Co dalej? ==> Zobacz kolejny krok!
About the Author: Piotr Michalak
Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.
Słyszę często ,że ostatnią deską ratunku dla naszych sklepów w walce z zagranicznymi sieciami są karty stałego klienta i zbieranie punktów przez klientów .Co o tym sądzisz ?
Sądzę, że ślizgamy się po powierzchni i próbujemy załatać dziurawą dętkę kołkiem, a trzeba raczej wstawić silnik do roweru lub zamienić rower na co najmniej motor.
Dawno Cię nie słuchałem Piotrze i aż miło ponownie usłyszeć Twój głos.
Bardzo dobrze się słucha twoich nagrań. Jedno jest pewne. Widać że sam umiesz zastosować zasady o których mówisz. Wiesz jak przyciągnąć uwagę klienta, i ją zatrzymać.To chyba kluczowa umiejętność w każdej działalności biznesowej. Co do efektów szkoleń, czy raczej jak widzę w tym przypadku,m programu rozwoju firmy, trudno powiedzieć. Chyba musiałbym przejść przez ten program i stwierdzić “na własnej skórze”.
Mam sugestię. Czy nie myślałeś o programie skierowanym do osób które chcą rozpocząć “od zera”. W swoich materiałach słusznie zauważasz, że łatwiej jest skorygować błędy w istniejącej firmie niż doradzać komuś kto dopiero ma założyć firmę. Ale z drugiej strony, dobre doradztwo może pchać działalność w dobrym kierunku od samego początku . W wielu przypadkach od własnej działalności odpycha przeświadczenie braku posiadania jakichś tajemniczych umiejętności (w potocznym rozumieniu “głowy do interesu”). Wiele osób chciałoby zmienić swoją sytuację materialną, ale zatrzymują się przed granicą którą jest praktyczne działanie.
Witaj Piotrze, dzięki za miłe słowa. Od wielu miesięcy mam i oferuję kurs skierowany dla osób zaczynających od zera, poszukujących swojego kierunku i jest on cały czas dostępny – zapraszam: http://strategie-rozwoju.pl/misja/
Witam. Świetne nagranie. Mi jednak osobiście brakuje porad dla osób które dopiero chcą założyć firmę. Każdy mój pomysł zabija obawa, że zabraknie klientów, nie będzie zainteresowania, dlatego fajnie by było rozwinąć kwestię ich potrzeb.
Wiele jest tych elementów, a ułożenie ich w jedną całość pokazuje, jak ważne jest strategiczne myślenie. I myślenie w biznesie w inny sposób, niż ogólnie przyjęty (nie mam czasu, nie mam wiedzy). Działam na rynku szkoleń i widzę, że kluczowe jest zrozumienie klienta (ale faktyczne, nie pozorne). Pozdrawiam.
Piotrze jak zwykle miło się słucha twoich szkoleń. Czekam na więcej Rewelacja …Dołączam sie do pytania
Dlaczego niewiemy czego ludzie chca?
Krótko fachowo zachęcająco.
Nie mam czasu na prowadzenie własnej działalności – pracuje w budżetówce…
Nie mam czasu na szkolenia i wyjazdy – mam rodzinę…
Pomimo tego warto poznawać strategie i rozwijać się, kto wie co przyniesie przyszłość…
Czekam na kolejne nagranie…Pozdrawiam i dziękuje
Myślę, że to bardzo trudne rozeznać potrzeby klientów w naszych czasach. Jestem bardzo ciekawa, jak do tego podchodzisz… Dziękuję za dotychczasowe nagrania…
Od kilku lat usiłuję zaoferować usługi tworzenia i optymalizacji procesów produkcyjnych i okołoprodukcyjnych.
Mając za sobą sukces stworzenia centrum diagnostyczno-serwisowego urządzeń elektroniki użytkowej
zdobyłam spore doświadczenie dotyczące optymalizacji, tworzenia ofert obsługi serwisowej i pogwarancyjnej.
Obecnie, pod szyldem własnej firmy oferuję takie usługi.
Niestety mam wrażenie, że mam do czynienia „z produktami, których nikt nie chce”, bo po prostu
„nie dostrzega potrzeby”. Klienci patrząc na siebie od środka, często nie dostrzegają jak wiele mogliby osiągnąć wprowadzając udogodnienia, ulepszając procesy, raporty, komunikację i wiele innych.
Nie wiem „jak zwiększyć postrzeganą wartość” oferowanej usługi, jak wypromować coś tak, żeby klient poczuł, tak, to jest dla mnie, ja tego potrzebuję.
Piotrze, idealnie nazwałeś te sytuacje, ja je powyżej użyłam cytując w swoim komentarzu.
Ale jak obudzić niedźwiedzia i powiedzieć mu, że jest głodny, choć może jeszcze nie zdążył tego poczuć?
Ja wiem jak potrzebna jest optymalizacja. Mam bardzo szeroką branżę, każdy klient wymaga ogromnego nakładu pracy (za darmo jako sporządzenie oferty) Takie programy zawsze trzeba dostosować i kosztują kilka tysięcy. Sami opracowaliśmy indywidualny system na exelu i widzę ogromne korzyści w postaci czasu. Może odpowiem Ci na pytanie w ten sposób, i tak trzeba poświecić czas na indywidualne dostosowanie programu, wiec czas to pieniądz. Nie twierdzę że warto pogodzić sie z brakiem zamówień, ale doskonale Cię rozumiem i mówię dla czego takiej optymalizacji nie kupuję na rynku: za drogie, branża specyficzna, wiec muszę być przy każdym przecinku i t.d…..
Piotrze, od lat próbuję pokazać moją różnicę na tle konkurenci. Wiem z całą pewnością, że na rynku lokalnym, którym działam, nie ma drugiej takiej firmy, która działą z takimi korzyściami dla klienta. Są podobne lub deklarują że tak działają, w rzeczywistości tak nie jest. Śledzę na bieżąco. Najgorszym jest fakt, iż klienci postrzegają nas jako firmę najdroższą. PO porównaniu cen z konkurencja, jesteśmy najtańsi. Ostatnio zaczęłam “głupieć”. Prowadzę kampanię edukującą klienta. I wierzę, że w dłuższej perspektywie da to pożądany efekt. Nakład pracy i środków ogromny. Klienci cały czas są i za to im dziękuję. Ponieważ założenie firmy miało na celu pomóc ludziom i wyręczyć ich w ogromnym przedsięwzięciu. Cieszę się z każdej realizacji i z każdego dziękuję klienta na końcu.
Twoje nagrania są dla mnie takim kierunkowskazem, i motywatorem, ze nie warto sie poddawać. Dziękuję.
Witam Piotrze 🙂
Dziękuję ci za to co robisz, jak i z jakim duchem podchodzisz do biznesu. Tego mi bardzo brakowało i pomaga mi w zmianach jakie zachodzą w moim życiu.
Obecnie w mojej głowie trwa remont kapitalny, a mózg broni się jak tylko może. 😉 Bo jak mogło by być inaczej, zmiany są trudne, a w szczególności z lenistwa w działanie, z niekompetencji w kompetencje, z żebractwa w dostatek, z postawy biernej w postawę czynną lub pro-aktywną, z nieodpowiedzialności w odpowiedzialność. Nie jest to łatwe, ale postępuje do przodu. Twoja praca jest bardzo cenna i potrzebna, może warto pomyśleć o zajęciach w przedszkolu lub w szkole podstawowe ? 😉
Pozdrawiam
Krzysztof.
Piotrze, dziękuję za nagranie. “Łopatologicznie” rozpisane szczegóły. Otwiera to oczy na wiele aspektów prowadzenia działalności gospodarczej,firmy. Pozdrawiam.
Temat jak najbardziej do rozwinięcia na dłuższy czas.
Czego ludzie chcą, czego potrzebują, a czego będą potrzebować.
Pozdrawiam
Twoje nagrania Piotrze niesamowicie mnie inspirują. Motywują również, ale to właśnie u Ciebie poza obudzeniem wewnętrznym, jest przekazywana również wiedza merytoryczna. Bardzo Ci za to dziękuję. Chłonę ją jak gąbka, układam w głowie i nie mogę się doczekać zastosowania tego w praktyce. Myślę, że mało co daje taką satysfakcję, jak tworzenie czegoś 🙂 Ważne jest dla mnie również, że w tym wszystkim najważniejszy jest dla ciebie Człowiek. W gonitwie dnia codziennego tak łatwo o tym zapomnieć. Ty jesteś cały spójny. To co mówisz, Twoje działania, nawet mimika i ton głosu to jedność. Rzadko kiedy się modlę. Dzisiaj zwrócę się o dobro i zdrowie dla Ciebie i Twoich najbliższych. Słonecznego dnia 🙂
czemu ostatnie? 😉
zastanawiam się nad tym szkoleniem, tylko ja np. jestem ateistą, a chyba też będzie ono miało kontekst katolicki?
Spoko, dla mnie nie ma problemu, że jesteś ateistą. Nie oceniam ludzi po okładce. Mam nadzieję, że moje szkolenie też nie zostanie tak ocenione 🙂 Możesz pomyśleć, że uczę zarabiania z uwzględnieniem tego, aby nie czynić innym krzywdy i dbać o ludzi, robić win-win, wygraną dla wszystkich. Tylko tyle i aż tyle.
Bardzo ważne nagranie! To zadziwiające jak dużo czasu poświęcamy na prowadzenie biznesu… a jak mało jest w tym strategicznej refleksji. Taki oddech i twórczy namysł nad tym jest potrzebny każdemu z nas! Dzięki za ten materiał!
Piotr – jak zawsze – skupiony i konkretny! Podziwiam i pozdrawiam
Michał
Jestem tu pierwszy raz. Jeszcze nie wiem, co o tym sądzić. Stale mam problem, że wszyscy na około chcą mi pomagać, a ich techniki przyczynią się do poprawy mojej sytuacji wystarczy, że kupię. Jakoś to nie działa. Mam stracony czas pieniądze i jest jeszcze gorzej. Nawet nie mam siły analizować dlaczego tak się dzieje. Chętnie oddam część faktycznie zarobionych na mojej firmie pieniędzy przez takiego doradcę. Zapraszam. Może to jest przyczyna, dla której przedsiębiorcy nie chcą się szkolić.
Tak się składa, że jako jedyni w branży stworzyliśmy program, w którym rozliczamy się od efektów naszych Klientów. Ty jednak Agnieszko zdajesz się mieć tendencję do nie brania odpowiedzialności za swoje powodzenia lub niepowodzenia. Nie chcę krytykować cudzych kursów. Nie wiem gdzie się uczyłaś ani czego się uczyłaś. Jednak (1) mówisz że coś w kursach nie działa, (2) nie wiesz co nie działa i (3) nie chce Ci się analizować co nie działa. Trochę lipa! Mam wątpliwości, czy chcielibyśmy mieć takiego Uczestnika w programie, w którym to ja biorę finansową odpowiedzialność za jego poczynania. Proszę nie bierz tych słów personalnie, chcę jedynie skłonić Cię do myślenia, bo coś tu nie gra w tak opisanym i postawionym problemie przedsiębiorcy. Przedsiębiorca bierze odpowiedzialność za to co robi i nie może być tak, że mu się nie chce analizować dlaczego jego firma nie działa!
Bardzo wartościowe rzeczy umożliwiające “poukładanie wszystkiego w głowie”
Dodał bym więcej przykładów z życia firm.
Dzięki
Proszę o podanie godziny rozpoczęcia w piątek 13. Mam już pewne zobowiązania i nie wiem, czy zdążę, a nie udało mi się doczytać, o której zaczyna się spotkanie. Pozdrawiam
Zaczynamy seminarium o 10:00, rejestracja zaczyna się od 9:00.
Piotrze jak zawsze- genialne nagranie – 20 minut- a pigułka wiedzy, taka jakby skończyć studia biznesowe. Uwagi i wnioski bezwzględnie inspirujące – każdy, kto wykona analizę swego biznesu poprzez przekazane przez Ciebie w tym nagraniu informacje – bezwzględnie skazany jest na sukces.
Oczekuję na kolejne nagranie- bo jak mówisz PRZEDSIĘBIORCY narzekają na brak czasu, sporadycznie korzystają ze szkoleń i ciągle drepczą w miejscu- szansa dla nich – to skorzystanie z tych krótkich nagrań i przekazanych w nich inspiracji, podjęcie przynajmniej części działań, a “$UKCE$” mają w swym BIZNESIE zapewniony. Wystarczy chcieć dokonać drobnych zmian. Oczywiście wszyscy, którzy zechcą i skorzystają z Twych zaleceń, to powinni bezwzględnie pojawić się w marcu w Warszawie. Dziękuję i do zobaczenia
Dziękuję Ci serdecznie za obszerną odpowiedź i cenne wskazówki. Fakt, z pewnością w przypadku właścicieli dużych list sprawa jest trudna ale wierzę, że jednak możliwa:)
Analiza bardzo trafna … pomysł świetny ale moim zdaniem nie sprzedasz Piotrze swojego produktu tym którzy potrafią liczyć 😉 Brakuje tutaj niestety podstawowej informacji : ” Ile to naprawdę kosztuje ?” To trochę tak jakbyś chciał sprzedać ekskluzywne auto i mówił że cena jest bardzo atrakcyjna a jeśli samochód nie spełni twoich oczekiwań to Ty zwracasz kasę. Na pierwszy rzut oka oferta wydaje się bardzo atrakcyjna. Ale każdy kto jeździł samochodem wie że prócz ceny zakupu i długiej gwarancji ważniejsze jest ile samochód pali, jakie ma drogie części, ile kosztują przeglądy, jak często są te przeglądy, ile jest stacji obsługujących tą markę i jaka jest jakość tej obsługi. Właśnie w Twoim produkcie brakuje mi tych ważnych informacji 😉 Cóż z tego że oferujesz pojazd w atrakcyjnej cenie ? Cóż z tego że gwarantujesz satysfakcję ? Tak naprawdę nie znamy kosztów utrzymania … realnych kosztów które musimy ponieść żeby czerpać satysfakcje z użytkowania tego pojazdu. Ja wiem że w każdej firmie te koszty będą się kształtowały inaczej i tutaj jest problem w podaniu choćby przybliżonych wydatków. Ale bez tego Twój produkt albo będą kupować ludzie którzy nie liczą się z kosztami ( wtedy należy pogratulować targetu 😉 ) albo ludzie nie mający żadnego doświadczenia w prowadzeniu biznesu a wtedy jeden krok do niezadowolenia klienta. A przypominam Ci że to Ty gwarantujesz satysfakcje albo zwrot kasy 😉
Witaj Piotrze
Jak zawsze bardzo ciekawe informacje i przekazane w zrozumiały sposób.
Interesuje mnie poruszone przez Ciebie zagadnienie a mianowicie: Dlaczego nie wiemy, czego klient chce? oraz Jak samemu znaleźć pomysł na biznes?
Mam nadzieję, że więcej osób będzie zainteresowanych tymi tematami.
Pozdrawiam
Piotrze, pytam czy to możliwe bo masz rozległą wiedzę a ja wielokrotnie spotkałam się, być może z nie udowodnioną tezą (jeszcze jej nie testowałam), że w Polsce o wiele trudniej jest nawiązać współpracę partnerską w marketingu internetowym. Przykładowo mało kto jest chętny (jeżeli posiada dużą listę adresową i wypracowaną pozycję na rynku) aby za jej pośrednictwem współpracować właśnie z tobą, nawet jeżeli niesiesz konkretną wartość. Niektórzy nawet na swoich stronach informują o braku możliwości takiej współpracy. Musi być powód. I to mnie interesuje…
Dwa różne światy – większość klasycznych, niedużych przedsiębiorców nie dostrzega możliwości jakie niesie network marketing, traktując go jako rodzaj “nie do końca biznesu”, nawet jeżeli mogliby zdywersyfikować swoje dochody. Prawdę mówiąc sama tak kiedyś myślałam…ale nie miałam wtedy tej wiedzy, którą mam dzisiaj.
Współpraca nie polega tylko na pozyskiwaniu osób z listą mailingową!
To nie jedyny zasób, jaki istnieje w biznesie. Jak spojrzycie na listę 100 największych przedsiębiorstw, to ile z nich prowadzi listę mailingową?
Poprzez współpracę możesz pozyskiwać: produkty, logistykę, dostęp do handlowców, dostęp do floty, dostęp do mocy produkcyjnych, do maszyn, do technologii, patenty i prawa intelektualne, licencje, pracowników, know-how, kontakty, kapitał…
Właśnie o to chodzi i to jest klucz, że współpraca pozwala na połączenie WSZYSTKIEGO ze WSZYSTKIM. Dlatego też mało osób wykorzystuje pełen potencjał aliansów strategicznych, bo trzeba myśleć wielowymiarowo – umieć połączyć wszystkich ze wszystkim na wszystkich płaszczyznach 🙂
Kluczowy konflikt jest taki, że właściciele dużych list mailingowych (1) są atakowani częstymi ofertami współpracy, bo są WŁAŚCICIELAMI KANAŁU DYSTRYBUCJI, (2) mają własne produkty i nie potrzebują promować kogoś innego za prowizję, (3) dostają oferty z małą prowizją.
Aby nawiązać współpracę, trzeba poznać potrzeby drugiej strony i na nie odpowiedzieć. Polecanie cudzych biznesów nie leży w interesie właścicieli list mailingowych.
Działając w network marketingu szukałbym raczej możliwości komplementarnego połączenia moich i cudzych produktów, wzajemnej wymiany dystrybucji albo uzupełnienia cudzej oferty. Szukałbym takiej firmy lub miejsca, które autentycznie potrzebuje takich produktów, jakie oferuję. Gdzie stanowią one uzupełnienie oferty.
Panie Piotrze,
Dzięki serdeczne za ten wykład i uporządkowanie zasadniczych zagadnień m.in.nt. co jest barierą /barierami w dzisiejszym i długofalowym rozwoju firmy . Zdałam sobie sprawę ,że wieloma z nich nie muszę się martwić. Np. nie mamy zobowiązań, nie mamy długów windykacyjnych od klientów, nie spłacamy kredytów. Co nie znaczy ,że nie możemy ich wkrótce mieć. Ale też nie mamy: własnego lokalu /więc duże koszty!/ , potrzebnej ilości wyszkolonych specjalistycznie i kompetentnych pracowników i “siadającą “coraz bardziej sprzedaż -nie tylko rynek szkoleń komercyjnych ale też grantowych z EFS – dla przedsiębiorców , osób pracujących i bezrobotnych. A mamy:- znaną od 15 lat w środowisku /w mieście/ markę dobrej , przyjaznej człowiekowi firmy szkoleniowej i certyfikacyjnej, trochę partnerów ze współpracy z sektora państwowego , samorządowego i NGO .Młodą , bo 2 letnią fundację działającą w środowisku osób 50+ pracujących i niepracujących.
Od prawie 10 lat zajmujemy się szkoleniami dla dorosłych. Zaczynaliśmy w tym sektorze klienta od 2005 roku , kiedy jeszcze oni sami nie bardzo wiedzieli po co ludzie wykształceni mają się znowu czegoś uczyć. Sami uczyliśmy się razem z nimi.Dzisiaj sektor szkoleń z EFS ” zjadł ” drugą nogę czyli szkolenia komercyjne. Wiemy czego “nasi” ludzie chcą .Chcą czekać . Może znów coś będzie – za darmo. I z tylko z tym nas kojarzą.?? I dzisiaj czuję , że jestem w w jakimś ślepym zaułku. Mimo ponad 30 letniego doświadczenia w tej branży nie wiem jak dalej , chociaż czuję co trzeba zmienić aby odbudować te pierwszą “nogę”.. Liczę na to ,że potrafią to ludzie młodzi chociaż mało wierzący w swoje możliwości. Dlaczego???- też tego nie wiem i dlatego chcę przyjechać na Pana seminarium . Może z nimi i może jeszcze potrafię zrozumieć dlaczego? Szkoda mi tego co jest na + .Myślę też ,że jest wiele firm z branży , które doświadczają podobnych problemów . Może się odezwą..?
Pozdrawiam ciepło i serdecznie
Maria
To jest wyzwanie na dłuższą rozmowę. Ale pierwsze co przychodzi mi do głowy, przynajmniej co sam bym zrobił – zbudował listę dotychczasowych klientów i wystosował komunikat, że owszem, jest to koniec szkoleń za darmo. Że najwyższa pora zapisywać się na płatne, bo darmowych już nie będzie. Za to mamy ofertę tańszych – na próbę – np. 4-godzinne spotkania za 100 zł, na których sprzedajemy droższe pakiety w wyższych cenach.
Cześć, Anita! 🙂 Też się tego kiedyś bałem, ale pamiętaj – nie musisz być najlepsza, wystarczy, że będziesz nieco lepsza niż sam dół na rynku. 🙂 Jeff Walker kiedyś powiedział, że nie musisz być ekspertem i znać się na wszystkim. Wystarczy, że wiesz lub masz coś więcej niż Twój przeciętny klient. Ja akurat jestem trenerem, wszystkiego też nie wiem, bo się nie da, ale wystarczy, że wiem COŚ więcej niż moi klienci i już mam im coś do zaoferowania. 🙂 Oczywiście z biegiem czasu nabywamy więcej kompetencji i teraz jestem już ekspertem, no ale też na pewno mam jakieś luki. Po prostu, miej/umiej coś więcej niż przeciętny Kowalski… 😉
Powodzenia!
Maciej
Bardzo dobry materiał, jak zwykle, merytorycznie i konkretnie. 🙂
Drobna rzecz – chyba nagrał Ci się dźwięk na dwóch kanałach, tj. w nagraniu jest dźwięk z kamery i ze screencastu – zrobił się sztuczny pogłos. Też miałem taki problem, trzeba jeden z kanałów wyciszyć, zmniejszy to znacząco echo. 🙂
Pozdrawiam ciepło! 🙂
Maciej
Witam, nagranie świetne, czekam z niecierpliwością na następne. Ja od dłuższego czasu oglądam i czytam Twoje wpisy. Jak na razie jestem na urlopie wychowawczym mam pomysł na biznes ale nie wiem jak z tym wszystkim ruszyć. To szkolenie w Warszawie będzie też dla mnie.Czy tylko dla osób już prowadzących działalność.
Pozdrawiam
czekam na więcej:)
Szkolenie będzie uniwersalne, zarówno dla osób prowadzących, jak i nieprowadzących działalności. Umiejętności prowadzenia interesów potrzebują jedni i drudzy, jeśli chcą godnie zarabiać.
j/w
Dzięki Piotrek, jak to dobrze znowu zobaczyć jakieś Twoje krótkie szkolonko online. Jak Cię poznawałem (w sensie wirtualnym – czyli plądrowałem Twoje nagrania) to długo miałem co oglądać, a teraz juz jak Cie poznałem, to nudy 😛
Trzebaby zacząć wprowadzać w życze Twoje porady, chyba czas najwyższy!
Jednak rodzi się pytanie jak odpowiednio wydelegować obowiązki i sprawdzać, czy zostały zrobione tak aby mieć więcej czasu do rozwoju firmy…
Dodatkowe pytanie, jeśli chcesz możesz na nie szybciutko odpisać – jesteśmy głównie agencją reklamową – pracuję nad serwisem dla agencji reklamowych, gdzie bedą mogli podzlecać sobie różne czynności (montaże, pomiary itp – oszczedność czasu i pieniedzy) – czy warto na to zrobić wprowadzenie produktu, czy od razu start?
wielkie dzięki z góry za odpowiedź i czekam na kolejny odcinek
Zadałeś pytanie o całą dziedzinę wiedzy tj. “jak zarządzać ludźmi”. To temat, którego też uczę od paru lat. Mam jedną złotą podpowiedź dla Ciebie i pozostałych osób: zatrudniaj takich ludzi, jakich nie trzeba sprawdzać 🙂
Bo delegowanie i sprawdzanie to jest etat sam w sobie. Takie stanowisko nazywa się “menedżer” albo “kierownik zespołu” i to też zajmuje mnóstwo czasu 🙂
Zatrudniaj więc ludzi, na których możesz polegać.
Jak to zrobić? Kolejny duży temat, o którym opowiem już na żywo jak będzie potrzeba (jeśli pojawi się na szkoleniu takie pytanie).
Serwis dla agencji reklamowych oczywiście warto wprowadzić na rynek z dużym hukiem! Wcześniej go zapowiadać i podgrzewać atmosferę.
Witaj Piotrze,
dziękuję za obszerny i wartościowy materiał.
Cieszę się, że przypomniałeś mi jak ważne jest wprowadzanie z hukiem nowej usługi na rynek. Uświadomiło mi to, że nasze ostatnie działania promocyjne miały bardzo spokojny, stonowany i raczej informacyjny charakter, zabrakło w nich emocji i już dziś to zmieniam!
Myślę, że spotkamy się 13-14 marca!
Pozdrawiam!
Super, cieszę się bardzo 🙂
Rzeczowo jak zawsze:) Temat bardzo istotny dla każdego przedsiębiorcy. Bardzo zainteresował mnie fragment, w którym wspomniałeś o kluczowych partnerstwach, dzięki którym zbudowałeś swoją firmę. Czy widzisz możliwość zbudowania takich partnerstw także w network marketingu?
To są zasadniczo dwa różne światy (w porównaniu do biznesu klasycznego) jednak amerykańscy marketerzy (np.Jonathan Budd) korzystają z takich możliwości. Co możesz podpowiedzieć, jeżeli ktoś dopiero wchodzi w marketing internetowy?
W każdym biznesie można budować kluczowe partnerstwa i alianse, również w network marketingu. Jakie Iwono widzisz przeciwwskazania, dlaczego pytasz, czy jest to możliwe? 🙂
Dlaczego mówisz, że to są dwa różne światy?
Dlaczego pomimo przeszło 8000tys odwiedzin,mam znikome zamowienia?
Bardzo pomocne nauczanie?
A jakie jest źródło tych odwiedzin? Mówiąc obrazowo, odwiedza Was 8000 licealistów klikających w bannery czy 8000 prezesów korporacji? Czy jest to 8000 osób, które Was znają, czy 8000 zimnych kliknięć z reklamy?
Dlaczego firma nie ma większych przychodów – Bo mam za małą motywacje do zwiększania ich.
Dla mnie problem jest własnie ten jak zwiększyć swoje zaangażowanie w rozwój firmy.
Ten problem będzie w kolejnych odcinkach 🙂 Został uwzględniony.
Nagrania jak zwykle rewelacyjne i cieszę się niezmiernie że znów można zobaczyć Cię Piotrze w tym klimacie. Świetna Robota. Równiesz podpisuje się pod kolejnym nagraniem – Dlaczego nie wiemy czego ludzie chcą i jak sprawdzić to czego faktycznie chcą/potrzebują
Pozdrawiam
Pomimo tego że nie mam swojej firmy a jestem jedynie w chwili obecnej etatowym pracownikiem oglądając Twoje szkolenia Piotrze bardzo wiele się uczę. Wszyscy znajomi i rodzina mówią mi że powinnam stworzyć swój własny biznes ale do tej pory miałam opory szczególnie z tym że nie dam rady że jest tyle konkurencji że sobie nie poradzę ale czytając Twój blog i oglądając Twoje nagrania coraz bardziej przekonuje się że warto że kto nie ryzykuje ten nic nie ma. Mam nadzieję że Twoje szkolenie na które się wybieram pozwoli mi już do końca rozwiać swoje wątpliwości i podjąć ryzyko które przyniesie mi satysfakcję że po raz pierwszy pracuje na siebie i swoja firmę i wreszcie osiągnąć wolność finansową.
Cieszę się bardzo Anito. Gratuluję rodziny i znajomych, którzy Cię zachęcają – to wielki skarb.
Pewnie dlatego, że za dużo skupiamy się na sobie.
Dobra robota Piotrze – zresztą, jak zawsze 😉
Witaj Piotrze,
kolejne nagranie jest bardzo potrzebne 🙂 a to było inspirujące. Dopiero od niedawna zapoznaje się z twiom przekazem i metodami pracy z przedsiębiorcami. Bardzo mnie to interesuje, chociaż mam niewielką wiedzę w tym temacie. Jak dotąd chyba głównie intuicyjnie prowadzę swoją małą dwuosobowa firmę. Zajmuję się pośrednictwem w sprzedaży nieruchomości. Dzięki tobie odkryłam, że dopiero wszystko przede mną 🙂 Chciałbym się dowiedzieć jak najwięcej i nauczyć się pracować nad sobą i firmą, żeby rozkwitla, bo na razie raczkuje chociaż prowadzę działalność od 2009 roku. Nie mam pomysłu na marketing, promocje, upselling i to na pewno nie wszystko ale mam otwartą głowę. Pozdrawiam.
Dobre nauczanie 🙂
Czekam kolejnego nagrania.
Dlaczego niewiemy czego ludzie chca?