie biura. Nie mam pomysłu jak docierać do tego typu klientów i obsługiwać pow. biurowe. Reklamuję się w google adwords, ale dopiero uczę się tej formy reklamy i mam co jakiś czas zapytanie ofertowe i na tym się kończy. W ciągu 2 lat pozyskałem zaledwie 1 biuro do obsługi i nie mam pomysłu jak ruszyć w tym segmencie usług. Mam stronę internetową, którą pozycjonuję, korzystam z adwords, FB, ogłoszenia i nic.
Chciałbym również ruszyć w tym roku z usługami takimi jak czyszczenie wykładzin dywanowych w różnego rodzaju obiektach ( biurowce, hotele, pensjonaty, ośrodki edukacyjne, kina, sale konferencyjne itp ). nie mam pomysłu jak skutecznie sprzedawać firmom.
Chce otworzyć firmę i produkować meble warsztatowe , posiadam 7 letnie doświadczenie w tej branży jako konstruktor mebli ze stali , mam opracowaną technologię oraz wykonane prototypy . Jak pozyskać klientów ? Nie bardzo wiem jak się za to zabrać strona WWW , serwisy allegro , olx , giełda samochodowa … to nie pozwoli mi urzynać ciągłej produkcji oraz rozwijać firmę
Projektujemy i budujemy łodzie robocze i ze średniej półki na indywidualne zamówienia. Mamy za sobą wiele udanych projektów, zadowolonych klientów. Staramy się być dla klientów czytelnymi specjalistami, edukujemy się na temat rozwoju osobistego i prowadzenia biznesu. Problemem jest niedobór zleceń. Proponowany materiał wydaje się być pomocą, także prosiłbym o jego udostępnienie.
Witam. Od kilku tygodni działam w branży FMCG. Otworzyłem firmę, która poniekąd jest hurtownią, ale działającą na zasadach takich jak typowe dyskonty. Oferta jest ograniczona i zmienia się co jakiś czas, za to dzięki temu oferuję dużo niższe ceny i gratisy. Mój problem polega na tym że potencjalni klienci nie są nawet zainteresowani przedstawieniem oferty. Często słyszę teksty, że wolą się sami zaopatrywać w hurtowni X lub Y. Jak ich przekonać do tego, że oferuję te same produkty w korzystniejszych cenach?
Dziękuję
Witam,
Prowadzę bloga Po Sukces Na Szpilkach skierowanego do przedsiębiorczych kobiet. Piszę o biznesie, organizacji życia i o rozwoju osobistym. Wczoraj zakończyłam sprzedaż mojego kursu mailowego “Zorganizuj swoje życie w 30 dni!”. Niestety sprzedaż nie była na satysfakcjonującym poziomie. Nie wiem co zrobić żeby przekonać klientki do nabywania moich produktów, jak zapewnić że jest to właściwy wybór, który faktycznie przyniesie oczekiwane rezultaty. Wiele z nich wyraziło zainteresowanie kursem, ale tak naprawdę kupiło go bardzo mało osób. Nie chciałabym zmniejszać ceny, bo wydaję mi się że 99 zł za 30 dniowy kurs nie jest wygórowaną ceną.
Jak przekonać do zakupu klientów w sklepie internetowym?
Oferuje kosmetyki do makijażu i paznokci. Docelowo jeszcze pielęgnacyjne do twarzy i ciała.
Mam wiele porzuconych koszyków – klient wrzuca a później opuszcza stronę.
Witaj mam ten sam problem tyle że ze sklepem z odzieżą….
Jest na to sposób, z którego juz wiele firm korzysta z zadowoleniem. Nie potrzeba w cale dużych pieniędzy, żeby przyciągnąć klientów. Zapraszam do kontaktu. 🙂
Witam,
Prowadzę gabinet kosmetyki profesjonalnej. W okresie wakacyjnym sprzedaż jest dobra natomiast w pozostałej części roku gorsza. Obawiam się że mam za niskie ceny… Co zrobić żeby firma przynosiła wysokie zyski przez cały rok? Ostatnio wprowadziłam pare zabiegów drożyszych i efektywniejszych. Jak trafić do klienta?
Witam prowadze gabinet kosmetyczno-dietetyczny od 6miesiecy.pomimo reklam,promocji,dni otwartych,pokazow,ulotek jestem na skraju bankructwa.klientow coraz mniej.prosze o pomoc co robic
Witam,
pracuję jako VM w firmie odzieżowej (jest to elegancka moda męska). Z całego asortymentu najgorzej sprzedają się spodnie. Kompletnie nie wiem co zrobić żeby to się zmieniło. Proszę o pomoc.
Witam, branża IT, obsługa firm, urzędów, dostawy, serwis. Próbowaliśmy z telemarketingiem, pozycjonowaniem stron, robimy seminaria dla klientów i efekty są coraz słabsze. Nakłady na rozwinięcie usług nie dały efektów, a marże są śmieszne. Szukamy modelu innego dotarcia do klientów lub zmiany koncepcji pracy, co jednak dotąd się nie udało.
Witaj Romanie, potrzeba nie tyle szukać nowych metod na promocję, choć i tu można zawalczyć, jak raczej skupić się na zmianie modelu biznesowego, czyli samej koncepcji tego, co robicie, w jaki sposób, za ile (produkt, rozwiązanie, strategia cenowa, dystrybucja, organizacja, sposób realizacji zleceń, czy w ogóle robimy zlecenia, czy produkty itd.). Praca do wykonania na poziomie strategicznym, kilkadziesiąt godzin do zainwestowania w pracę nad modelem, ale to się zwróci wielokrotnie. Nad modelem biznesowym pracujemy w Akademii Biznesu, zapraszam: http://akademia-biznesu.org
Witam Serdecznie !
Właśnie otworzyłam swoją firmę, razem z partnerką szyjemy artykuły do spania oraz drobne elementy odzieżowe. Czy ma Pan jakiś pomysł jak ruszyć z promowaniem firmy ? jak dostać się na targi, żeby firma stała się rozpoznawalna ? Są to naprawde unikatowe modele wykonane z dobrego materiału.
Pozdrawiam 🙂
Drogi Piotrze.
Po latach marzeń i prób w końcu RUSZYŁO!
Życie z PASJI jest tuż tuż. Piszę to w imieniu żony. Od zawsze mazyła o życiu z pasji którą jest ręcznie robiona biżuteria. Teraz jest już gotowa otworzyć działalnność na irlandzkim rynku ze sprzedarzą internetową na cały świat. Jednak żeby miało to ręce i nogi aby od począku dobrze ruszyć w stronę ludzi, potrzebujemy razem z żoną mentora i szukamy go. Produkty biżuteri są gotowe ale chcemy aby było po kolei.
Z Bogiem
Witaj Piotr
tak od poczatku: od roku prowadze firme w Niemczech zajmuje sie oferowaniem domowych uslug dla osob starszch w ich domach.Popularnie mowiac opieki 24 godzinnej.Zapewne tak jak wszyscy na poczatku bylam cala heppy poniewaz uwazalam / i nadal tak jest/ ,ze bedac tutaj na rynku lokalnym zdobede zaufanie i klientow.Niestety tak sie nie stalo idzie jak przyslowiowa ” krew z nosa”.Zrobilam duzo reklamy w lokalnych prasach , w internecie – pochlonelo mi to b. duzo srodkow finansowych bez oczekiwanego efektu.Generalnie efekty mizerne starcza na przezycie ale przeciez nie o to chodzi.Problem polega na pozyskiwanie klienta jak , gdzie , kiedy i z kim ? Jaka startegie przyjac? Jak pozyskiwac klientow ?Konkurencja jest ogromna .Bede wdzieczna za porady.
Witam!
Na co dzień handluje płytkami ceramicznymi i akcesoriami do tych produktów, jak to pracownik jestem pod presją nabijania obrotu który nie jest zadowalający, kontakt z klientami oraz czas realizacji różnych zamówień jest naprawdę zadowalający tylko jest jedno “ale” nie ma własnie tego obrotu, nie wiem co mam z tym robić, miasto w którym jest prowadzona sprzedaż jest małe ok 10000 ludności… podpowie mi Pan na co powinienem zwrócic szczególną uwagę? Staram się nie rezygnować ale, nie mam pomysłu jak napędzić handel żeby wiecej ludzi u mnie kupowało, brak obrotu nie jest kwestią wyboru bo jest spory, ani kwestią mojego rodzaju sprzedaży bo jak cos komuś sprzedaję proponuje to ludzie wracają… i na mojej głowie jest by coś wykombinować, będę bardzo wdzięczny jeśli mi coś Pan poradzi. Pozdrawiam.
Witam,
Moim największym problemem, jest pozyskiwanie nowych klientów. Firma zajmuje się nadrukami na gadżetach reklamowych. Głownie drukowaliśmy dla agencji na gadzetach przez nich dostarczonych co wiąze sie z bardzo niskim zarobkiem. Teraz mam sie zając tym aby pozyskac koncowych klienów. Chcemy rozszerzyc dzialalnosc i bedziemy miec tez gadzety ktore mozemy sprzedawac oraz mozemy na nich drukowac, grawerowac, zajmujemy sie tez małą poligrafia (ulotki, wizytówki itp.). Otwieram przeglądarkę, i po kolei dzwonię po firmach informuje czym firma się zajmuje i słyszę od klienta, że nie jest zainteresowany. Jak zainteresować klienta produktem, jak w ogóle się reklamować? jak pozyskac klientow indywidualnych? konkurencja jest ogromna. Prosze o wskazówki
Witam serdecznie, współpracuje tylko z firmami oferujac im pakiety medyczne dla pracowników mam zawsze dylemat w jaki sposób rozpocząć moja rozmowę juz podczas spotkania. Wiem ze właściciele firm nie mają zbyt dużo czasu i nie wiem w jaki sposób przykuć ich uwagę na samym wstępie. Mam problem z wykryciem potrzeb moich klientów. Moja prezentacja zaczyna się od ogólnej wizji samego produktu następnie korzyści pytanie następnie przechodzę do kolejnej korzyści kończąc na pytaniu staram się skupiać na kliencie i wykryć jego potrzeby choć sprawia mi to jeszcze trudność bo nie jestem pewny co do moich pytań które stawiam czy to dobry tor do zauważenia jego potrzeb czy nie. Nie wiem jak mam skupić się na potrzebach klienta po prostu.
Moim największym problemem, jest kontakt z potencjalnym klientem. Firma głównie zajmuje się kubkami z nadrukiem, ale również małą poligrafia (ulotki, wizytówki itp.). Otwieram przeglądarkę, i po kolei dzwonię po firmach z regionu. Wygłaszam formułkę, czym firma się zajmuje i słyszę od klienta, że nie jest zainteresowany. Jak zainteresować klienta produktem, jak w ogóle się reklamować?
Potencjał firmy jest duży, ale przy braku zleceń, ledwo starcza na opłaty…
Należy przejść z modelu sprzedawania towaru na model oferowania klientom rozwiązania na ich problemy i bolączki. To wymaga wzięcia na siebie odpowiedzialności za coś więcej niż produkcję kubków lub wizytówek, ale się opłaca. Kto z Twoich potencjalnych klientów jest najbardziej chętnym i największym potencjalnym nabywcą, jakiego rodzaju są to firmy, czym się cechują?
Zaufanie. To kwestia zaufania. Buduj listę i pisz do nich ciekawe rzeczy, aż Ci zaczną ufać.
Ludzie nie wierzą, że istnieją produkty, które potrafią zdziałać to, o czym im opowiadam.
Jak sprzedawać bez przekonywania klienta?
Jestem pracownikiem firmy handlowej. do moich zadań należy sprzedaż aktywna materiałów budowlanych wykonawcom i instytucjom typu spółdzielnie mieszkaniowe. Zastanawiam się jak umiejętnie poprowadzić pierwszy kontakt telefoniczny, żeby nie został odebrany jako nachalny. Docelowo chcę dostarczać w danej chwili potrzebne produkty W mojej bazie jest ich ponad 1000, więc problem jest też z analizą potrzeb klienta.
Witam,
jestem prezeską firmy szkoleniowej – obserwując rynek mam wrażenie, że gdyby nie klienci biznesowi lub “wygrane” w przetargach szkoleniowych, no i czasami podwykonawstwo to firma zniknęłaby z rynku.
Ludzie nie mają pieniędzy, więc klientów indywidualnych prawie nie ma, ale wierzę, że gdyby nasza firma umiała sprzedać swój DOBRY produkt to chętni by się znaleźli, tylko jak to zrobić?
Z góry dziękuję za informację.
Pozdrawiam,
Mam problem ze sprzedażą ziemi rolnej w ramach programu partnerskiego. Poprzez liczne podejscia do tamatu, nie udało się jak dotąd, a trwa to już od 2011 roku. Być może głównym moim wrogiem jest mój słomiany zapał…
Proszę o pomoc w miarę możliwości.
Pozdrawiam
Marcin
Witam,
a ja postanowiłam zacząć sprzedawać. Gdzieś głęboko zawsze miałam takie pragnienie ale brak mi było odwagi. Ostatnio miałam okazję posłuchać kobiety, która mówiła jak bardzo to lubi i …. wtedy uświadomiłam sobie, że mam w sobie ogromne pragnienie zacząć właśnie taki etap w moim życiu zawodowym. Potrzebuję się rozbujać w tym temacie.. Dlatego ważne dla mnie byłyby wskazówki opisane w powyższym artykule.
Witaj
Mój podstawowy problem to zbliżające się 40-te urodziny… 🙂
A tak bardziej poważnie – odkąd pamiętam, moimi problemami było podejmowanie decyzji oraz umiejętność zamiany pracy i doświadczenia na pieniądze.
Mam dość bogate cv. Dziennikarz, trener, konsultant, kierownik projektów, współpraca z największymi korporacjami informatycznymi, szerokie kontakty. Ale od kilku lat, kiedy jestem “na swoim”, jest bardzo “pod górkę”. Nie mogę się zdecydować na określony profil działalności. Mam świadomość kardynalnego błędu, który polega na biernym spełnianiu oczekiwań w miejsce aktywnego wyjścia ze swoja misją. Ale gdzieś utraciłem wiarę i odwagę. Codziennie zmagam się z lękiem i trudnościami finansowymi. Mówiąc językiem biblijnym, zamiast wypłynąć na głębię, grzebię patykiem w piachu.
pozdrawiam
Witam,
prowadzę hotel i restauracje w niewielkim miasteczku (położenie na obrzeżach miasta).Borykam się z małą ilością gości w restauracji (w hotelu jest nieco lepiej).
Witam serdecznie.
Mam własną jednoosobową firmę, która zajmuję się tworzeniem sklepów internetowych, strona www, aplikacjami Android. Ludzie którzy w tym siedzą doskonale wiedzą że ciężko jest teraz o klientów z tej branży, ponieważ zaproponujesz dobrą kwotę za stworzenie sklepu to on wtedy powie że za drogo i pójdzie do studenta, który zrobić to za połowę kwoty… Ciężko trochę wymyślić. Bardzo będę wdzięczny za wskazówkę.
Witam
chciałbym się dowiedzieć jak skutecznie reklamować mój sklep z kosmetykami marki Lambre. Tak aby reklama zachęcała do zakupów. Pozdrawiam Karol Świerz http://www.kosmetyki-mig.pl
Karolu, to za duży temat na krótki komentarz. Zapraszam na indywidualne konsultacje.
Witam Serdecznie,
Mam parę pytań:
Jak mogę zwiększyć liczbę zamówień oraz wartość koszyka na sklepie internetowym?
produkty: okulary,gogle narciarskie,polaryzacyjne,przeciwsłoneczne,korekcyjne
sklep internetowy: http://cambell.pl/
Czekam na opinie i komentarze.
Pozdrawiam Patryk
Witam! Mam świetny pomysł na biznes, własnoręcznie robie torciki pieluszkowe, w mojej okolicy nie ma nic takiego. Zrobiłam kilka dla znajomych wszyscy byli zaskoczeni jaki pomysłowy upomnek. Moja mieścina ma 8tys mieszkańców wiec tu akurat cienko raczej z popytem, myślałam o zamówieniach z kwiaciarni, szpitalnych sklepików, sklepow z zabawkami z miejscowości większych i niedaleko mojego miejsca zamieszkania oraz indywidualnych odbiorców. Zrobiłam kilka zdjęć swoich prac z opisami chciałam wydrukować.
Brak mi doświadczenia w biznesie, w sprzedazy i w przekonywaniu do swojego towaru, jak mam to wszystko ugryźć zeby wypaliło? Co mam jednego dnia werwę to drugiego myślę ze to bez sensu!
Witam!
Mam pewien problem, a może nawet nie ja lecz mój tata. Mój ojciec handluje częściami samochodowymi a w między czasie sprzedaje samochody które kupuje i sprowadza z Niemiec. W pewnym momęcie samochody stały się jego nałogiem i kupował po 3 tygodniowa. Obecnie ma tych samochodów ok. 200. Z 20 sztuk jest wystawione na otomoto.pl, a większość jest uszkodzona jednak tata nie ma czasu ich naprawiać. Wszystkie samochody tracą wiele na wartości. Na naszym podwórku przy bardzo ruchliwej ulicy jest tych samochodów z 30. Niektóre mają ceny inne nie. Moje pytanie jak przyciągnąć klientów ponieważ otwarte tam jest różnie. Często jak coś akurat tam robimy ludzie przyjeżdżają i oglądają samochody jednak zawsze zwracają uwagę ze zawsze jest zamknięte. Jedyne co to tylko baner na płocie z nr. Tel. A więc jak mozna przyciągnąć klientów, moze napis niższe ceny ?
Pozwolę sobie odpowiedzieć.
Faktycznie, ten interes wygląda na moje oko, trochę niespójnie i niezbyt dobrze zorganizowany. Dlatego nasuwają się pytania.
A czy to jest jakiś oddzielny komis, należący do taty? Jeśli nie, to jaką markę ma twój ojciec na rynku sprzedaży aut.
Jak w ogóle stoi konkurencja?
Jak Twój tata promuje się na portalu otomoto.pl?
A czy nie macie własnej strony internetowej?
I najważniejsze pytanie: jak potencjalny klient ma do Was trafić? Jakimi źródłami? I co robicie, aby to właśnie u Was kupił, a nie poszedł do konkurencji.
witam serdecznie ostatnio podjelam wspolprace z filrma kosmetyczna oriflame i cos bardzo slabo mi idzie z zdobywaniem nowych osob do gr oriflame prosze o POMOCCCC :-))))
odezwij sie na priv
robert@swiuk.com
zapowiada się ciekawie – czekam na więcej, pozdrawiam
Interesujący tekst jak i zresztą większość pozostałych na tym blogu 🙂 Pozdrawiam
Fajnie się czyta. Blog dodany do mojej listy interesujących stron 🙂
Witam. Zacząłem prace w branży meblarskiej i głównie jeżdżę na pomiary i projektowanie mebli kuchennych. Problem jest w tym, że nie zawsze uda się przekonać klienta do mojego produktu i po prostu po jakimś czasie dzwoni i dziękuje za pomiar. Jak skutecznie można oczarować dane osoby, żeby moja sprzedaż wzrosła i jak w ogóle pozyskać klientów na meble
Witam,
Przede wszystkim musisz zaprezentowac wartosc i przewage produktu oferowanego przez Ciebie nad asortymentem na rynku. Tutaj musisz postawic na jakos wykonania i cene. Mozesz wybrac podobne 3 produkty na rynku 2 o podobnej jakosci ale za wyzsza cene i 1 o slabej jakosci (np. Ciensza plyta lub slabe jakosciowo wykoanie za nizsza cene).
Wydaje mi sie, ze istotna rowniez bedzie gwarancja producenta oraz Twoja na wykonanie uslugi.
Warto zaczac wycene I zaprezentowanie produktu z gornej polki za wysoka cene a potem zaskoczyc klienta ze Ty jestes w stanie to zrobic za duzo mniej.
Umowa wtepna po wykonaniu prezentacji/pomiaru rowniez moze tutaj pomoc. Im mniej czasu klient ma na zastanowienie tym wieksze szanse dlatego musisz go oczarowac ciekawym projektem I w momencie gdy bedzie pod wplywem emocji podpisac taka umowe.
Spraw wrazenie, ze kazdy klient jest indywidualny i drugiej takiej ofery nikt nie ma.
Pozdrawiam,
Robert Ciszewski
Kierownik operacyjny Sneek Wood Industry UK (BV)
Może warto sprowokować go do wypowiedzenia wprost opinii i odnieść się do wypowiedzianych obaw. Pokazać jakie korzyści stoją za zaproponowanymi rozwiązaniami (że coś jest bliżej, coś mniej przeszkadza, o coś łatwiej dbać itd.). Do tego omówić alternatywy (te fajne i te mniej). Na koniec zadzwonić do osoby (klienta, który się na to zgodził), która miała podobne ‘warunki’ i przekazać telefon potencjalnemu klientowi – nich opisze jak u niego się to sprawdziło i da referencje.
Pozdrawiam
Cześć.
Mam znajomego. Wykonywał dla ludzi szafy na wymiar. Borykał się z podobnym do Ciebie problemem.
Porozmawialiśmy i udało mi się zaradzić jego problemom.
1. Jeździł na pomiar.
2. Wykonywał indywidualny projekt.
3. Opracowywał wycenę.
4. Klient u niego nie zamawiał.
Pytanie jakie mi zadał brzmiało:
Jestem o połowę tańszy od znanego na rynku producenta, robię to z tych samych materiałów (płyt, okuć), mam krótsze terminy i taki sam okres gwarancji. Dlaczego u mnie nie zamawiają?
Zmieniliśmy sposób jego działania i 90% kontaktów z klientem kończyło się zleceniem.
Oto co zmieniliśmy:
1. Dalej jeździł na pomiar.
2. Nie wykonywał projektu.
3. Sposób wyceny uprościł do minimum.
4. Klient zamawiał TYLKO u niego.
Jak?
Po dokonaniu pomiaru klient zazwyczaj pytał go o ceny , modele , projekt i inne rzeczy.
Jako ekspert uświadamiał klienta we wszystkich detalach (był mu jak dobry sąsiad, który zna branżę).
Kierował klienta do konkurencji – nich ci wycenią , zaprojektują.
Absolutnie nie naciskał na zakup u niego, proponował zapoznanie się z ofertą doskonałej konkurencji.
Ponowny kontakt z klientem miał dopiero w chwili, gdy był pewien , że tamten zna oferty innych.
Wówczas składał mu propozycję cenową.
Cena była identyczna lub większa od tych w dużych firmach.
Ale….
Mówił do klienta, że jeśli odpowiadałby mu termin taki i taki, to wówczas jest u niego promocja.
Cena …. – 25 – 40 %.
Dzięki temu 1. Zdobywał klienta (za wyższą cenę niż na wstępie), 2. Miał możliwość narzucania terminu wykonania zlecenia.
Obiekcje , które jeszcze występowały wśród klientów dotyczyły jeszcze gwarancji.
W umowie wprowadził zapis, który jasno określał okres gwarancji.
Jako , że był małą firmą – jako gwarant gwarancji, pozostawiał u klienta 10 % wartości zlecenia.
Klient miał tę kwotę dopłacić mu po wskazanym okresie gwarancji.
Klienta oczekiwania przerastało takie podejście do sprawy i rozwiewało wszelkie obawy.
Oczywiście wszyscy wiemy, że nikt za tą kwotą już by nie biegał – i nie biegał…. 🙂
Ale z tego zrodził się kolejny pomysł.
Pod koniec okresu gwarancji kolega kontaktował się z takim klientem.
Pytał czy jest zadowolony, czy wszystko jest OK.
Proponował klientowi swoją wizytę w ramach darmowej (regulacji/konserwacji na koniec gwarancji).
Podczas tej wizyty informował klienta, że nie musi dopłacać reszty kwoty.
Wystarczy , że poleci jego usługi znajomym.
(8 na 10 przypadków klientów, to ambasadorzy jego firmy – ZA DARMO, albo może za dobrze wykonaną pracę, rzetelne podejście do klienta i wykraczanie z usługami po za jego najśmielsze oczekiwania)
System działa do dziś – pozdrawiam.
Krzysztof
Ps. poszukuję osób chętnych do wzięcia udziału w dużym projekcie handlowym.
Wszystkich chętnych proszę o maila:
krzysztof.manikowski@hotmail.com
Witam!
Pracuję w firmie bezpośrednio podlegającej pod centralę. Wszystkie nasze zamówienia są realizowane właśnie tam. Produkt jest jednym z najlepszych na rynku natomiast jest ogromny problem z terminowością zleceń (opóźnienia 4-5 tygodniowe) co strasznie zniechęca klientów. W jaki sposób ich zachęcić? Niestety nie mam wpływu na terminy realizacji.
Czesc Beata.
Mam podobny problem do Twojego. Czy udalo Ci sie znalezc rozwiazanie tego problemu?
Od strony klienta:
Może warto rozważyć zrobienie mikro magazynu na ‘bestsellery’. Klika sztuk robiących za bufor. Kupujesz tak by uzupełnić ich zapas, a klientowi dawać produkt od ręki.
Od strony biznesowej:
Może warto znaleźć inne osoby, dla których ten problem jest też palący i we wspólnym imieniu (z twardą listą) pokazać go centrali – proponując jednocześnie kilka usprawnień mogących poprawić sytuację.
Mam nadzieję, że trochę pomogłem:)
Czesc wsystkim mam taki maly problem.Mam kilkanascie projektow graficznych zrobionych przezemnie.moga byc to projekty na roznego rodzaju rzeczy typu koszulki,kubki itp.takze jako obrazy do domu,tapety na komputer,wzoy na paznokcie dla pan i wiele innych zeczy.Tylko nie bardzo wiem gdzie moge z tym pujsc komu to pokazac zeby je sprzedac bo sa naprawde dobre.Wiec oczekuje jakichs sugestii. Dzieki
Piotrek jesli nie rozwiazales swojego problemu wyslij mi sample na e-mail obejze i moze nawiazemy wspolprace….odezwij sie koniecznie!! Moj e-meil darecki_1982@o2.pl
Problemem u mnie jest sprzedaż droższych produktów + konkurencja obniżająca cenę. Handluję materacami, które znacząco wpływają na jakoś snu i naszego życia. Rozpoczynam promowanie Siebie na eksperta.
Proszę o rady w jakim kierunku pójść, abym bez problemu klient u mnie kupował droższe produkty.
Witaj Robert! Odpisałeś na pytanie, które opublikowałem tu dość dawno temu i już zrobiliśmy szkolenie, które rozwiązywało Twój problem – 3S, czyli “System Skutecznej Sprzedaży”. Obecnie nie jest dostępne, produkują się nagrania ze szkolenia. Będę wysyłał mailing jak tylko uruchomimy ponownie jego sprzedaż.
Robercie,
z pewnoscia szkolenie Piotra moze bardzo pozytywnie wplynac na Twoj biznes.
Poki co jednak, dobrze sie sklada, bo wlasnie szukam kogos z materacami do wspolpracy.
Chetnie porozmawiam o szczegolach. Napisz do mnie na mejla: mjwitkowski@gmail.com.
Wymienimy doswiadczenia, moze uda sie nam cos wspolnego wymyslic.
Pozdrawiam
Michal Witkowski
Witam,
Staram sie promowac urzadzenia spa , fitness i do fizjoterapii, niestety napotykam sie tylko z odmowa badz brakiem zainteresowania….znalazlam nisze na rynku i chcialam ja wykorzystac przy czym przysluzyc sie innym , gdyz produkty jakie promuje sa naprawde dobre…Glownymi moimi problemami to:
– brak mozliwosci kontaktu w 4 oczy z klientem – probuje poprzez maile ale spotykam sie z sytuacja odpychajaca
– w rozmowach telefonicznych bardzo szybko zostaje zbyta
– w rozniesieniu folderow rekalmowych – dostaje odp negatywne ze nawet nie chca ich wziac do przejrzenia
– nie moge im pokazac produktu na miejscu – raz ze waga a dwa gabaryty 3 cena produktu mi to uniemozliwa
Moje wszystkie proby sa nieskuteczne – dawalam promocje typu jeden kupisz 2 masz gratiss + duzo bonusow , gratis transport + gratis reklama w telewizji – nic nie dziala – niestety grupa ludzi ktorym chce sprzedac produkt jest bardzo oporna
kolejna sprawa sa wlasnie gabaryty urzadzen – bo to jednak 4 m i nie kazdy salon, gabinet moze sobie na to pozwolic….
Co mam zrobic dalej starcilam juz 50 tys zl a nie mam zadnego zysku….potrzebuje pilnie dobrych rad…
Serdecznie Pozdrawiam
Natalia
Niestety widać tu efekt złego planowania biznesu. Nie naprawisz tego jakąś genialną radą.
Normalnie zaprosiłbym Cię na spotkanie, ale Twoja sytuacja usprawiedliwia natychmiastową pomoc:
Zbadaj (spytaj ludzi!) kto korzysta z urządzeń, które sprzedajesz. Niech zidentyfikują dlaczego i powiedzą gdzie szukają takich usług. Przygotuj materiały eksponujące wymienione cechy (strona, katalog drukowany). Zacznij budować zainteresowanie produktami na drodze klient-salon: zarówno tej rzeczywistej, jak i drodze rozumianej jako proces poszukiwania informacji. Nich klienci zaczną się pytać o Twoje urządzenia w salonach! Zbuduje to ruch od salonu do Ciebie. Nie zrobisz tego szybko, ale da to efekt. Pomyślałbym też o kampaniach, które nie dają profit salonowi, ale nagradzają klienta wybierającego salon z Twoim urządzeniem, np 1/10 zabiegów gratis. Jak będziesz miała klientów z portfelami – inaczej będziesz traktowana.
Z tymi informacjami powinno być łatwiej wyjść na prostą. Mimo wszystko polecałbym kontakt, bo bez poprawy fundamentów tego biznesu, będzie to efekt jedynie chwilowy.
Współpracując z firmą zdrowotną branżą wellness – nie czuję się sprzedawcą , a tylko tym kto skutecznie rozwiązuje problemy zdrowotne ludzkie, Natomiast sprzedaż suplementów odżywczych doprowadzających organizm ludzki do biologicznej homeostazy stawiam na drugim miejscu.
Więc opinie osób prawie nie dotyczą mojej działalności.
Wszystkim opiniującym i Nauczycielowi życzę dalszych sukcesów.
Jan
Oferuję klientom usługi odświeżania klimatyzacji, które jak wiadomo nie są produktem pierwszej potrzeby. Edukuję klientów szukam rozwiązania które wzmocni sprzedaż. Co wg. Was najlepiej by się sprawdziło?
powinieneś zainteresować się forami na temat chemtrails. Możliwe że twój sprzęt dawał by zabezpieczenie dla domu dla ludzi mających obawy co do chemicznych smug
Brak mi fachowego komentarza na temat taktyki i tematyki rozmów z rozmówcami pierwszymi. Chodzi mi o rzeczowość i taktykę skutecznej sprzedaży produktów odżywczych firmy zdrowotnej branży wellness.
Pozdrawiam Jan
Projektuję biżuterię, odzież torebki. Wszyscy mówią że moje prace są piękne, lecz sprzedają się wolno i tylko w galeriach z bardzo wysoką marża. Gdzie szukać rynku zbytu, jak dotrzeć do właściwego klienta?
Roztoczę swoją wizję, może coś z niej wykorzystasz:
Może warto podzielić kolekcje na co najmniej dwie części – i tylko jedną sprzedawać w butikach. Do tego popracować nad rozpoznawalnością marki – niech do biżuterii będą dokładane np. Twoje ulotki lub mikro katalogi. Niech wyglądają profesjonalnie, stylowo oraz zawierają dane kontaktowe do Ciebie (np. stronę www) – tak by chciało się je zabrać! Pozostałe części swojej oferty (resztę kolekcji) udostępniaj tylko bezpośrednio – np. sprzedawaj tylko przez internet lub swój butik. Informuj o tym podziale i dostępności – tak by było jasne, że po więcej należy udać się do Ciebie.
Jeżeli postawisz na Internet, staniesz też przed wyzywaniem: ludzie lubią przymierzyć to, co kupują. Tym jednak na tym etapie się jeszcze nie martw. Jak potrzebujesz pomocy, skontaktuj się ze mną.
Co dokładnie robić by ludzie Cię lubili, mógłbyś podać dużo konkretnych przykładów?
I od kogo uczyć się marketingu, jeśli uważa się kilku ludzi za ekspertów:)?
Jak konkurować ze sprzedawcami sprzedającymi poniżej ceny zakupu?
To typowy ostatnio schemat sprzedaży online.
Konkurować sprzedając powyżej ceny zakupy i wykorzystując marżę do generowania atutów istotnych dla odbiorcy – np. relacji.
Witajcie, ja właśnie testuję sposób z atmosferą wyczekiwania.
Przygotowuję system do zarządzania dokumentami dostępny z poziomu przeglądarki. Usługa dla małych i średnich firm. Kupujesz miesięczny abonament i dostajesz konto i miejsce na serwerze. Na razie przygotowałem odliczanie do odpalenia usługi, jak się Wam podoba:
http://document-management.pl/ ??
Jestem wyłącznym dystrybutorem pewnego specjalistycznego produktu w Polsce. O ile sprzedaż indywidualnym odbiorcom idzie mi średnio, to pozyskiwanie hurtowych odbiorców jest dla mnie kompletną porażką.
Polityka cenowa (wyższe ceny detaliczne) pomogła mi jedynie w dorobieniu się sporej konkurencji handlującej tańszą ,,chińszczyzną” (mających się nijak jakościowo do moich produktów) a producent ciągle wymaga zwiększania obrotu.
Niestety dla hurtowników pojęcie jakość nie istnieje, tylko cena a produkty na których nie mogą sobie doliczyć 100% marży są z góry skreślane.
Przykładowo hurtownik jest zainteresowany zakupem mojego towaru:
Po kilku rozmowach, mailach i telefonach ja zgadzam się że dostarczę mu towar z marżą 4%, on natomiast może spokojnie doliczyć sobie 60% i jest mu to mało, bo skoro ,,podróbki” są o 30% tańsze to ja również powinienem być w stanie zaoferować sporo niższą cenę.
Czy można jakoś przekonać człowieka, że poza zyskiem liczy się także zadowolenie klientów?
Witaj w klubie… Faktycznie rynek jest już tak zepsuty, że szkoda gadać 🙁
Czy można jakoś przekonać człowieka, że poza zyskiem liczy się także zadowolenie klientów?
Tak, ale jest to niesamowicie trudne. Może zamiast walczyć ze ścianą, można ją obejść? Tak jak do ćwiekowanej kurtki pasują ćwiekowane buty, może Twój produkt do czegoś również pasuje. Może uzupełnia styl jakiegoś grona osób?
Przepraszam, że taka meta-odpowiedź. Tylko tak mogę pomóc, nie wiedząc co jest Twoim produktem.
Aby w danej firmie produkcyjnej sprzedać szkolenie z ergonomii, muszę ich najpierw poinformować, co to takiego, przekonać, że jest to dla nich opłacalne i że warto wydać na to pieniądze. Dziedzina jest niszowa (to dobrze), ale świadomość ergonomiczna znikoma. Jak się przebić z ofertą?
Jak sprzedawać nie sprzedając, takie sprzedawanie podążające za Tao. Chodzi mi o to, żeby robić to z jakaś radością, z lekkością, przyjemnością, może nawet nie nazywając tego sprzedawaniem. Czy to możliwe?
W branży część firmy załatwia sobie zamówienia przez łapówki. W takim przypadku nie wygra się ceną, jakością, podejściem do klienta. Nie mam zamiaru nikomu udawadniać łamanie prawa. Co innego można zrobić?
Witam !
Moje problemy w sprzedaży dotyczą głównie przekonywania klientów,może raczej zmiany ich mentalności.Borykam się z ogromnym problemem,ponieważ staram się sprzedać coś co nie ma prawa się sprzedać,a jednak staram się,ponieważ produkty które tworze i sprzedaję mają dużą liczbę substytutów niestety tandetnej jakości a co gorsza bardzo tanie,dlatego muszę zanim sprzedać przekonać klienta,że to co sprzedaje jest bardzo dobrej jakości i ,że na tym nie straci edukacja na wiele lat.
pozdrawiam!
Nie znam tematu, ale z tego co piszesz [cytat: “staram się sprzedać coś co nie ma prawa się sprzedać”] wnioskuję, że dopóki sam nie będziesz przekonany do własnego produktu, to nie ma mowy o jego sprzedawaniu. To tak, jakbyś mi powiedział: “Mam tu worek brudnego piasku z dna pobliskiego bajorka. Być może coś tam jest w tym piasku ukryte i może mieć jakąś wartość, ale szczerze mówiąc nie liczyłbym na to. To jak, bierzesz czy nie?”
Czy Twoim zdaniem, po takiej prezentacji kupiłbym od Ciebie ten worek?
Jak skutecznie pozyskiwać nowych klientów do sklepu z ebookami do dalszej odsprzedaży http://www.sklep.zarabianieskuteczne.pl
Witam,
mam takie pytanie, jak najlepiej poradzić sobie z usystematyzowaniem firmy usługowej? Tak by działała ona płynnie, również bez szefa. Od czego zacząć? Jakie kroki kolejno wykonać? Czy ktoś może polecić gdzie znaleźć taki proces?
dziękuję i pozdrawiam
O tym było szkolenie Piotra: Nowy Styl Zarabiania.
W skrócie:
1. Spisz procesy. Określ obowiązki i odpowiedzialności stanowisk. Pilnuj by wszystko było proste i jasne. Nie dopasowuj stanowisk pod osoby – a osoby pod stanowiska.
2. Określ strykturę docelową – jaka chcesz by wyglądała Twoja firm: jej procesy i stanowiska.
3. Zmieniaj po kolei (znajdując największe ograniczenia biznesu) to co jest, na to co ma być.
Jak wytworzyć i utrzymać wysoką motywację do ciągłego tworzenia nowych produktów informacyjnych?
Jestem na początku mojej drogi w e-biznesie. Wiem jaka jest moja grupa docelowa klientów, jednak nie mam przekonania jaką metodę wybrać, aby dotrzeć skutecznie do tej grupy docelowej i jak wykorzystać do tego istniejącą już stronę www.
Witam, mam problem z rozpoczęciem rozmowy. Wchodze do potencjalnego klienta – daje katalog – chwila rozmowy – wychodze i … efektywnośc znikoma. Z czym wracac ponownie??
Pozdrawiam
Zastanów się, co możesz zrobić (i jak) by to potencjalny klient prosił Cię o zostawienie katalogu. Szlifuj te elementy podczas każdej rozmowy.
Może warto podjąć dwa postanowienia:
– nie dawać katalogu, bez wyraźnej prośby o niego;
– nie wychodzić do póki nie dasz katalogu lub ktoś Cię zdecydowanie nie odprawi;
W jaki sposób można podnieść sprzedaż w warsztacie samochodowym (mechanika pojazdowa) ? Większa ilość zleceń nie wchodzi w grę bo wszystkie terminy są zawsze obsadzone. Jedynie pozostaje proponowanie klientom czegoś dodatkowego, może kosmetyki pielęgnacyjne ? Co możesz Piotrze doradzić ?
Pozdrawiam
Jacek
Umiemy pomóc przedsiębiorstwom produkcyjnym w obniżaniu kosztów produkcji, podnoszeniu wydajności i optymalnym wykorzystaniu zasobów produkcyjnych. Koszt takich działań (ROI) zwraca się średnio po 1/2 roku (badania amerykańskie). To oznacza, że prawie każde takie przedsiębiorstwo traci właśnie 2 razy tyle w każdym roku. W Polsce prawie nikt w to nie wierzy i widzi tylko wydatki, a nie zyski. Oferujemy darmowe wdrożenie pilotowe bez żadnych kosztów – praktycznie nie ma zainteresowania. Co robić?
Co robić? Może zająć się czymś innym? Jeżeli potraficie tak reorganizować innych, jak prowadzić własną sprzedaż, to co możemy sobie pomyśleć? Może podnieście wydajność swojej firmy przy optymalnym wykorzystaniu zasobów. Po pół roku Wam się zwróci 😉
Witaj Piotrze!
Chodzi mi o promowanie własnego ebooka, którego właśnie kończę pisać. Planuję go wgrać na platformę Interkursy Pawła Danielewskiego ale co dalej???
Drogi Piotrze
Dopiero myślę o sprzedaży przez internet i dla mnie największym problemem jest zdobycie towaru w konkurencyjnej cenie, bo ceny na allegro są tak dobre,że zastanawiam się skąd oni czerpią towar(mają jakiś układ z hurtownią czy może jest to towar z jakiś nielegalnych źródeł).
Drugi problem to brak umiejętności programowania i tworzenia stron www. Doradź proszę czy lepiej zatrudnić informatyka czy korzystać z gotowych rozwiązań.Serdecznie pozdrawiam.
Zajmuję się robótkami ręcznymi m.in. szydełkowaniem. Wszyscy mówią że moje prace są piękne, lecz z ich sprzedażą jest problem. Gdzie szukać rynku zbytu, jak dotrzeć do właściwego klienta?
Jak skutecznie przeprowadzić rozmowę handlową?
Jak radzić sobie z odmową klienta?
Witaj Piotrze,
Nie mam jeszcze problemów ze sprzedażą, ponieważ nie zaczęłam jeszcze sprzedawać. Niestety okazuje się, że jako osoba mocno nietechniczna napotykam na mnóstwo barier. Bardzo mnie to hamuje, spowalnia i przeszkadza. Jak wiesz, jestem na początku działania w e-biznesie i zaczęłam się zastanawiać, czy to w ogóle jest dla mnie. Bardzo chciałabym nieść pomoc rodzicom dzieci z adhd i jeszcze na tym zarabiać, ale widzę, że sama wiedza dotycząca tego tematu nie wystarczy.
Mimo mojej kilkumiesięcznej determinacji, powietrze zaczyna ze mnie uchodzić.
Droga Barbaro,
ja mam za sobą pewne doświadczenia “techniczne” i szukam właśnie partnerów do biznesu. Jakie jest Twoje doświadczenie merytoryczne? Napisz do mnie, to może coś razem wymyślimy.
Michał W.
Poszukuję współpracowników do systemu mlm, który rozwijam poprzez internet. Jak dotrzeć z moją ofertą do odpowiednich osób? Takich, które faktycznie są zainteresowane robieniem biznesu i zarabianiem konkretnych pieniędzy ?
Pozdrawiam
Jarek
Przy rosnących obecnie cenach produktów żywnościowych mam problem z zakomunikowaniem klientom drugiej podwyżki w tym roku, ludzie zachowują się nerwowo,
Chodzi głównie o zwiększenie sprzedaży. Wiadomo iż umieszczając witrynę w internecie można
1) czekać aż się sama spozycjonuje, może ktoś wejdzie i kupi, pewnie i tak się będzie sprzedawać, ale słabo
2) zacząć zdobywać klientów jednorazowych
3) zacząć zdobywać klientów jednorazowych i zrobić z nich stałych klientów (nawet mając jednorazowy produkt można do niego wymyślec jakiś dodatek lub abonament)
Do tego potrzebny jest jednak plan i moim zdaniem stworzenie dobrego systemu sprzedaży, który należy powielać.
Pytanie oczywiście jak to po kolei powinno wyglądać, warto się uczyć od osób doświadczonych które dużo sprzedają.
Jak powinno się po kolei obsłużyć takiego klienta, co mu po kolei dać, jak często się kontaktować i w którym momencie sprzedać, co mu powiedzieć aby się przekonał
Od kilku lat zajmuję się sprzedażą. Czy masz gotową receptę na sprzedawanie z entuzjazmem – zawsze. I przydałoby mi się jeszcze coś na zwiększenie pewności siebie.
Jestem stomatologiem , ktory szuka nowych mozliwosci dotarcia do klientow. Staram sie dotrzec poprzez nowe media (np. internet). Prosilbym o wasze spostrzezenia na ten temat.
Świetnie sprzedaję dla innych (np. firmy, z którą mam umowę o współpracę) i oni na tym zarabiają. Ale moje umiejętności “wyparowują”, kiedy mam na tym zarobić osobiście.
Jak podczas pierwszej rozmowy telefonicznej na temat strony www (bo wykonuję strony www), zrobić dobre wrażenie, tak aby klient zadzwoniłe jeszcze raz, czy od razu podpisał umowę?
Wydaje mi się, że często tu popełniam błąd i zniechęcam klienta.
Mogłabym- gdyby nie brak umiejętności sprzedaży – zarabiać spore pieniążki na obrocie w networku . Produkty są genialne i metody jasne, a mimo to brak mi przekonania i nie umiem pozyskać klientów ,którzy z kolei będą mi generować dochody poprzez własne zakupy.Dllatego pracuje dzień po dniu w zawodzie dodatkowym w ochronie zdrowia ,a jestem specjalista od protetyki i nie mam już siły jak pozyskiwać prace od lekarzy.. strasznie się targują o cenę ( nawet o dyszkę ) a i konkurencja w branży – jest spora..wielu robi za małe pieniądze i to nasza zakała zawodowa!!!! jak pokonać taka konkurencję i rutynę , ze całe życie dentysta trzyma się jednej pracowni ?
Prowadzę stronę internetową poświęconą systemom klasy ERP.
Chciałbym zmienić jej charakterystykę z czysto informacyjnej na informacyjno-sprzedażową. Zamierzam wprowadzić na stronie możliwość zakupu kursów i gotowych rozwiązań dla klienta.
Jak określić optymalną cenę produktu informacyjnego?
Mnie dręczy między innymi strona prawna. Przygotowywuję się do nagrywania poradników wideo, ale nie chcę się przy okazji pakować w kłopoty. Dręczy mnie podkład muzyczny, nagrywanie w miejscach publicznych przypadkowych osób, filmowanie budynków, atrakcji parków narodowych, itp. Jak mógłbym sprzedawać taki materiał bez obawy o aspekt prawny.
Aha, i jeszcze jedno. Budżet mam ograniczony więc potrząsanie sakiewką przed każdym nosem raczej odpada.
Krótko mówiąc, brakuje mi eksperta w dziedzinie praw autorskich.
Jak się ustrzec przed nagłym spadkiem odwiedzin na stronie z dnia na dzień.
Co zrobić by taka sytuacja się nie powtórzyła.
Witam,
1) Jak “wejść” do dużych firm (głównie mam na myśli farmaceutyczne). Jak przekonać do spotkania lub chociaż składania zapytań o jakąś wycenę? Moja branża to gadżety reklamowe.Trzeba pamiętać o tym, że konkurencja ogromna i ofert od różnych firm, Panie z działu zakupów, dostają “tony”.
2) Jak wygenerować przez stronę duże ilości zapytań?
Pozdrawiam
Mario45
Jeszcze jeden problem. Wiele tekstow na temat marketingu w internecie zaklada ze mozna sprzedawac wiele razy tej samej osobie. Natomiast istnieje wiele branz, gdzie sprzedaz odbywa sie raz i pozniej owszem mozna jeszcze danej osobie sprzedac kilka dodatkow do poczatkowej sprzedazy, ale potem, zostaje ona zaspokojona – np. (w przypadku mojego biznesu) – ma juz zdjecia slubne, w innych przypadkach – ma przedmiot X ktorego nie wymienia sie zbyt czesto. Lub np zamawia usluge np budowlaną typu tynkowanie i nie bedzie jej juz potrzebowac. Rozumiem ze dosc latwo doradzic biznesom ktore sprzedaja pdf i dvd lub uslug niematerialne, ale proponuje popatrzec tez na firmy, ktore z tego punktu widzenia maja troche trudniej 🙂 Podsumowujac – pytanie brzmi, jak rozwijac sie w necie, jesli sprzedaz jest raczej jednorazowa.
Ponieważ państwo młodzi sami zechcą kolportować wasze zdjęcia i filmy wśród rodziny, grzechem by było nie dołączać do nich np kuponu rabatowego lub czegoś podobnego, moglibyście również kontynuować sprzedaż oferując np kupony na filmowanie lub fotografowanie chrzcin ich przyszłego dziecka:)
Jak mam motywować się do pracy?
Sprowadziłem z zagranicy nowy produkt kosmetyczny, marki nieznanej na polskim rynku. Pomimo jego unikalnej formy i potwierdzonej w innych krajach bardzo dobrej jakości, wiele polskich hurtowni kosmetycznych nie jest zainteresowanych zakupem choćby kilku sztuk na próbę. Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia.
Ps.
Wiem, że większość hurtowni farmaceutycznych bez łapówki nawet nie zacznie rozmowy, ale czy w innych branżach na prawdę nie ma sposobu, żeby bez “smarowania” i bez rekomendacji znajomych rozpocząć współpracę z nową firmą?
Jak pracować z listą, by maksymalnie ale bezpiecznie wykorzystywać jej potencjał.
Organizuję kursy o niepełnosprawności dla osób pełnosprawnych. Trudno nie raz przekonać o potrzebie takiego szkolenia kierownictwo instytucji. Osoby pierwszego kontaktu to wiedzą, ale kierownictwo nie zawsze.
Jak przekonywać opornych nie opowiadając bzdur typu serce na dłoni, otwarte serce itp. Społeczna odpowiedzialność, zwiększenie ilości klientów i tym podobne argumenty nie zawsze trafiają na podatny grunt.
Witam,
Postaraj się zdobyć rekomendacje pracownika niższego szczebla. Poproś o możliwość wykorzystania tej rekomendacji. A potem rozmawiając z szefostwem pokaż, co myśli ktoś z wewnątrz organizacji. Zdobądź konkretne argumenty, dlaczego ten ktoś uważa, że takie szkolenie ma sens.
Nastaw się na kilkukrotny kontakt i edukowanie osoby decyzyjnej. Nie rezygnuj po jednym kontakcie. Gromadź opinie Twoich klientów. Nagraj filmik z fragmentem szkolenia. Możesz go potem przesłać w mejlu dzięki You tube.
Buduj swoją wiarygodność w oczach klienta. Zacznij współpracę z organizacjami non-profit. Zrób kilka szkoleń za darmo i poproś o rekomendacje.
Pozdrawiam
Michał W.
Wow, niesamowita ilość komentarzy. Taka ilość jak często u amerykańskich “guru” 🙂
U mnie chyba największym problemem jeżeli chodzi o sprzedaż, stanowi wycena produktu. Ostatnio usłyszałem komentarz mojego dobrego kolegi, że za tanio sprzedaję swoje kursy, przez co klienci mogą mnie brać niepoważnie. Dało mi to mocno do myślenia. Ciekawi mnie jakie Ty masz zdanie na ten temat.
Witam,
zdecydowanie doradzam zwiększenie ceny i zmianę formatu produktu. Zbadaj konkurencję. Jeśli wszyscy sprzedają ebooki, to zaproponuj wersję audio Video! Najlepiej interaktywny kurs z cotygodniową sesją webinarową.
Wszyscy podlegamy tej samej regule: “drogie to dobre, a tanie to… wiadomo 🙂
Pozdrawiam
Michał W.
Mam produkt w postaci aplikacji internetowej. Jest nieskomplikowana i uważam, że bardzo dobra. Problem w tym, że dotychczas sprzedawałem w niszy. Ten produkt jest natomiast dostępny dla szerokiej grupy odbiorców anglojęzycznych. Pytanie 1 – jak sprzedawać do szerokiej i bliżej nie określonej grupy odbiorców? Dzielić ich na nisze i sprawdzać, gdzie się najlepiej sprzedaje? Pytanie 2 – jak sprzedawać na cały świat? Jak sprzedawać aplikację online, a w zasadzie dostęp do niej? Jak promować? To w zasadzie początki istnienia aplikacji.
Jak szybko poradzić sobie z problemami technicznymi?
Oraz skąd czerpać wiedzę?
Witam,
Są portale, na których za kilka dolarów fachman z Pakistanu zrobi dla Ciebie cuda. Zobacz np. odesk.com
Ja mam współpracownika z Azji, który jest mistrzem!!!
Pozdrawiam
Michał W.
Podstawowy problem: skąd wziąć dobrego sprzedawcę i sprawić, by z zaangażowaniem sprzedawał.
Ja mam problemy z napisaniem skutecznej oferty zamieniającej odwiedzających w kupujących.
Mam unikatowy na polskim rynku produkt i sprzedaję go poprzez dedykowaną stronę internetową.
Interesuje mnie kwestia wpływu ceny na sprzedaż, tzn. w jaki sposób wyznaczyć cenę, która zmaksymalizuje mój zysk (relacja zysk jednostkowy do wolumenu sprzedaży).
Pewnie najlepiej byłoby przetestować to empirycznie, ale jak to zrobić w praktyce?
Asortyment niszowy, jako jedyna księgarnia podająca czy książka posiada imprimatur i nihil obstat, dwa tematy wyłącznie rodzina i uwolnienie(zniewolenia), posiadam w sprzedaży jedną książkę jako jedyny w Polsce ją sprzedaje, są koszyki kupują klienci – tylko tą jedyną książkę, w zasadzie inne nie idą. Co zrobić aby klient również kupił inne książki?
Witajcie ,moim problemem jest to ze nie mogę pozyskać klientów do zapisania się na mojego autorespondera konkretnie nie mam swojej strony miałem lecz program wykrywał wirusy na stronie i nie chciało strony otworzyć dzisiaj mam zamiar instalować na nowo WP Czekam na jakąś odpowiedz Pozdrawiam
mój kłopot polega na nie umiejętności rozpoznawania popytu
Witam. Działam w mlm. Sprzedaję kosmetyki plus możliwość wstąpienia do klubu. Jak zwiększyć sprzedaż obu tych produktów?Pozdrawiam serdecznie.
Witam,
mam działalność lokalną gabinet Biofeedbacku, jednak przez moją stronę zgłaszają się ludzie z całej Polski, jak dokonać selekcji targetu tak by ludzie zgłaszający się byli tylko z danego miasta? Jakich użyć narzędzi i jak prowadzić lokalny i skuteczny PR.
Jestem również autorem książki chciałbym się dowiedzieć jak krok po kroku wypromować/wystawić ebooka na amazon.com , jak ma się sprawa z odprowadzaniem podatku rzeczy sprzedanych na amazon.com jak uzyskać numer identyfikacji podatkowej w USA?
Od czasu do czasu potrzebuję wysłać w krótkim czasie dużą ilość maili i wtedy brakuje mi narzędzia do takiej masowej wysyłki.
największym moim problemem jest utrzymanie ceny, zajmuję się tłumaczeniami, klienci targują się o cenę używając argumentu, że inni są tańsi, nie pomaga tłumaczenie, że te tanie tłumaczenia, to klient może wykonać sam, za pomocą tłumacza Google, a dobre tłumaczenie kosztuje trochę więcej. bo i jakość zdecydowanie wyższa itd.
Męczy mnie to i denerwuje,
Moje pytanie czy sugestia wiąże się trochę z poprzednią. Mam w planach działać w ebiznesie głównie sprzedając kursy ( ale nie tylko) ale, wydaje mnie się że warto poszukać różnych rozwiązań np. poprzez multimedia oraz np. ankiety itp służące personalizacji kontaktów z klientami.
Zaletą m.in ebiznesu jest na pewno oszczędność czasu i wygoda obsługi przez internet ale poważną wadą może być zbyt mały kontakt z klientem i znajomości jego potrzeb. Mam na myśli nawiązanie silnej więzi emocjonalnej a nawet zbudowania wiary ,że szczerze pragnę zaspokoić jego potrzeby.
Proponuję stworzyć pakiet do obsługi inbound marketingu. Myślę, że to rozwiązałoby w dłuższym okresie problemy wszystkich nowych wschodzących biznesów. Potraktowanie kompleksowo wszystkich działań w tym zakresie wpisuje się w strategię Ententy.
Oferuję produkty finansowe i ubezpieczeniowe, prezentacja i produkty generalnie się podobają, jednak na koniec klient stwierdza: “Muszę się jeszcze nad tym zastanowić”, lub “Muszę to przemyśleć” itp. Co zrobić, żeby skutecznie zamknąć sprzedaż, pomóc klientowi podjąć dobrą decyzję?
Mam sklep, blog ekspercki, profil na fb jest ruch na sklepie i fani na blogu dziennie się dopisują ale bardzo słaba jest sprzedaż, proszę o jakieś nowe darmowe sposoby na ,,łowienie potencjalnych klientów”
Przekonanie klienta do nowej marki, której jeszcze nie zna, bo dopiero ja wprowadzam ją na rynek.
Mam trudność z poprawnym wyborem a może wyczuciem i oceną kandydatów na partnerów.Wiele rzeczy można zrobić samodzielnie,wiele można oddelegować choć dobrze wiedzieć czego wymagać i jak ale przychodzi moment,że trzeba nawiązać współpracę, partnerstwo,jw. Jak optymalnie do tego podchodzić aby zamiast zysku i rozwoju nie ponieść strat na skutek przejęcia projektów,zerwania współacy.Szczególnie dotyczy to nawiązania współpracy z “większymi” od siebie.
Mój przyjaciel obsługuje wartościowy kanał dystrybucji w ramach współpracy partnerskiej z firmą, której produkty sprzedaje. Dokładnie rzecz ujmując: pozyskał przynajmniej setkę dużych klientów końcowych dla tej firmy – teraz chciałby zacząć sprzedawać tym klientom, z którymi w ciągu ostatnich 10 lat zbudował relację inne produkty… Zastanawiam się, na ile jest sens by zaoferować im nowe produkty na zasadzie wyłączności w określonym przedziale czasowym?
Jak poradzić sobie z destrukcyjnym klientem, który mówi: to jest świetna propozycja ale… ?
Jak, zamiast konkurować ceną, oferując klientowi niezbędne minimum, nakłonić klienta do wydania większej ilości gotówki, oferując dodatkowe korzyści? Pytanie dość trywialne, ale ciężko mi przekonać klienta, który już na “wejściu” mówi mi, ze szuka najtańszej oferty.
Zauważyłem, że gdy ludzie mają się zalogować na stronie internetowej, by zakupić mój towar, wolą kupić go na innej stronie – np. dużego dystrybutora. Jakby nie wierzyli w moje zapewnienie anonimowości.
interesuje mnie jak radzić sobie z sezonowością sprzedaży szkoleń. Wszyscy chcą się szkolić w tych samych terminach… Wakacje są zwykle mniej lub bardziej “martwy sezonem”. Jak sprawić, aby zamówienia rozkładały się bardziej równomiernie?
Często udaje mi się dotrzeć do osób decyzyjnych (dyrektorzy/ prezesi) na rozmowę w sprawie problemów ich przedsiębiorstwa i moich usług (usługi doradcze, finansowo – księgowe). Wszyscy zgadzają się, że bardzo potrzebowali by takiej pomocy, często nawet udaje mi się nawiązać naprawdę wyraźną nić porozumienia tj. rozumiemy rzeczy tak samo (pomimo iż ludzie z poza branży ich nie rozumieją), znamy tych samych ludzi itd., ale… zawsze brakuje zakończenia. Rozmowy o konkretnym zleceniu zawsze zawisają w powietrzu na okres bliżej nie określony, bo zawsze jest jeszcze coś ważniejszego, albo jest niedobry moment i bardzo chętnie za miesiąc, dwa się umówią, zadzwonią… itd., itd…
Może Twój ekspert powie coś czego jeszcze nie wiem… Może robię jakiś strategiczny błąd…
Jak wypromować książkę beletrystyczną?
Sprzedawanie w “kryzysie” to dopiero sztuka, jak przekonać inwestorów że obcianjąc nakłady na rozwój, rekalmę i poszerzanie rynków nie ma mowy o tym aby ruszyć do przodu – zwłaszcza w kryzysie… 🙂
Jak na facebook.com wrzucić formularz na emaile?
Zajmuję się sprzedażą ubezpieczeń i kredytami. Mój największy problem to umówienie się na spotkanie tzn.czym i jak zachęcić klienta, aby choć wysłuchał mojej oferty.
W jaki sposób zwiększyć przepływ potęcjalnych klientów przez stronę na Allegro???
W jak sposób przedstawić ofertę klientowi, by nie czuł się, że próbuje go oszukać.
Jak go przekonać, żeby uwierzył mi, że mój produkt pomoże mu rozwiązać jego problemy?
Pozdrawiam
Jeśli możesz pomóc to dwie sprawy:
Skuteczna promocja bloga na facebooku i sposoby szybkiego stworzenia dużej listy adresowej (oczywiście odpowiednio stargetoweanej).
Jak można w branży usługowej zmniejszyć procent rezygnacji usługobiorców nawet po wpłaceniu zaliczki za usługę, gdzie klient ma świadomość faktu, że zaliczka zgodnie z treścią umowy nie podlega zwrotowi…
Zaczyna to być problem i wydaje mi się że nie tylko w mojej branży 😉
pozdrawiam
Janusz
Sprzedaję sportowe obuwie przez internet. Jaki powinien być opis produktu ?
Czy powinien poruszyć wyobraźnię klienta ? Sprawić, że klient zacznie wyobrażać sobie siebie w danym obuwiu ? Powinien zawierać słowa, które trafią do słuchowców, wzrokowców… itd ?
Na logikę najbardziej palącym problemem jest:
1) SEO i AdWords, bo jak mamy sprzedawać skoro o nas nikt nie wie,
2) nawigacja w sklepie, jak klient nie będzie mógł intuicyjnie znaleźć tego co szuka to poszuka ale gdzie indziej,
3) skuteczne strony sprzedażowe: nagłówki, treści, podlinkowanie wew/zew, kolory grafika, proporcje, tak to powinno wyglądać, skoro stronę można traktować jak sprzedawcę, to schludny, obyty i miły w “użyciu” sprzedawca sprzeda więcej,
3) skuteczna i spójna strategia sprzedażowa: główne cechy, opis problemów w ich wprowadzaniu, chyba nie trzeba udowadniać, strategie są bardziej efektywne niż bezładna krzątanina.
Witam, mój problem jest związany z sprzedażą hostingu. Mimo, że oferta jest dobra (przynajmniej tak myślę) to ciężko jest mi znaleźć odpowiednią ilość klientów.
Pozdrawiam 🙂
A ja powinnam tu zabierać głos? Nie jestem pewna, bo tak: 1. nie mam obecnie swojej www, bo ta którą mam na republice”podpadła mi” i planuję ją zlikwidować, rozpoczęłam tworzenie witryny na googlach, mam blogi, grupy na wielu portalach społecznościowych
2.niewiele zrobiłam w zakresie promocji produktów z PP, w których jestem np. ESC Partners, Nexto i innych.
3. obecnie interesuje mnie czy można zarabiać na czym innym niż reklamy, marketing sieciowy czy muszę zaangażować się w sprzedaż?
Jak sprzedawać stacjonarnie opał (ekogroszek) robiąc marketing w Internecie?
Zastanawiam się jak sprowokować ludzi do dzielenia się kontaktami do swoich Znajomych (budowanie listy adresowej), ale tak, aby ci znajomi nie czuli się potem wykorzystani przez swojego “przyjaciela”, który zdradza ich adresy dla paru % rabatu lub za otrzymanie jakiegoś darmowego ebooka. Wielu ludzi wstrzyma się od podawania jakichkolwiek e-maili poza swoimi własnymi 😉 czyli przykładowo – lista urosła mi 3 – krotnie, ale kryją się pod nią ciągle ci sami ludzie, którzy wpisują swoje inne adresy.
Witaj Piotrze.Dopiero zaczynam w branży odżywiania i wyszczuplania przez internet,Jak zaplanować i realizować kampanię reklamową,jaka reklama odpłatna jest najlepsza?
Sprzedaję personalizowaną usługę, nazwijmy to specjalistycznymi etykietami.
Jeśli klient coś zamówi – zamawia to raz na wiele tygodni bądź miesięcy, bo na tyle czasu zapas mu wystarczy.
Czasami klient wraca, czasami nie wraca, konkurencja jest…
Jak sprawić, żeby wracał – składając zamówienie klient nie wyraża zgody na spam, bo dane służą jedynie do celów zamówienia.
A może właściwym pytaniem jest: jak pozyskać nowych klientów, jeśli już zajrzą na stronę?
Jak w “ladny” sposob zdobywac referencje?Bez szczegolnego proszenia,naciskow .Czy “za cos”?.Tak jak z komentarzami?” Skomentuj wpis,a w zamian cos zaoferuje”?
dziekuje za podpowiedz
Jak sprzedawać produkty/usługi innowacyjne, tzn. takie będące zupełnie nowym pomysłem w swojej branży? Co w sytuacji, gdy ze względu na aspekt nowości, nie są one bezpośrednio poszukiwane przez klientów, którzy nie zdają sobie sprawy z ich istnienia. Jak skutecznie przekazać klientowi, że dany produkt/usługa skutecznie zaspokaja takie a takie jego potrzeby?
1. W jaki sposób sprawić, by wiele osób wchodziło na mój blog/squize page.
2. Jak rozpropagować się na facebooku/stronie na facebooku
3. W jaki sposób wysyłać mailing z listy adresowej, by podnieść sprzedaż produktu (mam kilka list adresowych i darmowe kursy na tych listach, jednak niewiele osób kupuje mój produkt – jest to rozszerzona wersja kursow darmowych. Moze za dużo daje za darmo?)
To widać że każdy chciałby coś zarobić ja też bo na emeryturze nie wesoło, ale też myślę że większość śmietanki już skonsumowano, będzie coraz trudniej, no i trzeba się uczyć,ale gdzie znaleźć instruktora nauczyciela?
Moim problemem jest zrobienie prawidłowej listy klientów, gdziekolwiek coś o tym czytam każdy ma ciut inną koncepcję, jedni uważają że jest to najważniejsza rzecz, natomiast niektórzy wcale nie przywiązują do niej takiej uwagi i lecą na żywca. Ja uważam,że prawidłowo skonstruowana lista kontaktów (odbiorców) to połowa sukcesu. Dziedzina, której to dotyczy to pozycjonowanie stron i wszystkie usługi z nią pokrewne. Wiadomo, że przebić się na to słowo w wynikach wyszukiwania jest szalenie trudne, więc szukam alternatywnych sposobów pozyskiwania klientów na tą usługę. Do tej pory radziłem sobie bardzo kiepsko, bo poprzez różne fora i strony dla freelancerów, ale tam problem jest taki, że stawki cenowe są tak strasznie niskie, że prędzej czy później mnie zabiją.
Pytanie perspektywiczne:
Czy rosnąca rola internetu, Googla i wszelkich mechanizmów pozycjonowania, a także zmiana zwyczajów zakupowych klientów niemal wszystkich sektorów na “wygooglowanie” dostawcy czy miejsca zakupu doprowadzi do powolnej śmierci klasycznego marketingu – massmailingu, ofertowania emailowego, handlowców, marketingu bezpośredniego i całej tej marketingowej otoczki “nieinternetowej”?
Czy przyszłością marketingu i skutecznej sprzedaży nie będą nowe, wyrafinowane mechanizmy pozycjonowania towaru/usługi oraz eksponowania ich cech/zalet?
Mi brakuje artykułów, informacji jak zwiększyć sprzedaż produktów fizycznych. Jak pozyskiwać maile klientów na listę adresową zainteresowanych produktami fizycznymi. Prawie wszyscy skupiają się na tym jak sprzedawać e-produkty, e- booki, szkolenia bo to się opłaca sprzedawać w internecie a co z produktami fizycznymi?
Pozdrawiam ciepło:-)
Galeria-Koliber.pl
Jak przekonać firmy do szkoleń i coachingu w gąszczu firm szkoleniowych?
Piotrze,
w jaki sposób dobrać najlepsze produkty informacyjne do sprzedaży przy założeniu, że dopiero zaczynam ?
witam serdecznie
ciągle zastanawiam się jak dotrzeć do grona klientów którym “nic nie trzeba bo wszystko już mają”.
Pracuję w branży sprzedaży usług finansowych i zdaję sobie sprawę, że wszyscy ci, którzy tak mówią w rzeczywistości “nie mają nic”…
Mnie interesuje maksymalizacja samoobługi – automatyzacji, bądź zlecania jakiś zadań zewnętrznym podmiotom.
Zajmuję się min. tworzeniem stron internetowych. Mam problem ze zdobywaniem nowych klientów. Często dzwonię do właścicieli firm, którzy reklamują się np. w prasie, na billboardach itp. z założeniem, że skoro wykupują reklamę to mogą być zainteresowani również stroną www.
Wydaje się, że rozmowa telefoniczna idzie dobrze, są zainteresowani, zadają pytania ale w końcu proszą o telefon kiedy indziej, albo mówią że jeszcze nie teraz, może kiedyś, że muszą zebrać materiały itp.
Kiedy kontaktuję się z nimi ponownie sytuacja się powtarza. Bywa, że umówimy się na spotkanie i klient wydaje się zainteresowany, ale znów odwleka, prosi o kontakt telefoniczny bo to czy tamto. Potem unika rozmowy telefonicznej, nie ma czasu na kolejne spotkanie, nie przesyła materiałów itp.
Bywa nawet, że dzwonię do klientów, z którymi kontakt urwał się kilka miesięcy temu i znowu niby są zainteresowani a dalej “lecą w kulki”.
Sprawdziłam pewien projekt na małej grupie początkujących przedsiębiorców.
Realizowany w bezpośrednim kontakcie z uczestnikami , spotkania , porady itp.
Jak ten pomysł zamienić w przedsięwzięcie internetowe?
Jak zacząć?
pozdrawiam
Bożena Kubera
Witaj Piotrze!
Prowadzę blog o tematyce dziecięcej. Piszę w nim po prostu o moich doświadczeniach matki 3 dorosłych dzieci i 2 letniego maleństwa.
W międzyczasie napisałam e-booka. Chciałabym, aby dotarł on (i przyszłe produkty informacyjne) do jak największej liczby zainteresowanych osób.
Na początku blog powstał we własnej domenie. Niestety mimo, że tematyka jest bliska wielu kobietom odwiedzin było niewiele. Dopiero po przeniesieniu go na ONET, sytuacja zmieniła się diametralnie. Mam tysiące odwiedzin.
Adres mojej domeny jest przekierowany na blog onetowy.
Niestety możliwości kierowania za pomocą linków z obrazkiem do e-booka na ekademia.pl są bardzo niewielkie. Muszę wstawiać je bezpośrednio do posta. Blog na onecie jest bardzo mocno okrojony z funkcji, które ma na przykład WordPress. Natomiast reklamy generowane przez ten portal totalnie zaśmiecają moje treści.
Chciałabym także rozwijać moją listę adresową, ale znowu – na onecie to nie możliwe.
Wszystko przemawia za tym, aby przenieść blog z powrotem na własną domenę, ale co z odwiedzinami. Jak spowodować, aby osoby, które już odwiedzają bloga, trafiły na adres domenowy. No i najważniejsze jak utrzymać tysiące odwiedzin z onetu. 🙁
Jest jeden sposób, ale chyba ryzykowny. Jeśli fragmenty początkowe postów będę umieszczać na onecie z linkiem “zobacz więcej…” kierującym na blog w mojej domenie, to zmiana może nie będzie taka dotkliwa ? Ale może się to skończyć usunięciem mojego blogu na onecie.
Co sądzisz Piotrze o tym pomyśle ?
Może masz inną propozycję ?
Problem bezpośrednio nie dotyczy sprzedaży, ale bez rozwiązania go nie da się sprzedawać moich publikacji.
Pozdrawiam
Gosia
Jakimi kryteriami/ proporcjami kierować się w umieszczaniu/ sprzedawaniu produktów własnych i partnerów ?
Zaczynać od produktu partnerów ? Jak sprawdzać ich jakość, jak dobierać najlepsze ?
Witaj,
Jak zrobić automatyczny system sprzedaży a raczej jakie muszą być spełnione warunki aby on działał? Chodzi mi o chęć kupowania, często słyszę o cudownych systemach, tunelach itd. Jednak na razie w moim przypadku one nie sprzedają, potencjalni klienci są zadowoleni z darmowych materiałów, chętnie komentują ale nie kupują nawet jeśli jest to za 12zł. ?
Dany system działa tylko w przypadku mojej listy mailingowej w związku z czym jest to pomimo systemu jednorazowa sprzedaż.
Nie mam (jeszcze) własnej firmy ale od ponad roku używam narzędzi do tworzenia listy adresowej i prowadzenia sprzedaży do tej listy. Podtrzymywanie kontaktu z listą i sprzedaż są w porządku. Największy problem mam ze sprowadzaniem ruchu na stronę. Rok temu założyłem również własny blog na którym próbuję dzielić się własną wiedzą na temat w firmie “stacjonarnej” i tu również podstawowym problemem jest sprowadzanie ruchu.
Moje pytanie, jakie są najbardziej istotne elementy krótkich informacji o produkcie. W jaki sposób zbudować informacje która skłoni klienta do głębszego zapoznania się z produktem. Może zaintryguje.
Podczas rozmowy z klientem często mam wrażenie że bombarduje go ogromnymi ilościami informacji.
Witam,
Prowadzę sklep internetowy z bardzo ekskluzywnymi i drogimi przedmiotami inwestycyjnymi. Klientami są ludzie z dużymi pieniędzmi. Moim największym “problemem” jest wiarygodność. Staram się ją stale budować i chętnie usłyszę o sposobach jej zwiększania.
Witaj Piotr 🙂
Produkty innowacyjne.
Zajmuję się wyszukiwaniem w świecie produktów innowacyjnych i wprowadzaniem ich na polski rynek. Problem jest następujący: innowacja to nowość, nowość trzeba opisać, aby przyszły użytkownik wiedział o co chodzi. Marketing zwłaszcza e-marketing jednak skłania do unikania nadmiaru treści. I tym samym jedno wyklucza drugie. Dodatkowo często nowe urządzenia powinny zmieniać stereotypowe myślenie o ich poprzednikach. Trudny orzech do zgryzienia. Staram się pisać zgodnie z Twoimi zaleceniami – korzyści nader wszystko. Ale opisanie przewagi nowego nad starym, zwłaszcza, że często trzeba stare mocno skrytykować graniczy z cudem i przerasta nasze możliwości “twórcze”. Pomocy – jak sprzedać innowacje? Dodatkowo klienci (po badaniu marketingowym) dyskredytują zwroty – nowy, nowość, pierwszy w świecie…. I jak, dacie radę pomóc Piotr i spółka? Pozdrawiam Wierna czyTELniczka
Witam, ja mam problem, o którym już wspomniano – jak przyciągnąć ponownie klienta – mam dużą bazę mailową – jak wysłać wiadomość, żeby nie była spamem. Drugi problem, mam kłopot ze zbieraniem danych swoich klientów. Codziennie tracę około 1 h czasu na spisanie nazwisk, adresów itp. do notatnika (papierowego), potem notuję wpłacił, wysłano dnia… Jakie oprogramowanie wykorzystać?
Pozdrawiam
Witaj Piotrze.
W moim sklepie internetowym oferowałem albumy do zdjęć i ramki fotograficzne. Nie stać mnie na zakup dużej partii towaru, więc korzystałem z hurtowni. Niestety hurtownia działa na “starych” zasadach, to znaczy nie ma możliwości uzyskania bieżącej informacji o stanach wybranych produktów za pośrednictwem internetu.
Oferując w swoim skepie album nie miałem pewności, że następnego dnia będzie on dostępny w hurtowni. Powodowało to dwa rodzaje problemów:
1) wyjaśnianie klientowi, że produkt się skończył i będzie za 2 tygodnie. (50% rezygnacji z zakupu i strata klienta).
2) anulowanie zamówienia z powodu wyprzedania importowanej partii (import co 3-4 miesięcy).
Dodatkowo niski (2-5) procent powracających klientów końcowych (nie fotografów).
Zawężenie oferty do najbardziej opłacalnych i stabilnych produktów spowodowało zmniejszenie obrotu.
Czy jest jakiś sposób, aby w takich warunkach rozwijać sprzedaż ?
Chwilowo wstrzymałem sprzedaż, ponieważ nie mam koncepcji na zapewnienie płynności sprzedaży. Poza tym wszystkie akcje mailowo-marketingowe, rozbijają się o brak wystarczającej ilości produktów podczas trwania akcji. A ręczna obsługa powiadomień o braku towaru – to porażka.
Pozdrawiam
Marek Kloska
PS.
Postanowiłem opisać swoje doświadczenia i potyczki w prowadzeniu sklepu internetowego w takich warunkach (4 lata). Może ktoś dzięki temu uniknie moich błędów i zrezygnuje z pośrednictwa hurtowni.
Jak zacząć sprzedawać produkt który aby miał jakąkolwiek wartość dla użytkownika (klienta) musi posiadać go też druga osoba (duża ilość osób). Chodzi mi o coś takiego jak kiedyś sprzedaż telefonów kom. Co z tego że ja mam telefon jak znajomi go nie posiadają i nie będę mógł do nich zadzwonić. Wtedy jeśli tylko ja mam ten telefon to jest on dla mnie bezużyteczny ale jeśli ma go duża ilość osób wtedy produkt staje się wartościowy. Jak przekonać klientów do zakupu takiego produktu. Jak rozpocząć sprzedaż takiego produktu?
W jaki sposób przekonać klienta, że osoba, która do niego pisze nie chce mu czegoś wcisnąć tylko ma uczciwą ofertę?
Ja mam problem z reklama… Zawsze jest nieskuteczna. Czy aby działała zawsze trzeba włożyć w nią ciężkie pieniądze?
Pytanie trochę nietypowe. Najbardziej przeszkadza mi chciwość pieniędzy, Walczę z nią ale co rusz ją zauważam. Jak panie Piotrze poradzić sobie z chciwością pieniędzy? Jak ją wyeliminować? Będę bardzo zadowolony i wdzięczny gdyby zechciał pan odpowiedzieć.
Tu tak na szybko – bo to pytanie z trochę bardziej duchowej strony biznesu – odpowiem, mój drogi imienniku, że to nie jest takie proste… mianowicie – po co Ci te pieniądze? Wyobraź sobie, że masz 500 000 zł na koncie… logujesz się do banku i widzisz tę cyferkę na koncie… i co? Co z nimi zrobisz? Będziesz nagle szczęśliwy? Odczuwasz coś więcej niż pustkę w sercu? To tylko numerek w systemie bankowym. Padnie im serwer albo wejdzie Ci Urząd Skarbowy na konto i nagle nie masz tych pieniędzy. To tylko wirtualne cyferki.
Tacy już jesteśmy jako ludzie, że próbujemy wypełnić pustkę w naszych sercach ulotnymi, bezwartościowymi rzeczami. Np. pieniędzmi, konsumpcją, luksusem, domem, samochodem, SPA, wycieczkami, zwiedzaniem świata, przeżyciami, seksem…
Są inne ścieżki. Grząski temat, ostrożnie.
Jak są lepsze metody od tradycyjnych dot. cold calling?
W jaki sposób dzielić się widzą z klientem nt. swojego produktu, ale nie poświęcać mu zbyt wiele czasu podczas osobisty spotkań, gdyż jest tak, że otrzymał wiedzę, a lub kupuje/kupił u innego, bo dostał lepszy rabat ale inny sprzedawca nie poświęcił mu dużo czas i ma tzw. złoty strzał?
Dołączam się do pytania. Interesuje mnie także zagadnienie zakładania programu partnerskiego, nawiązywania współpracy i motywowania.
Oraz tworzenie zespołu/działu sprzedaży.
Pozdrawiam serdecznie,
Michał Toczyski
Mam problem w pozyskaniu nowych klientów poprzez kanały inne niż polecenie. Polecenie jest u mnie dominującym sposobem zdobywania klientów, sprawdza się dobrze, nawiązane w ten sposób relacje są bardzo trwałe. Większość moich klientów przyprowadza do mnie kolejnych. Niestety jest to sposób bardzo powolny a mnie zależy na bardziej dynamicznym rozwoju. Branża: usługi księgowe. Klasyczne ogłoszenia, wpisy reklamowe działają słabo.
Jak zwiększyć skuteczność wysyłanych maili FUMPem oraz zaaktualizować, odświeżyć listę mailową stworzoną kilka lat temu… Przy czym zdarzały się kilkumiesięczne przerwy w kontakcie z subskrybentami?
Jak zachęcić Czytelników do komentowania niszowego bloga?
Jak wykorzystać marketing na facebooku dla firm nie masowych, lecz z rynku B2B?
Jak bardzo postawić na promocję marki jako firmy lub marki jako osoby (celebryty, eksperta)?
Przykład: mamy Briana Tracy’ego i Philpa Kotlera – markę-osobę.
Mamy Oracle, Media Markt i większość firm – marki-firmy.
Oraz Apple/Jobsa, Microsoft/Gatesa, Facebook/Zuckerberga, BNI Polska/G.Turniak czyli połączenie dwóch opcji.
Czy wizerunek osoby budujemy w oparciu o firmę, czy odwrotnie – wizerunek firmy w oparciu o naszą osobę?
Działam w branży tworzenia stron internetowych. Problemem jest działalność największych dostawców usług hostingowych mamiących moich potencjalnych klientów ofertami typu: ” Strona www za darmo”. Ja wiem, że to tylko chwyt marketingowy i po darmowym okresie klient zapłaci z nawiązką, ale dla klientów to ja jestem naciągaczem, bo inni dają za darmo.
Działam w branży usług finansowo/księgowych. Nie mam możliwości zlecić handlowcom sprzedaży takich usług (były próby) – najpewniejszy jest system poleceń ale ten rozwija się powoli dużo wolniej niż portfel klientów. Jaka jest możliwość wykorzystania e-commerce, internetu dla sprzedaży usług specjalistycznych – najczęściej wymagającego bezpośredniego kontaktu z klientem. Najlepiej z wykorzystaniem na tyle prostych narzędzi żeby nie- informatyk dał radę obsłużyć.
Pozdrawiam
Łukasz
Mam 2 pytania:
1. Jak wyrobić w sobie TT?
2. Jak zaczynać rozmowę z potencjalnym Klientem, który rzeczywiście potrzebuje mojego produktu, ale nie uświadamia sobie jeszcze tej potrzeby? Gdy mówię wprost o takiej potrzebie, to Klienci zwykle mówią, że ich to nie dotyczy. A ja mam informacje, z których wynika, że dotyczy i to bardzo.
Pozdrawiam i czekam z nadzieją na odpowiedź
Jakie metody stosować aby przekonać klienta na niezobowiązujące spotkanie, na którym chciałbym aby nasi pracownicy zaprezentowali innowacyjny system informatyczy do obsługi firmy (magazyn, fakturowanie, księgowość, kadry, płace). Problem polega na tym, iż w większość firm posiada juz jakiś wdrożony system informatyczny i perspektywa związana z kosztami, nauką i problemami jakie niesie z sobą nowy system informatyczny w firmie dość skutecznie odstrasza potencjalnych klientów. Z drugiej strony bardzo często jeżeli już uda się klienta namówić na pokaz systemu to mamy sporą skuteczność sprzedaży.
Piotrze, jak rozkręcić sprzedaż abonamentu do serwisu ViralBOT, oferującego zwielokrotnienie szybkości budowania listy adresowej?
Podobno na gorączce złota zawsze najwięcej zarabiają dostawcy łopat 🙂
I to też robię. Dostarczam narzędzie do promocji projektów – nisko budżetową usługę public relations dla małych firm poprzez serwis Notka Prasowa
Co mógłbym Pana zdaniem zrobić, aby zwiększyć sprzedaż?
Jak na dłużej utrzymać klienta, jak go znaleźć, jak przekonać że to co robisz jest dla niego z korzyścią?
Wciągu kilku miesięcy planuje założyc sklep internetowy ze sprzętem fitness. Mój pytanie to; jak skutecznie przyciągnąc klientów.
Witaj
Herby rodowe, herby miast i gmin, sztandary, ;proporczyki wydają się dziedzinami wcale nie tak bardzo niszowymi. Zajmuję się haftem artystycznym i jakoś średnio mi idzie przebicie się na rynku choć robię piękne rzeczy.
Nie umiem dotrzeć tam, gdzie powinienem.
Założyłem prosty sklep, do którego stale dodaję nowe produkty bo mam największą chyba w Polsce kolekcję herbów rodowych… ale.. raczej nie tędy droga…
Znajdziesz radę?
Pozdrawiam
Wojtek
Firma nasza prowadzi sprzedaż wysyłkową, którą wspomagamy sklepem internetowym. Produkty, które sprzedajemy nie są typowymi produktami kojarzącymi się ze sprzedażą wysyłkową, gdyż są to produkty wyposażenia magazynów. Oferta jest skierowana do podmiotów gospodarczych a nie do klientów indywidualnych.
Jak pozyskać dobrą bazę klientów? Jakie promocje najlepiej trafiają do tych klientów? W jaki sposób zachęcać klientów do ponownych zakupów? (wymyśliliśmy program lojalnościowy ale nie przynosi on dużych efektów)
Jak wyeliminować “zabieraczy” czasu?
Pracuję nad nowym biznesem, w którym produktem są t-shirty z nadrukami stworzonymi przez artystów (będą to unikatowe t-shirty w produkowane w małej ilości do nie więcej niż 10szt)
Zależy mi na tym, żeby cena tych koszulek była dostępna, ale nie mogę się zdecydować na to od jakiej kwoty wystartować.Wiem, że nie może to byc zbyt niska cena, ani zbyt wysoka. Nie wiem jak ocenić wartość takiej koszulki. Orientuję się ile kosztują koszulki w sieciówkach i jakiej są jakości. Moje pytanie jak określić cenę tego typu produktu?
Działem kiedyś w podobnym “temacie” – 39zł -69zł
Jestem agentem ubezpieczeniowym. Mój największy problem to mieć z kim się spotykać i i mieć o czym rozmawiać. Dużo zimnych telefonów, mało referencji. Ciągle niedostateczna liczba spotkań w tygodniu. Próbowałem budować listy przez internet i zdobywać klientów w taki sposób, ale pewnie robię coś źle. NIe znalazłem również żadnego agenta ubezpieczeniowego w sieci, który buduje i utrzymuje realacje przez internet, stosuje marketing internetowy oraz metody pozyskiwania klientów w taki sposób jak tu się proponuje i propaguje.
Kiedyś byłem mobilnym Agentem/doradcą Finansowym i moje doświadczenia są takie:
ubezpieczenia, fundusze są to produkty, które dla większości ludzi istnieją tylko wtedy gdy ktoś do nich z tym przyjdzie, powie lub zadzwoni. Nigdy nie spotkałem klienta, który: a) przez kilka dni był zainteresowany produktem, b) sam szukał wielu informacji o tych produktach i był tym bardzo zainteresowany.
Są to produkty, o których ludzie nie myślą wcale, lub prawie nigdy. Tu nie ma emocji, nie ma podniecenia zakupem, mani poszukiwania informacji. Stąd chyba brak agenta ubezpieczeniowego w sieci.
No chyba, że po spotkaniu z klientem zaoferujesz mu wejście na swoją stronę i dodatkowe bonusy za dodatkowe działania: lejek sprzedażowy;)
Moim problemem jest otworzyć swoją własną firmę, bo wciąż mam obawy. Chętnie się dowiem czy wszyscy tak mają czy powinnam zrezygnować?
Są obawy ale jest też lekka adrenalina i motywacja do dzialania. Jest tak ze trzeba wykonac pierwszy krok a pozniej jest duzo latwiej. Jezeli obecnie masz etat i chcesz dodatkowo zalozyc firme to nie bedzie Ciebie to wiele kosztowac. Tylko pytanie czy masz juz pomysl na biznes?
to jest problem mentalny, z jednej strony korporacja, zatrudnienie u kogoś to “bezpieczeństwo”, i jest to złudne, bo musisz zarobić na tych nad sobą i tych z działu administracji, tzw. backoffice, jeśli jesteś handlowcem, a to wymaga realizacji planów i znacznie większej ilości pracy, natomiast praca na swój rachunek jest “mniej bezpieczna” jeśli nie masz pomysłu, ale nie musisz ustawiać sobie zbyt wyżyłowanych planów sprzedaży, co przekład sie na to, że pracujesz jakościowo a nie ilościowo. Tak więc trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie co komu pasuje, jest lepsze, ale jedno jest pewne pracując na swoimi jesteś wolny.
A mnie się marzy narzędzie automatyzujące proces pozyskiwania klienta a potem “wyciągania ” od niego ważnych informacji.
Najbardziej stresującą rzeczą w mojej pracy jest to że klienci zasypują mnie pytaniami o cenę, aj a tracę czas na kalkulację, wysyłam ją i nawet nie dostaję słowa dziękuję :). Zatem marzy mi się zautomatyzowany proces który poprzez perswazję i obietnice jakichś korzyści sprawia że klient zapisuje się na listę mailingową, potem przypominamy się że wysłaliśmy mu kalkulację i pytamy jakie są losy tego zlecenia, a w końcu otrzymujemy feet-back z informacją za ile daną usługę wykonała konkurencja i czy klient jest zadowolony z pracy tejże. Próbowałem te procesy robić w sposób nie zautomatyzowany ale zajmuje to zbyt wiele czasu.
ja używam do tego Sales Partner CRM, robię szybkie oferty, kalkulacje, a później wysyłam spersonalizowaną korespondencję seryjną i wszystko mam w jednym, zapoznaj się z tym narzędziem, a może cię to zaciekawi
Jak przekonać małe i mikro firmy do jakości i wyższej ceny w przypadku usług wirtualnych (tworzenie stron i sklepów internetowych, projektowanie materiałów graficznych, identyfikacja wizualna) oraz inwestycji w profesjonalny wizerunek gdy większość z nich (przynajmniej takie mam odczucie) nie zwraca uwagi na profesjonalny wizerunek materiałów marketingowych oraz często nie widzi różnicy pomiędzy dobrym projektem zrobionym z zachowaniem zasad projektowych oraz dobrego smaku a projektem zrobionym przez gimnazjalistę za kilka złotych.
Współpracuję z firmą zdrowotną branżą wellness. Tu w pierwszej kolejności jako dystrybutor muszę rozwiązać problem zdrowotny mojego klienta, a w drugiej ewentualna sprzedaż produktu.Ponieważ zgłaszają się osoby od przypadku do przypadku więc nie
mam komu rozwiązywać problemy zdrowotne , a za tym i nie ma sprzedaży.
PozdrawiamJan
Mój problem to zatrudnienie odpowiednich osób do sprzedaży produktu jakim jest powierzchnia reklamowa w bezpłatnej publikacji. Mnie samej i sprzedaż i umawianie spotkań idzie nieźle, ale pracownikom niestety dużo gorzej. Mają mniej motywacji i zapału…
Zrob z pracowników udzialowców a motywacja znacznie wzrośnie.
Witam,
moja działalność ma dwa fronty – internetowy oraz stacjonarny 🙂 W związku z tym mam pytania dotyczące obydwu aspektów:
1. Co zrobić, aby więcej klientów wracało do mojego sklepu internetowego na kolejne zakupy, pomimo, że nie mam najniższych cen w branży? Dawać jakies gratisy?
2. Jak ściągnąć Allegrowiczów do sklepu stacjonarnego bez wyraźnego podawania namiarów sklepu? (jest to przecież zabronione przez serwis Allegro)
2. Co zrobić, aby bardziej zmotywować pracowników (sprzedawców) w sklepie stacjonarnym do pracy, żeby porzucili postawę roszczeniową dotyczącą podniesienia wysokości wynagrodzenia i zmniejszenia wymiaru godzin? To brzmi strasznie, ale oni pracują normalnie, na cały etat + co drugą sobotę 3,5 h i wciąż narzekają, że ich to strasznie męczy, bo np. muszą rozmawiać z klientami, robić paczki, porządkowac sklep itp. czyli po prostu wykonywać obowiązki personelu normalnego sklepu detalicznego.
Wprowadziłem ostatnio system prowizji. Polega to na tym, że jak przekroczymy pewien próg miesięcznego obrotu, to od tej nadwyżki mają pewien procent do podziału – zwykle udaje się przekroczyć ten próg. Zaczęły się więc ze zdwojoną siłą roszczenia o podwyżkę, motywowane tym, że przez moje ręce przepływa taka góra pieniędzy co miesiąc, a ja nie chcę im płacić więcej. Ludzie! przecież przy niskiej marży jedzie się właśnie na obrocie, ale oni tego nie są w stanie przyswoić! Powiedziałem im ostatnio, że chyba wybrali nieodpowiedni zawód i jak się nie podoba, to proszę złożyc wymówienie lub mogę zmniejszyć im etaty. Na chwilę temat ucichł, ale przecież to nie jest rozwiązanie problemu.
Wydaje mi się, że jeśli od początku jest się miłym dla swoich pracowników i w niektórych przypadkach idzie się im na rękę (urlopy itp), to oni potem traktują to jak słabość, próbują jak najwięcej ugrać dla siebie i nie szanują szefa. To jest chyba dla mnie lekcja budowania relacji z personelem opartych na baaardzo dużym dystansie 🙂
Radku – w sprawie tych pracownikow….
Z pustego nie aleje nawet krol Salomon, wiec jeslio zatrudniasz malkontentow i ludzi ktorzy nie sa zmotywowani i nie maja szacunku do pracy, wtkorzystuja ciebie gdzie sie da – ty tez niewiele z nich wydusisz. Tutaj kluczem do sukcesu jest przede wszystkim selekcja i dobieranie sobie odpowiednich ludzi.
Z ta oferta, zeby zmienili prace – tutaj jestes na dobrym tropie. Prawda jest taka, ze powinienes zwalaniac tych, ktorym sie nie podoba i ktorzy sie nie nadaja – i to jak najszybciej, bo to jest ogromnie zarazliwe (jak juz z pewnoscia zauwazyles).
W slynnym sklepie internetowym Zappos placa pracownikom, ktorzy sie nie nadaja 3 tysiace dolarow zeby sie sami zwolnili po trzech tygodniach – w tymm szalenstwie jest metoda, bo koszt utrzymania pracownika ktory sie nie nadaje na dluzsza mete jest ogromny.
A co do bycia milym – czy wyobrazasz sobie, ze przyjda do ciebie pracowac ci najlepsi najbardziej wartosciowi pracownicy, jesli milym nie bedziesz? Bycie milym to jest podstawa w zyciu – co to za zycie jesli nie mozesz byc milym, chocby dla w;asnej frajdy.
Polecam ci nowa ksiazke “Dawaj Innym Szczescie”, ktora sie wlasnie ukazala w Polsce. Autorem jest legendarny Tony Hsieh tworca wspomnianego powyzej sklepu Zappos.com – duzo sie dowiesz na temat zatrudniania odpowiednich pracownikow.
Witam
Moim problemem jest przygotowanie jak to się ładnie nazywa po angielsku sales funnel-u.
A potem techniczne przygotowanie tego procesu, w którym zdobywane leady wchodzą do kanału sprzedaży. W nim są zawarte rozwiązania od małych do większych w zależności od tego jaki klient wejdzie do całego systemu.
Na co zwrócić uwagę przy planowaniu takiego procesu i jak go przygotować. A jeszcze lepiej zautomatyzować.
Pozdrawiam
Krzysztof (ten od
czy używasz jakiegoś narzędzia do tego? w czym chcesz to zrobić?
…a jak sprzedać nieruchomośc rezydencjonalną? specyfika budynku (domu) + wysoka cena itp. jak wyselekcjonowac grupę docelową? sprzedaż przez internet domu powyżek 1300 000 to sztuka!
Witam ,
Sprzedaje plytki ceramiczne , gresy itp. ( glownie przez internet) .
Problem/Bariera
Jak wykonac i pokazac na stronach mojego e-shopu idealne fotografie płytek zwlaszcza nowosci. Tak by zachecaly do zakupow.
Plytki “zle” widac na ekranach komputerow.
Niby to temat dla fotografika , ale moze nie do konca..?
Moze ktos z Was moze mi pomoc rozwiazac ten problem?
Pozdrawiam
Jacek Konieczny
Tyle się mówi o wykorzystaniu Facebooka do promocji firmy. Jak to się ma dla sklepu z odzieżą?
Moim największym problemem jest wygenerowanie ruchu na stronie. Jako, że działam w branży nieruchomości koszty reklamy w AdWords są bardzo wysokie i niestety reklama na siebie nie zarabia.
Witaj Piotrze,
Cieszę się, że dostanę od Ciebie cos nowego, bo silnie potrzebuję wsparcia.
Niestety okazuje się, że jako osoba nietechniczna napotykam na szerg barier i to mnie spowalnia i dołuje. Szukam kogoś, kto pomoże mi w sprawach technicznych za niewielkie pieniądze, bo jak wiesz, jestem na starcie.
W budowaniu swojego biznesu nie moge liczyć na znajomych, ponieważ nie chcę ich informować czym się zajmuję.
Nie uruchomiłam jeszcze sprzedaży, więc nie wiem na razie z czym mogę mieć problem. Moja lista adresowa jest maleńka i to jest kłopot. Czuję się silna, jeśli chodzi temat mojego biznesu, ale nie ogarniam reszty. Uchodzi ze mnie powietrze. A szkoda, bo bardzo chciałabym przekazywać swoją wiedzę. Osoby, które nawiązały ze mną kontakt, czytaja mój mailing i są zadowolone, piszą do mnie maile.
Nie wiem jak będzie dalej.
Witam, sprzedajemy średniej wielkości systemy do wspomagania zarządzania firm w wybranych aspektach (w firmach średnich i dużych). Jesteśmy niewielką firmą, ale mamy duże merytoryczne doświadczenie. Nie mamy jednak doświadczenia w sprzedaży. I tu jest problem z dotarciem do osób decyzyjnych u potencjalnych Klientów. W większych firmach praktycznie niemożliwe jest połączenie telefoniczne bezpośrednio z prezesem lub członkiem zarządu, którzy realnie mogą być zainteresowani i konkretnie mogą na ten temat porozmawiać. Jak do tego podejść fachowo? Dzwonić po 100 razy i czekać na moment kiedy sekretarka wyjdzie na chwilę zrobić sobie herbatę 😉
Pozdrawiam,
Mateusz
Powinienem wprowadzić delegowanie/podzlecanie pracy bo jestem zawalony pracą a nowi klienci czekają w kolejce. Boję się to zacząć, bo słyszałem, że potem pracownicy uciekają z klientami firmy “na swoje”.
Branża: Projekty graficzne i budowa stron internetowych (CMS) oraz projekty i druk folderów/katalogów + zdjęcia produktów i usług do powyższych.
Mam sklep internetowy, a oto pytania:
1. Jak znacząco zwiększyć ruch na stronie?
2. Jak sprowokować klientów by wracali?
3. Jak zwiększyć wartość koszyka?
4. Co zrobić, by klienci polecali mój sklep swoim znajomym?
Marka Suffrage Paris. http://www.suffragefashion.com
Problem z dotarciem do gruby odbiorcow mody high-end.
Ja w sprzedaży mam problem z byciem trochę natarczywym. Jak odwiedzam klienta i mówi mi, że nic nie chce to się nie narzucam. A inni handlowcy bardziej dociskają i często zbierają dodatkowe zamówienia przez to.
to jest mit ze inni dociskają i zbierają zamówienia, nie wierz w to, to nie to powoduje, że zbierają, naucz się lepiej zadawać pytania dot. potrzeb i ustala profil swojego idealnego klienta i pod tym kątem zadawaj pytania, pomoże ci to, tylko musisz wykonać wysiłek intelektualny
Działam w branży finansowej (pożyczki przede wsystkim dla osób fizycznych, lokaty, ubezpieczenia, rachunki), mamy problemy z pozyskaniem nowych klientów. Ze stałymi budujemy w miare trwałe relacje, natomiast nowych jak na lekarstwo. Co z tym zrobić, jak ich odnaleźć, dotrzeć do nich mając ograniczone środki. Ulotki, reklama w prasie nie sprawdzają się.
Dla mnie największym problem jest spotkanie z nowym klientem i przekonanie go do produktu, mimo iż wiem, że mój produkt jest dobry.Odnoszę wrażenie że mój klient myśli że wciskam mu przsłowiowy “kit” za nie małą kasę.
U mnie narazie żle uczę sie ale idzie to jak woda pod górę czasu nie starcza umiejętności praktycznych mało no ale widać światełko tunelu,żyjemy będzie lepiej. Dziękuje.
Czesc
Ja szukam rozwiazania na taki problem.
Wraz z zona prowadzimy firme wykonujaca zdjecia slubne. Statystycznie nasza usluga kosztuje X. Od niedawna wprowadzilismy tez dodatkowa ekipe i usluge, ktora zapewnia tez mozliwosc sfilmowania slubu. Czesc osob ktora do nas trafia chcialaby zamowic obydwie te uslugi, ale po zsumowaniu kwota ich przeraza. Natomiast te same osoby nie maja problemu z tym zeby podobne kwoty zaplacic w 2 firmach – w pierwszej zostawic X, a w drugiej Y (ale bez sumowania w glowie obu kwot). W ten sposob tracimy niejako podwojnie – bo nie dosc ze klienta wystraszy ta sumaryczna kwota i nie zamawia nic, to nie bierze rowniez nawet jednej z uslug u nas.
Zaproponujcie więc swoim klientom, którzy przychodzą po zdjęcia, wydrukowany kupon rabatowy, dzięki któremu dostaną zniżkę na wideofilmowanie. Na kuponie oczywiście numer telefonu do drugiej ekipy.
Można również polecać ekipę od filmów jako zaprzyjaźnioną, oferującą doskonałą jakość, z która bardzo blisko współpracujecie. Wówczas można poinformować klienta, jeśli byłby zainteresowany, ze ktoś z tej ekipy skontaktuje się z nim, albo nawet zaprowadzić go do drugiego pokoju, gdzie z inną osobą umówi się na film.
Niech klient rozmawia z dwiema osobami i niech płaci dwa razy dwóm osobom. Jeśli chce fakturę to wystawcie mu dwie faktury. Może to coś pomoże.
Zastanawiam się cały czas jak weryfikować czytanie i zrozumienie treści wysłanych mailingów. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak rozmowa telefoniczna i wypytywanie o ostatnio przesyłane treści.
Jak powinien wyglądać idealny formularz zamówienia zakładając że zamówienie jest składane w jednym kroku i chodzi o produkt fizycznie dostępny (nie ebook itd.). Czy testowaliście pola formularza, jakieś przemyślenia dane?
Jakie zastosować metody ,aby utrzymać kontakt i dobre relacje ze stałym klientem,aby nie byc uważanym za osobe ,któe narzuca się ze swoja oferta.
Jak pozyskać klienta i jak go znależć na sprzedaz produktu np. systemu oczyszczania wody.
Jak przekazać swoja oferte słownie ,a jak przez strone www
Jak utrzymać klienta, który kupił coś pierwszy raz i chcę aby kupował nadal?
Witam, spotykam się z ludźmi osobiście; największy problem jest z umówieniem spotkania (większość osób sie na to nie zgadza) i z zamknięciem sprzedaży (podczas rozmowy handlowej). pozdrawiam, Jarek
Witam
Działam w kilku pp.Mam ruch na stronach sprzedażowych ale mam małą sprzedaż brakuje mi kropki nad i -:)
Coś jest jeszcze nie tak.
Witam,
Interesuje mnie szybkie (efektywne) tworzenie rynku.
W coś takiego się wpakowałem ale to dobra szkoła na początek 🙂
Pozdrawiam
Marcin
StuGO.pl
Największy problem to dotarcie do większych Klientów. Tak już jest, że to co jedni robią za grosze – inni wykonują za setki tysięcy złotych. Problem polega tylko na tym, że duzi kupują od dużych – i ciężko się do nich przebić…
Prezentacja handlowa przedstawiana klientowi na spotkaniu w cztery oczy – największy problem. Jak skutecznie zaciekawić klienta samym spotkaniem i budowa takiej prezentacji, profesjonalny design, omówienie, zainteresowanie, sposób przekazywania informacji, budowanie prestiżu, wyjątkowości aż do zamknięcia sprzedaży. To dla mnie bardzo ważny wątek…
Witaj Piotrze
działam w branży finansowej ( inwestycje , inwestycje alternatywne , programy emerytalne, ubezpieczenia) .
Problem który wydaje mi sie największy to pozyskiwanie nowych klientów.
sama sprzedaż idzie dość dobrze natomiast problem jest własnie w dostępie do nowych klientów .
Czy mozesz coś poradzić
Mam problem z utrzymywaniem dobrych relacji z lista adresowa.
Witam
U mnie podstawowy problem to pozyskanie ludzi zaangażowanych w pracy, jeśli chodzi o sprzedaż prenumeraty i wydawnictw branżowych (przez telefon). Od około roku widać po rozmowach z klientami totalne zniechęcenie. Ludzi obijają te wszystkie katastroficzne wieści z dziedziny gospodarki i po prostu chyba nikomu nic się nie chce. Mailingi działają w ograniczonym stopniu a poza tym widać że niektóre branże są słabo “zmailowane”.
Kristooofer!
Przeczytaj swój komentarz trzy razy i masz odpowiedż.
Zmień branżę.
Witam Piotrze mój problem to budowanie listy mailingowej , budowanie stron przechwytujacych , oraz jak napisać zachęcającą ofertę.Pozdrawiam
Witam Piotrze.
Moje wywody są w dużej mierze natury teoretyczne ponieważ nie mam de facto jeszcze swojej firmy ale niegdyś zajmowałem się już sprzedażą. Nie była to jednak sprzedaż internetowa. Moje “obawy” wiążą się z “pogodzeniem” między koniecznością dotarcia za pomocą listy mailingowej do dużej ilości klientów a indywidualnym podejściem do klienta. Wszak świadomość indywidualizmu potrzeb klienta jest moim zdaniem kluczem do sukcesu w jakimkolwiek biznesie.
Jakie Twoim zdaniem są na to metody ? Pewnie że z jednym z podstawowych są odpowiednie pytania ale czy kompletnie nie znając i nawet nie widząc klienta można takie znaleźć ? Znaleźć pytania niestandardowe oczywiście.
Witaj Piotr, nie wiem, czy masz orientację w mojej branży, ale skoro zachęcasz to piszę:)
Mam problem z pozyskiwaniem skutecznych kanałów dystrybucji – nie wiem w jaki sposób “sprzedać” dystrybutorowi swój produkt aby chciał REALNIE zaangażować się w dystrybucję produktu – mam na myśli płytę zespołu muzycznego – niby “jest w sklepach” lecz niestety leży na magazynie więc trudno raczej liczyć na sprzedaż…
Ja z kolei mam pytanie odnośnie rynku B2B. Co mogę zrobić aby:
1) poprawić swoje metody pozyskiwania klientów. Ostatnio zacząłem testować prospekting, który polega na wybraniu określonej ulicy danej miejscowości i odwiedzaniu firm, z którymi mam potencjalne szanse współpracy. Co można zrobić aby swoje wyniki polepszyć.
2) nabyć taką postawę, aby klient odbierał mnie jako profesjonalistę w branży.
3) poznać w jaki sposób skutecznie selekcjonować kontakty, które mogą stać się potencjalnymi klientami.
Branża: kursy dla nauczycieli, współpraca z samorządami. Moim problem jest podstawowa niejasność: czy można – bez obawy o spam – wysyłać ofertę mailową na ogólnodostępny e-mail gminy, miasta? A co z adresami szkół? Czy wysyłając e-mail do bazy, którą zakupiło się od firmy, muszę pytać się o zgodę na przysłanie oferty? Nie muszę? Ech… Niby jasne i niejasne. Mam glejta, że baza zawiera e-maile od instytucji, które się na to zgodziły. Nie muszę? Pomóżcie.
I jeszcze jedno: budowanie oferty. Ja też mam wrażenie, że “lekkość” języka nie zawsze jest dobra. Czy przy pracowaniu nad ofertą korzystacie z usług korektorów i redaktorów? http://www.nowapracownia.pl
Ja mam problem z telefonem. Po pierwszym, drugim kontakcie mam opory dzwonić kolejny raz, i kolejny. Jak pozbyć się uczucia że jestem nachalna?
Moniko, ja u siebie w firmie miałem nową pracownicę, która na rozmowie była ok, na wdrożeniu ok, a jak przyszło do działania to się totalnie zablokowała. Miała taki sam problem – czuła że dzwoniąc w celu sprzedania czegokolwiek, jest nachalna. Ja myślę, że niepotrzebnie zbyt osobiście podchodzisz do tematu i od początku rozmowy nawiązujesz jakąś pozytywna więź emocjonalna z rozmówcą. A to trzeba bardziej z dystansem. Może lepiej wyobrazić sobie że po drugiej stronie jest ktoś na kim chciałabyś się zemścić ?? 🙂
Z tego co poczytałam, nie będę oryginalna pisząc, iż największym problemem przy sprzedaży on-line jest dla nas:
– wzrost konwersji sprzedaży
– sprzedaż usług droższych niż u konkurencji (tutaj podkreśliłam ‘usług’ nie produktów)
– wygenerowanie większego ruchu na stronie
-‘jak wyciągnąć więcej’ z listy mailingowej i przekonać ich do zakupu ‘niematerialnego produktu’ jakim są usługi
-przy sprzedaży off-line: jak przekonać innych by polecali, jeżeli dana osoba reprezentuje firmę i sprzedaży dokonała jako firma, więc nie ma interesu w tym by polecać dalej, nawet jeżeli jest bardzo zadowolona z dostarczonej usługi(np. branża IT) czy nawet produktu.
No tak… Prawie wszyscy sprzedaja produkty albo uslugi i potem dziwia sie że nie sprzedają tak dużo jakby chcieli, boją sie dzwonic n-ty raz do klienta bo bedą odebrani jakp nachalni itp.
Zacznijmy sprzedawac zadowolenie klienta i rozwiazanie jego problemu!
Wiem, latwo powiedziec…;-)
Mój problem dotyczy tego że wydaje mi się iż wszystko robię dobrze, podczas promocji, a jednak nie mam zbyt dużej ilości zamówień. Ludzie odwiedzają ofertę, ale nic z tego nie wynika. Nie ma tzn “lawiny zamówień”. Nie wiem za bardzo gdzie tkwi problem, ponieważ daję dość dobrą darmową treść, staram się wszystko robić najlepiej jak umiem, produktu są wartościowe.
I to jest mój problem, nie wiem dlaczego nie generuję wysokiej sprzedaży.
Oczywiście problemem jest znalezienie potencjalnych klientów oraz przekonanie ich do naszego produktu. Dlaczego to nam maja zaufać?
Wydaje mi się, że mój największy problem ze sprzedażą polega na nie umiejętnym tworzeniu ofert sprzedażowych.
Największy problem sprawia mi napisanie wiarygodnej i skutecznej oferty, oraz ściągnięcie na nią wartościowego ruchu. Na chwilę obecną moje OTO generuje sprzedaż około 2%, przy produkcie za 17zł, co moim zdaniem jest fatalnym wynikiem.
Robercie, a może zapytaj te pozostałe 98% osób, które nie kupiły e-booka co sprawia im największy problem jeśli chodzi o budowanie listy adresowej, rozbuduj trochę e-booka zgodnie z tym, co powiedzą Ci potencjalni klienci, następnie może zmień nazwę z e-booka na kurs i sprzedawaj 3-6 razy drożej niż obecnie…
Pozdrawiam,
Jacek Pietrasiuk
http://www.jacekpietrasiuk.pl
Kiedy jest dobry moment na sprzedaż produktu, czy trzeba czekać na osiągnięcie konkretnego pułapu odsłon, unikalnych użytkowników czy może określonej pozycji w wyszukiwarkach? Jeśli zakładany cel i czas w którym mieliśmy rozpocząć sprzedaż wydłuża się to lepiej poczekać dłużej czy zaczynać wbrew naszym oczekiwaniom? Jak sprzedawać droższe produkty gdy dookoła jest wiele tańszych substytutów?
Jestem na etapie początkowym branży pośrednictwa w obrocie nieruchomościami. Mój problem to pozyskiwanie klientów zainteresowanych kupnem nieruchomości. W branży jest bardzo duża konkurencja, w pozyskiwaniu klienta bazują oni głównie na cal-center, wystawianiu ofert na portalach ofertowych, marketingu szeptanym i ogólnie pojętym zwiększaniu świadomości marki (ulotki, pozycjonowanie na mapach lokalizacyjnych i wyszukiwarkach…). W znikomym stopniu zajmują się e-mail marketingiem. Chciałbym stworzyć kolejkę maili z wartościowymi materiałami w stronę myśli najpierw dawaj później sprzedawaj i o nią opierać swoją strategie sprzedaży. Czy są jakiś inne sposoby, które mógłbyś mi podpowiedzieć by zwiększyć możliwości dotarcia do klientów zainteresowanych kupnem nieruchomości przez moje biuro?
Podstawowym problemem jest dotarcie do właściwej / odpowiedniej grupy klientów i przekazanie im w odpowiedni sposób idei.
Hmm… brakuje mi chyba dystansu do własnych ofert. Jak pisać, aby oferta była przyciągająca i jednocześnie nie męczyła czytelnika. Czy oferta powinna być krótka czy może długa? Czy stosować jakieś wymyślne grafiki w ofercie czy może skąpo okraszone są lepsze?
Ja myślę,że powinna dać odpowiedź klientowi na jeśli nie wszystkie to przynajmniej większość możliwych pytań i tym bym regulował jej długość
Jeśli chodzi o sprzedaż mam dwa problemy:
1. sprzedając produkt bardzo drogi lub drogi (w porównaniu z konkurencją) muszę “wysiewać” bardzo dokładnie swoją grupę docelową- to pochłania masę czasu i przejechanych kilometrów, bo (w mojej ocenie po 7 latach w branży) tylko jakieś 10% z całej puli rynku może sobie pozwolić na moje urządzenia. Chciałbym skrócić ten czas, zmniejszyć ilość wydatków na podróże— słowem obniżyć koszty sprzedaży.
2. Nawiązanie stałych i skutecznych kontaktów z lokalnym dealerami- zarówno w kraju jak i za granicą. Jeden z moich handlowców zrobił “test”: wysłał zapytanie ofertowe na naszą maszynę do 10 ostatnio poznanych firm, które z entuzjazmem podeszły do możliwości bycia naszym dealerem. Z tych 10 tylko 2 zaproponowały naszą maszynę, kolejne dwie podały ją jako droższą opcję (proponując tańsza- podobnież równorzędną). 4 firmy słowem się o nas nie wspomniały a reszta w ogóle nie odpisała…
I tak to wygląda 🙂
1) Jak przekonać klienta do zalet naszych, nieznanych szerzej, produktów?
2) Jak podnieść konwersję sprzedaży on-line?
3) Jak zdobyć dodatkowy, wartościowy ruch na stronie?
Mam problem ze sciagnieciem dodatkowego ruchu na strone. Oraz wycisnieciem maksymalnie z tego co juz mam. Wizyt jest ok 150-180 dziennie. Z czego jedynie 5-10 os zapisuje sie na liste.
Strona jest dobrze wypozycjonowana na wybrane przeze mnie slowa. Mam pare linkow. Oraz linki wychodzace na youtube/forach i innych blogach jest w wielu katalogach stron. Page Rank = 3. Korzystalem takze z publikera i jakiegos innego (pół)automatu do pozycjonowania.
Problem początkującego to pytanie (pewnie standardowe) – gdzie są Ci, którzy chcieliby kupować.? albo inaczej – jak zwracać się do ludzi aby robili to co chcę ja?
Moi subskrybenci to 100% reakcji na mail i 100% odrzuceń ze strony bez sprawdzenia oferty?
Wniosek? – wyraźnie widać, że szukają nie tego co im oferuję?.
Teraz znów muszę powrócić do pytania postawionego na wstępie – gdzie są Ci…?
Co by nie pisać za dużo 😉 krótko, zwięźle i na temat.
Problem
Sprzedaż przez telefon. Jak zainteresować klienta aby się z nami umówił, nie dając się mu wpuścić w grę (np.) – za ile to?
Wyzwanie
Zdobywanie poleceń i rekomendacji.
Ja mam ciągle problem z handlowcami, wszystko trzeba pokazywać palcem, brak kreatywności i rzetelności. Wiem, że działamy na bardzo silnie konkurencyjnym rynku, ale złożenie oferty nie załatwia sprawy o klienta trzeba walczyć, no i tu pojawia się zniechęcenie.
witam,mysle ze najwiekszy problem dla mnie jezeli chodzi o sprzedaz to problem zdobywania referencji.Interesuja mnie techniki pozyskiwania polecen:
-w sprzedazy bezposredniej
-online
Moim największym problemem jest “za dużo myślenia, za mało działania”. Najważniejsze dla mnie jest nauczyć się jak sprzedawać. Jak wejść w skórę klienta, by poznać czego on potrzebuje. I oczywiście jak napisać mailing, czyli przyciągający nagłówek oraz współgrająca z nim treść maila.
Działam w branży B2B (sprawy techniczne)
1. Świadomie wiem, ze rynek jest wystarczająco duży.
2. Mam ogromny problem ze znalezieniem tematów (na moim terenie działa konkurencja i nawet się nie spotykamy w rywalizacji).
3. Świadomość mówi mi, że sprzedaż (tylko sprzedaż) ma przyszłość, ale wstając co rano i zabierając się do pracy czuję coś kompletnie odmiennego.
4. Mam siebie (i inni to potwierdzają) za odwrotność TT (:-)) – kiedy staram się być twardszy ludzie natychmiast oceniają to jako agresję i jestem jeszcze mniej skuteczny.
5. Nie boli mnie kiedy klient mi odmawia, ale kiedy traktuje jako namolnego domokrążcę (sprzedającego komplety noży) a nie osobę będącą w stanie zaproponować mu korzyść. Bardzo trudne sa sytuacje, kiedy umawiam się z klientem, w przeddzień potwierdzam spotkanie, jadę 200km, a jego po prostu nie ma…
Dzień dobry.
A ja zarządzam firmą, która na papierze ma pozycję wielkiej korporacji, a w praktyce nie ma w niej nic, bo od 2010 r. nie ma sprzedaży.
Najgorsze jest to, że nawet nie wiem jakie wymagania stawiać handlowcom, których miałby zatrudnić.
Czy ktoś ma udokumentowane sukcesy w zakresie sprzedaży usług w sektorze b2b? A może w sprzedaży szkoleń motoryzacyjnych dla sektora b2b i b2c? Jeśli tak – pewnie kontakt przez p. Piotra.
Moim problemem jest śmiałość – “złapanie” jej i utrzymanie tak, aby druga osoba czuła się pewnie w rozmowie ze mną.
Mnie najbardziej gnębi czarnowidztwo, czyli tworzenie
negatywnych scenariuszy, zanim zabieram sie do roboty.
Problem dla mnie jest taki:
jak uciec od rywalizacji cenowej w branży o rosnącej konkurencji?
Wiem, że to co robimy jest dobre i praktycznie każdy klient, który już raz u nas coś zamówił poleca nas. Jednak w obecnym czasie dostrzegam, że coraz częściej pojawiają się osoby, dla których barierą staje się cena i one zaczynają szukać tańszej konkurencji (a tej jest trochę). Mam wrażenie jakby społeczeństwo ubożało.
To nie wrażenie, to fakt!
Witam,
Tak, jest z tym problem. Szczególnie, jeśli ludzie, których zatrudniasz nie mają stałej podstawy poza success fee. Jak ich motywować?
A mój problem ze sprzedażą tkwi właśnie w znalezieniu odpowiedniego handlowca. Prowadzę firmę zajmującą się tworzeniem stron www i nie jestem w stanie samodzielnie szukać klientów, sprzedać i jeszcze ich obsługiwać. Dlatego od dłuższego czasu szukam kogoś do współpracy, kto obraca się w srodowisku B2B. Pomimo dośc dużych prowizji jakie oferowałem handlowcy albo nie byli zainteresowani albo ich wyniki były, co tu dużo mówić, marne.
Stąd pytanie: jakiej osoby szukać i czym ją zachęcić. A może dać sobie spokój i znaleźć inny kanał dotarcia do potencjalnych klientów ???
Jako partner zajmuje się sprzedażą usług hostingowych dla firm.
Ale moja oferta nie jest do wszystkich i czasem mimo zainteresowania
klienta muszę go sobie “odpuścić”
Kilkunastu klientów już w ten sposób straciłem.
Jeśli zajmujesz się tworzeniem stron www to mogę czasem Ci podesłać klienta.
Waldi, teraz zauważyłem Twoją odpowiedź. Proszę, wyślij swoje namiary na pdalab@tlen.pl
Napisać (zbudować) ofertę tak aby zachęcić ludzi do kontaktu z firmą mimo nie posiadania na rynku najtańszego produktu ale produktu dużo lepszego. Czasami mi ręce opadają jaki ludzi chcą kupować szajs tylko dla tego ze jest o 20/30 % tańszy od produktu który im naprawdę długo posłuży. Ale cóż jak ktoś na wstępie i podczas całej rozmowy jest tylko zainteresowany ceną.
Edukuj. Podawaj różnice w czasie eksploatacji, utrudnienia związane z wymianą, itd. Użyj liczb i wzorów. Pokaż jak rozkładają się koszta w czasie.
Buduj wizerunek stabilnej i rzetelnej marki, pod która sprzedajesz. Zainwestuj w copywritera i dobre zdjęcia.
Każdy przekonuje, że jego towar jest najlepszy niż u konkurencji, więc ludzie są na to uodpornieni. Nawet, gdy mówisz prawdę, raczej Ci nie uwierzą.
Kiedyś słyszałem przez radio świetna prezentację Karchera. Reklamowano ciśnieniowe myjki samochodowe. Wyglądało to mniej więcej tak.
Jeżeli myjesz samochód raz na miesiąc wystarczy ci produkt tani z x zł.
Jeżeli co tydzień, warto kupić droższy za xx zł.
Jeżeli otwierasz myjnię, to kup najdroższy za xxx zł.
Było to wyliczone tak, aby każdemu wystarczyło mniej więcej na taki sam okres używania.
Mam dość marną wiertarkę, ale ponieważ używam jej tylko od czasu do czasu, działa już ponad 10 lat. I po co mi lepsza? Dla wnuków?
Do gier jest potrzebny komputer z dużą pamięcią i szybkim procesorem, ale np. tłumaczowi do przeglądania internetu, korzystania ze słowników i pisania tekstów wystarcza starszy, słabszy i tańszy model.
Ja mam szerszy problem. Prowadzę księgarnię online.
Z jednej strony chciałbym powiększyć ilość kupujących, ilość ludzi docierających na stronę sklepu oraz ilość powracających klientów.
Czyli trochę kwestia pozycjonowania, reklamy, marketingu a trochę przemyślanego lejka sprzedaży i prowadzenia klienta od strony z produktem do kasy.
Mam mnóstwo pomysłów, jak zadbać o klientów, którzy już coś kupili, ale jednocześnie cały czas gaszę pożary i nie mam sił/czasu/motywacji by opracować jakiś program/system do zarządzania relacjami z klientami.
Z drugiej strony chciałbym móc nie walczyć z konkurencja ceną np. na Allegro, gdzie jest to szczególnie trudne. Trudno mi znaleźć jakąś cechę czy też korzyść dla klienta, która całkowicie odwróci uwagę od ceny i przekona, że to co ode mnie otrzymuje jest tego warte.
Na co dzień pracuję w agencji reklamowej. Robię kalkulację dla klientów, z którymi mam częsty kontakt. Każde zlecenie jest wyceniane indywidualnie i często dochodzę do wniosku pod koniec, że robię zbyt niskie kalkulację, a zawsze staram się max czasu poświęcić dla klienta. Podobnie jest ze stronami internetowymi, które wykonuję na umowę zlecenie. Ceny są generalnie nie wysokie, chyba nawet średnich, a i tak słyszę od klientów że są za wysokie.
Problemem, więc jest przekonanie klienta do produktu o wysokiej jakości za wyższą cenę.
Jak sprzedawać szkolenia miękkie? Jak zachęcić do kupna i udziału z pośród wielu ofert szkoleniowych?
Witaj Piotrze. A ja mam dla Ciebie pewną propozycję. Spróbuj znaleźć min. 10 Klientów na zakup perfumów w moim partnerskim sklepie internetowym http://www.noweperfumy.aromagroup.pl. Podzielę się z Tobą zyskiem 50/50. Co Ty na to? Przyjmujesz wyzwanie?
Grzegorzu, w tym samym czasie mogę znaleźć 100 klientów na swoje produkty i usługi – lepiej dobrane i stworzone pod kątem prawdziwych potrzeb i problemów naszych potencjalnych klientów oraz pasujące do tego, co robimy już od lat – zamiast promować kolejną konkurencję FM Group – i powiem Ci, że będę miał na tym prowizję aż 100% 😉 Natomiast Tobie mogę przekazać naszą wiedzę i know how jak robić, aby zarobić, jednocześnie pracując mądrze i czyniąc dobro. Moja propozycja wygląda właśnie tak – możesz skorzystać, albo nie 🙂
Prowadzę salon z odzież ciążową; ważną dla mnie kwestią jest znalezienie sposobu na przekonanie klientów do zakupu lepszej=droższej odzieży z kolekcji polskich producentów zamiast wszechobecnej taniej i byle jakiej chińszczyzny. Przy sprzedaży w realu da sie dotknąć i sprawdzić jakość, jest czas na rozmowę. Przy zakupach w sieci jest znacznie trudniej, dla wielu osób liczy się tylko cena… Problem dotyczy preggi.pl – dziekuję 🙂
Mam problem z aktywnością i zaangażowaniem moich partnerów grupie MLM, Mam wrażenie, że w pewnym momencie to mnie zaczyna zależeć bardziej niż im na ich biznesie…
Moim największym problemem związanym ze sprzedażą jest sposób na przebicie się z ofertą wśród konkurencji. Jak przedstawić swoją ofertę na bardziej korzystniejszą niż pozostałe.
Sprzedaż usług – SEO.
Jak zacząć taką sprzedaż ?
Mam powiedzmy kontakt do potencjalnie zainteresowanych firm:
opcja 1 – klient nie wie co to za usługa
opcja 2 – klient wie czym jest branża SEO
Jak rozpocząć rozmowę z oboma z nich ? Czy zacząć od oferty, czy od czegoś innego ? Jeśli od czegoś innego to od czego i jak ?
Również próbowałem sposobu Przemka, mailing nic nie pomógł, reklama na innym stronach również nie przyniosła sukcesu.
Próbowałem sprzedawać kosmetyki i inne produkty, zawsze się nie udawało.
Wypozycjonowanie stron na pierwsze miejsce w Googlach też nic mi nie dało, tylko dostaję więcej spamu…
Moje strony:
– FM Group
– Betterware
– Vemma
– Eko – Biżuteria z recyklingu
– Sklep Internetowy
– Papierosy Elektroniczne
Zastanawiam się jak bardziej zmotywować mojego pracownika do zwiększenia skuteczności sprzedaży. Dzwoni do klientów i rozmawia z nimi ale mam wrażenie, że sama rozmowa już jest dla niego swego rodzaju wykonaniem zadania i nie dąży do skutecznego zamknięcia sprzedaży.
Jak większość moich “przedmówców” szukam sposobu zwiększenia wielkości sprzedaży w moich sklepach internetowych drukowaneobrazy.pl , listwydekoracyjne.pl i mebledokochania.pl , które stworzyłem z myślą o pomocy, współpracy z aranżatorami, architektami wnętrz, dla ludzi którzy chcą niebanalnie udekorować , wykończyć mieszkanie. Zebrałem wiele możliwości w jednym miejscu, stram się o usługi i produkty o jak najwyższej jakości, daję gwarancje a więc – Mam generalnie wszystko, dobre produkty, umowy z dostawcami, firmami kurierskimi, dobrze wypozycjonowane sklepy, przyzwoite oferty, również na Allegro, a jednak sprzedaż nie jest taka , jakiej bym się spodziewał. Myślę, że gdybym miał więcej pieniędzy na marketing…, to wszystko by się zmieniło. Szukam osób, które pomogą mi ( chciałyby pomóc) za jakąś uczciwą prowizję (procent od sprzedaży) wypromować moje produkty, usługi. Ostatnio przejechałem się na wspólniku i już go nie mam, ale wiem, że w zespole można więcej. PodczasTwego ostatniego wykładu na Forum ebiznesu mówiłeś o przywództwie/liderowaniu i o lenistwie. Uważam , że jestem przywódcą i nie jestem leniwy – a jednak popełniam widać jakieś błędy?, czegoś mi brakuje? – nie wiem czego?
Pozdrawiam
Piotrze! Dla mnie najtrudniejsze jest zamykanie sprzedaży. Gdy już pozyskam i zainteresuję klienta, a oferta zostanie dobrze przedstawiona (albo i nie prawidłowo ?!?), prowadzenie wydaje mi się też jest w porządku, jednak kiedy dochodzi do finalizacji transakcji, klient albo się wycofuje, albo rezygnuje i idzie do konkurencji, albo też niepodejmuje żadnych działań. Nie umiem z sukcesem zamknąć sprzedaży. To jest mój problem i nie wiem jak go rozwiązać, może wskażesz jakieś rozwiązania i wskazówki?
Zajmuje się sprzedażą usług finansowych i okołofinansowych (kredyty, dotacje) i doradczych (biznes plany, inwestycje kapitałowe) dla osób fiz. i firm.
Może problemem jest to, że po wzbudzeniu zainteresowania emocje opadają i przychodzi czas rzetelnej oceny produktu.
Klient wtedy zaczyna porównywać i często wcześniejszą ekscytację traktuje jako manipulację. Czuje się oszukany, że został wykorzystany jego brak wiedzy odnośnie rynku. Podejrzewa, że kolejne spotkania to głównie marketing robiący pranie mózgu – więc nie chce do niego dopuścić.
Jeżeli tak wygląda sytuacja (da się to sprawdzić szczerą rozmową), to trzeba zmienić strategię sprzedaży – zwłaszcza zamknięcie pierwszego kontaktu.
Co do technik manipulacyjnych i innych perswazji handlowych to jestem od nich z daleka w swojej praktyce. Więc nie może tu być mowy o oszukiwaniu i wykorzystaniu ekscytacji Klienta. Stosuję raczej strategię rzetelnego i szczerego przekazywania oferty potencjalnemu klientowi. Możliwe, że wykładam od razu „kawa na ławę”, tak, żeby pokazać od pierwszego kontaktu, że rozwiązuje klientowi problem i w sposób uczciwy mu pomagam. Możliwe, że w tym przekazie i ofercie może klient rozpoznawać zachowawczość i podejrzliwość, tego nie wiem.
Usługi które świadczę nie są najtańsze, ale jakość za to jest zdecydowania dobra. Dlatego myślę że część z tych niezamkniętych sprzedaży poszło do tańszej konkurencji. Wydawałoby się, że relatywnie mniej tutaj liczy się jakość od ceny, ludzie wybierają tańsze usługi/produkty w moim przypadku albo też zaniechają w danym momencie w ogóle konsumpcji usługi.
Piotrze, co o tym sądzisz?
To bardziej złożony problem i w komentarzu na blogu za mało na to miejsca 🙂 Tkwi on trochę głębiej. Nie chodzi w ogóle o to jak prezentujesz produkt czy o to, że klient woli taniej… To co szykujemy powinno pomóc, będę pisał maila w tej sprawie.
Nie umiem tak ładnie pisać jak moi poprzednicy o swoich problemach…. Ale..
Mam sklep z dekoracjami na ściany – rozmawiając z każdym – wszystkim się to podoba, chcą – ale niewiele osób kupuje. I nie wiem – czy asortyment mam do bani, czy też nie mam pojęcia jak dotrzeć do klientów. Niby to co robię jest fajne, modne i mnóstwo ludzi kupuje – tylko jak tych kupujących ściągnąć akurat do mnie?
Zastnawiam się nad problemem… w końcu jestem bardzo wytrwały…
Choć mam problem z wdrożeniem programu partnerskiego i tutaj mam problem techniczny z obsługą płatności. Jeżeli możesz jakoś pomóc, chętnie przyjmę pomoc i odwdzięczę się też swoją wiedzą. Właśnie PP brakuje mi najbardziej, mam przygotowanych i w przygotowaniu jeszcze 6 produktów w różnych niszach, jednak bez dobrego pp nie mam co startować:)
Krystian, możesz skorzystać z oferty http://www.netina.pl — chyba jeszcze oferują wdrożenia PP, napisz do nich.
Działam w branży MLM i moim największym problemem jest przełamywanie obiekcji klientów i zainteresowanie produktem. Na spotkaniu większość osób przyznaje mi rację i wiem, że to są rzeczy, których klienci potrzebują, ale konkretnych efektów nie ma.Sprzedaję kosmetyki i środki czyszczące.
Często obawiam się, czy ludzie moich produktów rzeczywiście potrzebują, czy dany produkt jest rzeczywiście rozwiązaniem ich problemów? Może powinienem zaoferować coś innego, lepszego, tańszego?
Tak trochę poza tematem: Fajnie się prezentuje PopAdPro. Pamiętajcie z Krzywym o wdrożeniu opóźnienia. Czy planujecie jakiś blog, na którym będziecie pisać o wdrażanych funkcjonalnościach?
Teraz wracając do tematu. Niechcący Brodaczu ujawniłeś na zjeździe forum e-biznesy kim jest ów tajemniczy ekspert, ale ten szczegół zachowam dla siebie 🙂
Mój problem ze sprzedażą jest prozaiczny – nie mogę trafić na dobrą i krótką definicję tego co robię. Najlepsze do czego doszedłem to: Jestem narzędziem do pokonywania barier Twoich i Twojego biznesu. Mogę liczyć na pomoc wprawnego copywritera?
Hej Konrad, ten ekspert to nie ten, o którym wspominałem 🙂 O PopAdPro jeszcze napiszemy, nie ma potrzeby na osobnego bloga, ale założymy stronę na blogu dla tego produktu. Odnośnie Twojego problemu to znam ten ból, szewc bez butów chodzi, mamy to samo, ale się udało – nazwa Strategie Rozwoju dużo mówi sama w sobie 🙂 Szerzej pewnie się jeszcze do tego odniesiemy.
Jestem doradcą finansowym. Obecna sytuacja na rynku nie zachęca ludzi do inwestowania dodatkowych pieniędzy by zabezpieczyć swoją przyszłość. Może mógłbyś coś doradzić jeśli chodzi o rozmowę z potencjalnym klientem i przekonanie go do tego typu działań.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o mnie to mam dwa kłopoty (sprzedając usługi optymalizacji i uporządkowania działalności gospodarczej):
1) Dotarcia do zawalonej pracą gruby docelowej właścicieli firm 15-50 osób. I tutaj mam na myśli samo dotarcie do nich ( bo by zastosować strategię experta trzeba jakoś trafić z tym mailingiem)
2) Druga to wewnętrzne opory w sprzedawaniu – coś w charakterze 🙂
Mój największy problem polega na tym, że znając triki marketingowe sama nie daję się na nie nabierać, stąd też z automatu przedkładam myśl, że inni też wyłapują te sztuczki… a to powoduje, że przedstawiając ofertę czynię ją zwykłą i suchą, bo stosowanie zwrotów jedyny, niezwykły, niepowtarzalny, ect. uważam na kłamliwe…
W jakiej branży działasz, to WAŻNE ?
Zwroty:niezwykły,niepowtarzalny,jedyny …to nie triki marketingowe.
I jest to najgorsza rzecz na prezentacji.
Triki nie są potrzebne do oszukiwania tylko do innych ,ważnych metod w działaniu.
Stworzyłem kurs internetowy o tematyce programowania stron internetowych i mam trudności z pozyskaniem nowych klientów. W internecie jest dużo darmowych kursów o programowaniu jednak żaden z nich nie wyjaśnia tego tematu w taki sposób w jaki ja to zrobiłem i mimo to brak mi nowych klientów. Stosowałem do tej pory mailing, lecz nie przynosi on zadowalających efektów i nie wiem w czym jest problem…
Piotrze, a czy zanim stworzyłeś swój kurs programowania, sprawdziłeś czy istnieje rynek ? Czy ludzie mają problem z programowaniem i chcą go rozwiązać i za to zapłacić ? Jeśli tak, to ja zmieniłbym na Twojej stronie przede wszystkim tekst oferty. W ofercie brakuje perswazyjnego nagłówka komunikującego korzyść dla klienta a we wstępie skupiasz się na sobie zamiast na potencjalnym kliencie… W treści brakuje również informacji o gwarancji (znalazłem ją dopiero w regulaminie). Jeśli docierasz do potencjalnych klientów poprzez AdWords to mógłbyś stworzyć stronę Squeeze Page jako główną. Na SP mógłbyś obiecać w zamian za zapisanie się na Twoją listę darmową lekcję swojego kursu (tą, którą oferujesz) lub np. poradnik pt. ‘Czego nie powie Ci żaden programista czy też firma tworząca Twoją stronę internetową ?’. Po zapisaniu się na listę mógłbyś pokazać stronę z np. ofertą jednorazową. Normalna cena kursu to np. 297 zł a w OTO np. za 97 zł. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem 🙂
Pozdrawiam,
Jacek Pietrasiuk
http://www.jacekpietrasiuk.pl
Witaj Piotrze!
Moim problemem jest sprzedaż stworzonego przeze mnie Kursu. Jest on udostępniony na popularnej ostatnio platformie do sprzedaży tego typu rzeczy (tutaj link). Cena kursu 47zł, prowizja dla partnerów, którzy mają możliwość promować kurs to 95%. Stworzyłem nawet proste kreacje graficzne, które mogą pomóc przy promocji – niestety całość stoi w miejscu. To co sprzedałem, to samodzielne polecenia. Jak nakłonić ludzi do promocji mojego Kursu? Jak można zwiększyć jego sprzedaż bez większych nakładów finansowych na reklamę ? Jak w końcu na nim zarobić? Pomóż Piotrze!
Witam. Mogę wyprodukować znacznie więcej niż jestem w stanie sprzedać. Żeby zwiększyć sprzedaż trzeba rozwiązać następujące problemy:
1. zwiększenie jednorazowych zakupów,
2. zwiększyć częstotliwość zakupów,
3.doprowadzić systematycznej i przewidywalnej sprzedaży np. w dniu, w miesiącu,
4.rodzaj reklamy,
5.przejście ze sprzedaży detalicznej w hurtową.
Z poważaniem
Czesław
Generalnie nie wiem w jaki sposób dodatkowo zachęcić klienta do zakupu produktów w moim sklepie internetowym typu AGD, telefonia, RTV w przypadku gdy nie chcę wchodzić w wojnę cenową. To co na razie wprowadziiśmy to dość nietypowe opisy krótkie dla produktów. Wkrótce bardzo duży asortyment. Wpadłem ostatnio na pomysł aby dać klientowi dodatkową gwarancję poprzez licznik czasowy- jeśli w ciągu np. 5 minut dokona zakupu tego produktu będzie miał o rok dłuższą gwarancję. Jest to do wykonania. No i moja wartość dodana. Co o tym sądzisz? Wiem, że na pewno takie coś nie może być wszędzie- ale może działać – tylko nie wiem czy klienci nie zniechącą się do “tak przekombinowanego” sklepu internetowego. Czekam na dodatkowe sugestie.
Jak sprzedawać dużo i drogo?
Dużo i bardzo tanio każdy umie, ale dużo i drogo jest ciężko. Interesuje mnie sprzedaż na allegro o raz sklepie internetowym.
Znaleźć odpowiedni produkt w atrakcyjnej niszy o dużym potencjale. Nie powiem nic więcej, ale z autopsji wiem, że to możliwe (marża rzędu 200% na produkcie fizycznym). Najczęściej nie opłaca się sprzedawać zbyt dużo, bo szkodzi to na popyt.
Mam problem jak przekonać ludzi aby kupili perfumy od firmy z którą współpracuję.
Cześć Piotrek 🙂
Sporo od czasu “Biblii” się u mnie zmieniło. 🙂
Za niedługo dam Ci znać co się pozmieniało i co dała mi “Biblia”.
Zmiany oczywiście pozytywne 🙂
TT – takiego opisu nie słyszałem, bardzo podoba mi się to stwierdzenie 😀
Tak czytam poprzednie pytania i myślę że dobrze by było odpalić sprzedaż “Biblii promocji” jeszcze raz 🙂
Sporo też jest naprawdę megaaaa przydatnych rad/porad w poprzednich Tematach na tym Blogu.
Co do pytania:
Jeżeli mamy produkcję/hurtownię/ czy co kol wiek innego/Fizyczny produkt i chcemy go rozpowszechnić , wprowadzić do sklepów stacjonarnych (klientów) – W jaki sposób można zainteresować taki sklep, nawet jeśli oni nie chcą lub nie są przekonani do produktu. (Oczywiście sposób bez obniżania ceny) – Chodzi mi bardziej o przeprowadzenie takiej rozmowy, sposób zachęcenia i sposób pokazania rozmówcy atutów danego produktu. 😀
Czy w przypadku sprzedawca – klient (oko w oko) – sprawdza się technika, totalnej szczerości i kontrowersji?
Nie mam doświadczenia w temacie “sprzedaż oko w oko” – czy techniki internetowe można stosować w tzw. Realu?
🙂
Cześć Kamil 🙂 Masz rację, nadszedł czas by za jakiś czas zreaktywować Biblię Promocji 🙂 Na razie jest tylko jako upsell do Systemu Produkcji Pieniędzy. Cieszę się, że zadziałała u Ciebie, do wdrażających świat należy!
Mi ogólnie brakuje porad dla osób, które sprzedają produkty fizyczne a nie wiedzę. Ja działam w bardzo konkurencyjnej branży sprzedaż biżuterii ręcznie robionej. Zastanawiam się jak mogę wyróżnić się na tle konkurencji, co zrobić aby to u mnie właśnie klientki kupowały. Mam bloga, jestem na facebooku – co jeszcze mogę zrobić?
Pozdrawiam serdecznie:-)
http://www.galeria-koliber.pl
W mojej branży jest wiele firm oferujących suplementy dietetyczne, odżywcze, odchudzające. Moja oferta jest prawdopodobnie jedną z droższych, ale za to z maksymalnie najwyższej pólki.
Pytanie: Jak przekonać klienta że tutaj cena idzie za jakością i nie można w prosty sposób porównać produktu dużo tańszego ale za to mniej skutecznego od mojego.
Produkty na http://www.odchudzanie.sos.pl
Zajmuję się sprzedażą bezpośrednią, działam w branży ubezpieczeniowej.
Mam problem z umawianiem się z klientem przez telefon tak, aby zachęcić, zaciekawić potencjalnego klienta i zwiększyć skuteczność umawiania spotkań i podpisywania umów.
To też mój problem. I drugi – jak znaleźć tych “odpowiednich” klientów, czyli tych, którzy nie chcą się spotkać tylko po to, żeby “pogadać sobie”, ale też mają możliwość (finansową) skorzystać z przedstawionej oferty.
pracuje w banku i najwiekszy problem dla mnie w sprzedazy to jak pozyskac klientow w tym gąszczu bankow gdzie kazdy sie przesciga aby zdobyc klientow.. ciezko ich zdobyc… pozyskac… itd
no a marketing sieciowym gdzie tez stawiam pierwsze kroki problemem dla mnie jest ogarniecie tego co najpotrzebniejsze.. konfiguracja bloga, zrobienie wlasnej www, strony przechwytujacej … wrzucenie tego na zakupiony hosting itd
Branża budowlana – wszelkie materiały budowlane i instalacje sanitarne. Problem z ofertą dla klietnów indywidualnych – również e-commerce.
A jaki konkretnie jest problem z tą ofertą? W czym się objawia? Napisz coś więcej, abyśmy mogli pomóc.
Mój problem wiąże się z MLM.Pytanie – jak zachęcić ludzi do współpracy, do rozmowy, do dyskusji?Większość nie wykazuje zainteresowania rozmową,nie chce uczestniczyć w ankietach, nie chce odpowiadać na e-maile.To jest problem podstawowy.
Inny – to tworzenie ofert. Wypracowane w sieci wzory są ” ciężkostrawne”.Długie,sążniste, zniechęcające do pełnego przeczytania.Przecież nie idzie chyba o to, by zmęczyć potencjalnego klienta nadmiarem obiecanek.( niemal w każdej ofercie identyczne sformułowania). Powiedzmy sobie,że oferty są robione na wyrost.Wszystkie stosowane dotąd chwyty….powoli (?) się starzeją.W każdym razie …nie działają tak,jakbyśmy chcieli.
I jeszcze jedno…nie wiem jak oceniac niezwykle luzacki styl wielu ofert.Ich język zupełnie mi nie odpowiada, i pewnie nie jestem wyjątkiem.A może tak właśnie nalezy działać? Powiedz Piotrze,co o tym myślisz?
Prowadząc sklep internetowy codziennie pojawiają się różne problemy związane z brakiem planowanego obrotu, obsługą klienta czy samym systemem. Jednak aktualnie przychodzi mi do głowy następujący problem, który niestety wynika z przeświadczenia klientów, że mogą wszystko. Klient nasz Pan, ale jeśli klient robi zakupy w sklepie internetowym, to niech nie wymaga możliwości odbioru osobistego i płatności gotówką. Nie prowadzimy sprzedaży stacjonarnej, nie mamy typowej kasy, pieniądze przepływają wirtualnie przez konta elektroniczne.
Rozumiem klientów, którzy potrzebują jeden produkt na już (taki asortyment), gdy nie chcą czekać całej doby i jeszcze płacić za przesyłkę, gdy zrobią przelew i przyjadą z potwierdzaniem wpłaty- są szczególne sytuacje, przypadki, które rozumiemy i staramy się pomóc
Ale jeśli klient składa zamówienie przez internet w piątek, pisze że chce odebrać osobiście we wtorek, zamawia na taką kwotę, że ma darmową dostawę i na wtorek miałby paczkę bez problemu i jeszcze mimo próśb nie robi przelewu tylko przyjeżdża z gotówką…. i to nie raz mu się zdarza…
halooo prowadzimy sklep internetowy, nie stacjonarny
Prowadzę teatr. Częściowo amatorski, częściowo profesjonalny. Mamy repertuar dostosowany do potrzeb eventów, organizowanych pzrez firmy. Jest to repertuar muzyczno-kabaretowy. Sprzedaż takich produktów, jezeli nie jest prowadzona pzrez wyspecjalizowane agencje, w praktyce nie istnieje. Klienci mają zaufanie do agencji, nie mają zaufania do wykonawcó, ponieważ oni nie mają znanych nazwisk. Przy czym znane nazwiska dotyczą głównie beztalenci, lansowanych przez dyletantów z ogromną kasą. Moi wykonawcy są o kilka klas lepsi, są przawdziwymi profesjonalistami. Jak sprzedać ich sztukę?
Biznes wydawniczy B2B, tworzenie gazet dla korporacji. Problem sprzedaży: duża konkurencja, trudność z umówieniem się na spotkanie, długi proces decyzyjny, często decyzja jest podejmowane przez inna osobę niż ta, z którą się spotykam i przedstawiam ofertę, coraz mniejsze budżety
Moim zmartwieniem jest znalezienie najlepszego sposobu dotarcia i skutecznego uświadomienia przedsiębiorcom posiadania ubezpieczenia na życie w przypadku śmierci lub choroby wspólnika.
Osoby do których dotarłem nie przyjmują do wiadomości, że człowiek to stworzenie, które choruje i umiera niezależnie od bogactwa, które posiada na tym świecie. Słyszę argumenty, że to za drogo (składka 100 zł miesięcznie), że może później jak się dorobię, że mam inne ważniejsze wydatki. Nie działa ani czynnik strachu ani spokojnego tłumaczenia a nawet dawanie przykładów z prasy o nieszczęściach wypływających z utraty możliwości zarobkowania. Zaczynam dochodzić do wniosku, że chyba nie dorośliśmy jako społeczeństwo do myślenia o jutrze a potrafimy myśleć tylko kategoriami dnia dzisiejszego. Po prostu ręce opadają ….
Witam, to zmartwienie udziela się wielu, powiedziałbym nawet, że codziennie zamartwia się tym kilka lub kilkanaście tysięcy agentów ubezpieczeniowych, oferując ubezpieczenia na życie. Od dłuższego czasu również poszukuję skutecznego rozwiązania. Przeglądałem w sieci zasoby wiedzy wszystkich “Guru” marketingu internetowego ale nie znalazłem w ich propozycjach nic co by pomogło rozwiązać problem skutecznego dotarcia do potencjalnego klienta. Czyżby brak pomysłu i omijają wcale nie małą armię zainteresowanych.
Właśnie teraz przygotowujemy coś, co nareszcie odpowie na Wasze zapotrzebowanie. Do tej pory tego faktycznie nie było, nasza branża koncentrowała się na stricte marketingu internetowym albo rozwijaniu biznesu ogółem. Nigdy na sprzedaży per se.
Serdeczne dzięki, oczekuję i ustawiam się pierwszy w kolejce.
Pozdrawiam
Marian
Jak wyróżnić swoją ofertę wśród wielu innych, które moi potencjalni klienci otrzymują codziennie. Co zrobić, żeby klient nie tylko zapamiętał w tym gąszczu moją propozycję, ale dodatkowo był bardzo zainteresowany spotkaniem ze mną.
Moim największym problemem jest to że nie wiem jak zrobić spadające na stronie czy wpisie na blogu, okienko zapisu na kurs czy listę. Takie półprzezroczyste które po zamknięciu nie wyłącza strony. Ta nieumiejętność spędza mi sen z oczu morduję się z tym problemem już bardzo długo.
A tu jest rozwiązanie Twojego problemu: http://www.popadpro.pl
Sprzedaje biblioteki programistyczne za pośrednictwem strony CodeCanyon.net . Dostaje wysokie noty od aktualnych klientów, tych którzy zdecydowali się kupno moich produktów, ale nie wiem jak zachęcić całą masę pozostałych użytkowników tej strony lub jak zwerbować z internetu nowych klientów.
Zaczyna mi brakować czasu.
Witam.Zajmuję się handlem akcesoriami do mebli.Swój handel prowadzę w oparciu o rzetelną i wyczerpującą informację o produkcie.Dostaję codziennie kilka lub kilkanaście maili z pytaniami dotyczącymi sprzedawanych produktów.Z niektórymi klientami wymieniam po kilkanaście maili.Nieraz dochodzi do sprzedaży a nieraz nie.
Przyzwyczajony jestem do udzielania wyczerpujących odpowiedzi każdej piszącej do mnie osobie.Niestety zauważyłem że zabiera mi to coraz więcej cennego czasu.
Nie mogę zastosować jakichś wzorcowych odpowiedzi,bo każdy z tych klientów generalnie pyta o coś innego.
Moje pytanie brzmi.Jak to wszystko ogarnąć.Nie chcę nikogo traktować,,po łebku”,choć tylko co dziesiąty kupuje.Niestety ja nie wiem kto kupi ode mnie,a kto chce tylko informacji np jak zmontować,bo akcesoria już sobie kupił gdzie indziej.
Drugie pytanie.Mam serwis internetowy na którym jest duża część odpowiedzi na zadawane pytania.Tylko czy nie jest nieładnie zamiast odpowiedzieć to podesłać link do strony w serwisie.
I jeszcze jedno.Wszystkie informacje w serwisie(konkretne i rzetelne)są całkowicie za darmo.Nie trzeba się logować.Jeżeli są płatne produkty to znajdują się w wyraźnie oznaczonym dziale.Pomyślałem że mógłbym część z tych pytających ludzi przekierować na serwis to po zarejestrowaniu mogli by czerpać z mnóstwa praktycznych informacji tam zawartych,a ja mógłbym im wysyłać informacje o nowościach.I tak im odpisuję,ale ci co nie kupią to już ,,kamień w wodę”.
Tylko nie wiem jak to wszystko zorganizować.
pozdrawiam
Jak profesjonalnie nagrać kurs . Zrobić intro .
Oraz z samym opisem produktu co powinien zawierać na co zwrócić uwagę itp.
Ja chciałabym sprzedawać książki. Gdzie pisać, gdzie reklamować, bo lista na blogu ciężko reaguje na jakiekolwiek wpisy, więc trudno mówić o kupowaniu przez nią książek. Nawet jeśli w nagrodę jest książka gratis. A może nawet to nie powinna być grupa docelowa na zakup tych książek, tylko raczej grupa, która sama by te książki pisała. Więc im by trzeba te wspomnienia o rozwoju i sukcesie sprzedawać gdzieś.
Teraz np. wydałam super wspomnienia z emigracji w Holandii. Tu podobno jest luka na rynku. Gdzie pisać o tym?
Jaki typ reklamy ma najlepszy stosunek skuteczności do ceny przy kierowaniu ruchu na squeeze page?
Witam
Zderzenie się z problemem umiejętnego modelowania oferty do potencjalnie “uniwersalnego” targetu jest w segmencie “automatyka budynku” vel “inteligentny dom/budynek” tzw. HMS/BMS jest dość trudne; szczególnie w aspekcie zaznaczającego się b. “nieśmiało” trendu wzrostowego (po silnych spadkach) w branży budowlanej (developerskiej). Jak w takiej sytuacji próbować efektywniej docierać do klientów (indywidualnych / instytucjonalnych / komercyjnych) klientów z takimi ofertami – zwiększać oferty sprzedaż itd ???
Pozyskiwanie klientów którzy potrafią docenić wiedzę i doświadczenie. Jak skłonić klienta, żeby zapłacił więcej za usługę która może mu się nie podobać mimo tego, że używa portfolio za świetne. Chodzi o grafikę – http://www.siwkova.pl. Jak sprzedawać kreatywność ?
Największy mój problem to brak wiedzy, w jaki sposób mogę nawiązać współpracę z przedsiębiorcami z mojej branży. Każdy z przedsiębiorców którzy działają jako konkurencja chroni się przed udzielaniem jakichkolwiek informacji i wskazówek na temat swojego biznesu. Nie chcą dzielić się wiedzą, bo boją się konkurencji do tego stopnia, że nie są zainteresowani jakąkolwiek formą współpracy.
A z ciekawości jaka branża?
“Największy mój problem to brak wiedzy, w jaki sposób mogę nawiązać współpracę z przedsiębiorcami z mojej branży.”
Nawiąż bezpośredni kontakt. Poznaj potrzeby. Zaoferuj atrakcyjne rozwiązanie.
Zajrzyj na mój blog – powinien dać narzędzia jakich potrzebujesz.
Pisanie na tyle skutecznych ofert aby ludzi zachęcić nie tylko do zakupu, produktu ale i do działania. O tym nawet rozmawiał kiedyś nawet Frank Kern z jeszcze dwoma osobami (nie pamiętam już z kim) co z tego, że ktoś kupi produkt informacyjny kiedy nie wdroży wiedzy w życie więc nie wróci po kolejny i sam stanie się nie najlepszą reklamą nas i firmy.
Tworzę strony internetowe. Moim problemem jest to, że albo moi potencjalni Klienci chcą bardzo mało wydać na serwis internetowy i nie potrafię ich przekonać do większych inwestycji. Albo w ogóle zrywają kontakt po usłyszeniu ceny usługi – dopóki ustalamy funkcjonalności i elementy grafiki są zainteresowani.
W jaki sposób zachęcić firmę aby to ze mną podpisała umowę na świadczenie usług?
Ulu, mogłabyś napisać coś więcej o swojej sytuacji? Co robisz, co sprzedajesz, jakim klientom? To pomoże dobrze Ci doradzić 🙂
Masz odpowiedż.
Firmie nie podpisujesz umowy na świadczenie usług, tylko firma podpisuje
umowę z TOBĄ.
Moim największym problemem jest…. To chyba już nie problem, ale chciałbym jeszcze lepiej pisać oferty sprzedażowe i umieć je w lepszy sposób sprzedać partnerowi. Chciałbym poznać sposoby budowanie zespołu partnerów i moim PP oraz podwyższenia jeszcze bardziej wyników sprzedażowych naszych partnerów offline. Lubię się uczyć i poznawać nowe rzeczy, techniki i metody działania, aby odnosić jeszcze lepsze wyniki.
Opublikowałem kilkanaście artykułów na artelis dotyczących turystyki które znalzły się z moim linkiem na czołowych witrynach podróżniczych, wydałem kilkanaście ebooków, a jednak moja lista mailingowa pozostawia sporo do życzenia, uważam że to ona sprawia że mój biznes stoi w miejscu. Ebooki są naprawde świetne, przeczytałem prawie wszystko co dotyczy marketingu internetowego, stronę teraz przebudowuje zgodnie z radami Pawła Krzyworączki, ale szukam wszelkich sposobów na poprawienie metody sprzedaży, już od dawna korzystam ze squezze page wiec nie w tym jest problem.
Brzmi jak typowy przypadek z jakimi pracuję 🙂
Weź sobie słowa Krzywego do serca, bo strona faktycznie wymaga zdecydowanej poprawy! Na pierwszy rzut oka widzę, że to nie jedyny problem. Czuć, że na razie szukasz przez działanie. Gorzej, że to działanie nie jest oparte na wariantach i badaniu efektów. Nie wyróżniasz się (pozytywnie) i nie prowadzisz dialogu z internautami. Nie komunikujesz wartości – zwłaszcza tej otrzymywanej z czasem poprzez subskrypcję. Koniecznie popraw komunikację, ale przede wszystkim przemyśl to, co robisz i co chcesz osiągnąć. Spójrz z odległości na to gdzie jesteś, względem tego gdzie chciałbyś być.
Mój problem to, jak dotrzeć z ofertą do właściwej osoby/osób w dużej firmie/korporacji?
Dowiedzieć się kto to. Zdobyć plusy u osób mających wpływ na ich kalendarze. Poznać preferencje i “styl biznesowy”. Skusić rozwiązaniem problemu. Prowadzić rozmowę w maksymalny sposób wykorzystując wiedzę o danej osobie.
A ja mam problem z dotarciem do odpowiedniej grupy docelowej.
Moja oferta jest skierowana do firm.
Strony www,serwer,katalogowanie.
Oferta jest naprawdę dobra bo klient za część usług na początku nic nie płaci.
Testuje za darmo.Płaci tylko wtedy jak jest zadowolony.
Zaznaczę,że zależy mi na tym aby potencjalny klient zostawił nr. tel. do siebie.
Prowadzę sklep internetowy z bielizną. Mam całkiem fajną listę adresową, ale sprzedaż z tej listy nie jest rewelacyjna – to może ledwo promil (promile) zapisanych.
Na pewno kłopot w tym, że bielizna jest mocno konkurencyjną branżą i niestety trudno się wyróżnić, bo grupa dostawców jest podobna.
Chcę stworzyć zespół sprzedaży, ludzi którzy działaliby z moim małym udziałem niewielkim.
Mirku, czy chodzi o Twój biznes hostingowy, czy o inną niszę?
Najtrudniej jest wydzwonić potencjalnych klientów u umówić się na spotkanie. Potem poznać “ból” klienta i zaprponować dla niego rozwiązanie.
Jurku, a mógłbyś dodać w jakiej branży dokładnie działasz? Może omówimy to na Twoim przykładzie, będzie ciekawiej 🙂
Pracuje w branży finansowo-ubezpieczeniowej. Sprzedaję rozwiązania, które buduje z produktów jak z klocków. Dotyczą zarządzania ryzykiem finansowym. Każdy ma swój plan finansowy czy tego chce czy nie. Pomagam tym którzy chcą mieć nad nim kontrolę i wpływ na poziom życia. Co dwa lata plany finansowe należy modyfikować do ciągle zmieniających się warunków i potrzeb.
Moim największym problemem jest pisanie skutecznych treści, zarówno dotyczy to mailingów, jak i ofert sprzedażowych na moich stronach.
Ruch na stronie sklepowej jest ok., z miesiąca na miesiąc jest większy, a sprzedaż jest, delikatnie mówiąc, kiepska.
Pozdrawiam,
Robert
blanka.nextore.pl
Największy problem to zwiększenie poziomi konwersji sprzedaży, czyli zamienienie nowych subskrybentów (potencjalnych klientów) na klientów.
Dla mnie najtrudniejsze to przekonanie ludzi do zakupu swojego i polecanego produktu.
Co umieścić w ofercie sprzedaży internetowej np. na Allegro, aby to co naprawdę jest wartością – cena, jakość, poziom obsługi, szybkość i bezpieczeństwo dostawy było na tyle przekonywujące, aby klient nie szukał już innych, podobnych ofert i dokonał zakupu?
Sprzedajemy limitowane ilości firmowych produktów – począwszy od drukarek, komputery, konsole po wyjątkowe, nie spotykane w Polsce foteliki dla dzieci , stąd nazwa seria-limitowana.pl , kupione ze sprawdzonego źródła w bardzo korzystnych cenach z zapewnieniem pełnej gwarancji w Polsce. Jak docierać do klienta, którego oferta może zainteresować, postępując zgodnie z przyjętą w Internecie netykietą? Co powinno się znaleźć w nagłówkach na Allegro, aby łatwo było znaleźć poszukiwany sprzęt i zachęcić do zapoznania się z ofertą?
Sęk w tym, że nie chodzi o “co” tylko o “jak”. Pomóc może dobry copywriter i genialne zdjęcia, ale wypadałoby zastanowić się głębiej nad strategią, a dopiero później inwestować w narzędzia.
W moim przypadku dość uciążliwe jest przekonywanie klienta do zakupu produktu droższego od produktu konkurencji
Zmień reguły przekonywania. Daj mocny produkt wart swojej ceny. Poznaj klienta i sprzedaj mu produkt idealnie “opisany” dla niego, przytaczając w ofercie jego słowa, ale w kontekście rozwiązań problemów. Pokaż koszt dopasowywania się przez konkurencję, a u ciebie profit wynikający z odbierania na tych samych falach.
Mam podobny problem jak Marta. Mam internetową galerię z unikalnymi prezenatmi i dekoracjami, które wykonuje w większości sama. Mam też firmowe gadżety ręcznie robione. Niemal za każym razem, kiedy wchodzę na stronę, przegląda ją kilkadziesiąt osób. Większość osób, których pytałam o zdanie, twierdzą, że strona jest ładna i zachęcająca. Także produkty mają wśód nich wysokie noty. Jednak mimo sporej oglądalności i podziwiania, sprzedaż jest minimalna. Mam jednodniowe promocje, konkursy, używam portali społecznościowych, reklamy w Ad Word, newsletter, wszystko na nic. Nie mam pojęcia co mam zrobić, aby oglądający kupowali, polecali i reagowali na konkursy.
Z ciekawości zajrzałem na Twój sklepik i nasunęły mi się takie pytania:
dlaczego obok ceny podajesz skrót Pzl, powinno byc PLN.
Dlaczego oferujesz newsletter nie związany tematycznie z Twoim sklepem?
Oferuj za pomocą newslettera produkty gratis, które są związane z Twoim sklepem. Dodaj do każdego artykułu 1 produkt gratis.
Jeżeli masz dużo produktów, to nie powinno być problemem oferować dla KAŻDEJ sprzedaży 1 produktu gratis, związanego z jakąś okazją, aktualnie np. świętami wielkanocnymi.
Mam podobny problem do Szymona. Mam duza liste adresowa, ale ciezko jest mi ja spieniezyc.
Mój problem dotyczy chyba pisania ofert i reklam. Wiem, że produkt jest wartościowy, ale jakoś nie mogę do niego przekonać i doprowadzić do sprzedaży. A może to problem w wyznaczaniu ceny? Jak to robić, aby była adekwatna do wartości produktu a jednocześnie konkurencyjna?
Co ma sprzedawać twoja strona? Jaki jest jej główny pazur? Jeżeli klikam 3 razy i nadal nie wiem do czego to służy. To znaczy, że jest gdzieś błąd prezentacyjny – Napisz i pokaż kawę na ławę co sprzedajesz tak żeby było to od razu jasne dla wszystkich, którzy wejdą na stronę.
dla mnie najtrudniejsze jest sprzedawanie do ludzi zapisujących się na listę mailingową. A także przyciąganie ich, aby się zapisali (dużo wejść na stronę, a mało opt-in)
Nie mogę się oprzeć pokusie, żeby usilnie namawiać i zachwalać to co mam do sprzedania. A dobry sprzedawca to chyba taki, który pyta o potrzeby, naprowadza i wyjaśnia, a nie zachwala.
Sama sobie odpowiedziałaś 😉
Witam, chciałabym zwiększyć sprzedaż moich produktow, które sama wykonuję. Są to niepowtarzalne personalizowane prezenty na każdą okazję (wazony, szkło, lustra), także gadżety reklamowe, tylko bardziej wyszukane…Wykonuję nietypowe rzeczy na lustrach, także do wystroju wnętrz… Nie wiem, jak skutecznie zwiększyć ruch internautów na mojej stronie i zwiększyć tym samym sprzedaż?Chciałabym żeby klienci częściej trafiali na moją stronę i zamawiali:) Cały czas poszerzam moją ofertę o nowe rzeczy, dużo klientow zamawia podziękowania dla rodziców, prezenty ślubne, rocznicowe, urodzinowe, etc…I dużo powraca przekonanych wysoką jakością i bardzo estetycznym wyglądem moich prac.Tylko co zrobić, by jeszcze bardziej dotrzeć do klientów? Pozdrawiam!
Miewam trudności w określeniu największych potrzeb klienta i prowadzeniu rozmowy w tym kierunku. Bywam nieco przejęta, do tego stopnia, że przestaję analizować (ulegają przeoczeniu) delikatne sygnały, że to nie to, i część sprzedaży nie zostaje sfinalizowana. Pomijając stronę psychologiczną, czyli by bardziej panować nad emocjami (nad czym pracuję!), chciałabym wiedzy od strony praktycznej. Zajmuję się sprzedażą bezpośrednią kosmetyków pielęgnacyjnych, gdzie np. średnia cena jednego kremu to ok. 100zł. Klientkę na pewno stać na taki produkt, a widać, że nie rozbudziłam potrzeby, mówi np. że woli kupować krem Nivea na straganie za kilka złotych. Kosmetyki są super, jakość ok…
Najlepsi sprzedawcy 80% czasu sluchaja a 20% mowia o korzysciach jakie to osiagnie kupujacy dany produkt. Aby wiedziec jakie to korzysci sa dla drugiej strony najwazniejsze to zadajemy otwarte pytania w stylu np. “Jakie korzysci interesowalyby szczegolnie w odniesieniu do tego produktu?” Oczywiscie to przyklad, nie mam notatek przy sobie ale tych pytan jest bardzo duzo.
Mój największy problem to umawianie (zapraszanie) na prezentację – to co jest jednym z najważniejszych w systemie MLM
Ja ma problem ze sprzedażą szkolenia Zawodowy Webinar. Wypuściłem produkt informacyjny o takiej własnie nazwie i nie za bardzo wiem jak go można wypromować. Zrobiłem już jeden webinar promujący, puściłem reklamy adwords, także zacząłem być obecny na mediach społecznościowych mam także listę ludzi do których poszła oferta. jednak szukam dodatkowych pomysłów aby zwiększyć sprzedaż tego produktu. Poszukuje sposobu, który dał by mi 1-2 transakcje dziennie
Jak duza masz liste?
Darek, a słuchałeś sam siebie, jak już puściłeś ten webinar z “promocyjną” ceną? Jeśli nie, to posłuchaj – Twoje wątpliwości znikną po paru minutach.
Problemem może być Twoje wideo na Twojej stronie, sugerowałbym je jak najszybciej ściągnąć i opracować nowe, jak dla mnie jest ono fatalne i po jego obejrzeniu wiem, że nie kupiłbym tego szkolenia. 1. nie budzi ono zaufania, 2. nie jesteś pewny swojego produktu, jesteś spięty 3. po co aż połowa filmu o tym jak zapłacić za kurs? nie ważne jest “jak” tylko “dlaczego” mam za niego zapłacić, co on mi da, jakie korzyści 4. wyczuwalne jest nienaturalny akcent (sztuczne akcentowanie), 5. tekst tez trzeba bardziej dopracować, pozdrawiam i życzę powodzenia
Ze sprzedażą nie mam większych problemów. Nie zawsze skutecznie mi idzie umawianie
Otworzyłem pierwszy sklep internetowy, ceny są niskie, promocje i wyprzedaż w sklepie funkcjonuję. Oczywiście nie podoba mi się grafika strony i być może nazwa nie dobrana na sklep, bo firma jest nastawiona na sprzedaż w przyszłości na hurt również stąd nazwa.
Zastanawiam się gdzie leży problem ze sprzedażą, promuje oferty na wyszukiwarkach nokaut i na stronach i nic nie sprzedałem…Czy problem jest w opisie przedmiotów czy w złym wizerunku grafiki sklepu czy witryna nie budzi zaufania? Jeśli tak to co i jak z tym konkretnie zrobić w praktyce?
a myslales nad google? u mnie google generuje ponad 80% ruchu.
Nie budzi zaufania. Mało produktów w niektórych działach.
Zły wygląd podstron z wyliczeniem produktów danej kategorii. Wygląda jak zbiór adsensów. To subiektywna opinia.
Na niektóre braki sam sobie odpowiedziałeś. Grafika nie jest taka straszna ale układ elementów na pewno musiałby zostać poprawiony. Nazwa rzeczywiście nie odzwierciedla do końca tego co sprzedajesz (dlaczego x-trade electronics? jesteśmy w Polsce). Poza tym przydałby się chociaż slogan promujący jakąś cechę Twojej firmy oraz nawiązujący do oferowanych artykułów.
Wydaje mi się, że dla programu Adobe za kilka tysięcy nie jest potrzebny nie wiadomo jaki opis. Jeżeli ktoś to kupuje to zapewne wie w jakim celu. Nie mniej jednak powinny się znaleźć informacje nt. zawartości pakietu, itp.
Strony produktowe wyglądają jakby programista uczył się dopiero kodu albo jakby sklep był w fazie testowej. To z pewnością wymaga poprawy.
Moim zdaniem zamieszczenie produktów w porównywarce cen skazuje Cię prędzej na uczestnictwo w walce cenowej niż na sprzedaż.
Nie podałeś niestety jakie są statystyki oglądalności, wsp. odrzuceń, itd. dlatego trudno powiedzieć czy użytkownicy w ogóle interesują się sklepem.
Warto włożyć trochę więcej pracy, zmierzyć rezultaty i wtedy się nad nimi zastanowić.
Mam w ręku, jedno z najpotężniejszych znanych narzędzi do wspomagania zdrowia, które jest cholernie skuteczne. Jest to produkt z “górnej półki”, także cenowej. Od pewnego czasu próbuję zwiększyć intensywność działań ‘offline”, czyli normalnych prezentacji w realu. Mój kłopot to efektywność (moja blokada wręcz) w umawianiu spotkań. Drugi kłopot, to zdobywanie referencji. Praktycznie 100% użytkowników naszego sprzętu jest zachwycona efektami, ale z referencjami, poleceniami do znajomych jest ciężko. Potrzebne jest mi rozwiązanie obydwu problemów.
Chodzi o temat i sprzęt prezentowany na http://www.bemer-info.pl
Mam problem z pozyskaniem ludzi do swojego programu partnerskiego. Nie wiem
gdzie szukać wiarygodnych stron. Używałem kupowanych mailingów z allegro jednak to był totalny nie wypał.
Staraj sie zmodelowac to co robia np. w zlotemysli.pl . Oni chyba maja najlepszy program pod wzgledem pomocy partnerom. Jezeli masz ruch na stronie to i wtedy beda nowi do pp.