Droga do sukcesu?

  • droga do sukcesu

Droga do sukcesu

Pobierz PDF

Odszukaj właściwe pytanie

Większość ludzi wciąż zadaje sobie destruktywne pytanie. Pytamy:

Jak poradzić sobie z porażką?.

Dlaczego jest to złe pytanie?

Ponieważ koncentrujemy się na niewłaściwej rzeczy: na porażce.

Zamiast skupiać się na pytaniu:

Jak osiągnąć powodzenie?

koncentrujemy się na tym, co od tego sukcesu nas odciąga.

Zamiast na porażce skup się na pytaniu:

Jak powinna wyglądać moja droga do sukcesu?.

Zauważ, że dla każdego człowieka słowo „sukces” oznacza coś innego:

  • dla jednych może to być dominacja firmy na rynku,
  • dla drugich bardzo szczęśliwe życie rodzinne,
  • a dla innych jeszcze zupełnie coś innego.

Niektórym słowo sukces kojarzy się negatywnie, bo mówi się dzisiaj o negatywnym zjawisku amerykańskiej „ewangelii sukcesu”.

My jednak mamy na myśli sukces w pozytywnym znaczeniu:

  • błogosławieństwa
  • i powodzenia,

które zostało przewidziane dla ludzi prawych, postępujących dobrze wobec siebie i innych.

Twoja indywidualna droga do sukcesu

Warto czasem zatrzymać się, przemyśleć i znaleźć odpowiedź na pytanie:

Czym jest dla mnie sukces?

To pozwoli Ci w pełni skoncentrować się na jego osiągnięciu. Jak już wspomniałem dla każdego człowieka sukces i powodzenie oznaczają coś innego.

Jeżeli jasno nie zdefiniujesz czym sukces jest konkretnie dla Ciebie, to może okazać się, że droga do sukcesu, którą podążasz może okazać się ślepą uliczką.

Warto również pamiętać, że jest to sprawa bardzo elastyczna. Twoja definicja sukcesu może się przecież zmieniać wraz z upływającymi latami. Może się również zmieniać w zależności od okoliczności.

Przykładowo mając 30 lat Twoja definicja sukcesu może oznaczać X. Jednak w wieku 50lat X będzie dla Ciebie  niezrozumiałe i niespójne, więc będziesz wolał się skupiać nad Y. Sam podstaw, czym może być dla Ciebie X i Y.

Rola porażki

Jedno na Twojej drodze do sukcesu jest pewne. Na pewno będziesz ponosił porażki.

Jednak to od Ciebie zależy jak będziesz reagował na te porażki. Będziesz wkurzony, zirytowany, tłumiąc myśli:

Dlaczego przydarzyło się to akurat mnie?,

a może zachowasz otwarty umysł, wyciągniesz wnioski i nauczysz się czegoś z każdego niepowodzenia?

Zwycięstwa rzadko przyczyniają się do naszego rozwoju.

Porażki to jest coś, co naprawdę nas rozwija. To nie wszystko! Zyskujemy podwójnie, bo:

Cierpienie jest paliwem duchowym.

Jednak, żeby tak się stało powinniśmy zachować otwarty umysł, pokorę i wyciągać wnioski z porażek.

Równie ważne jest uczenie się na nich i nie popełnianie tych samych błędów po raz drugi.

Od wczesnych lat edukacji szkolnej uczono nas, aby się nie wychylać. To jest najgorsza zbrodnia systemu edukacji jaka jest dokonywana na młodych obywatelach Polski.

Przez postawę „nie wychylaj się” jesteśmy wyczuleni jeszcze bardziej na strach przed porażkami. Ten strach przed porażkami dalej prowadzi do braku działania, a to już może być autentyczna porażka.

Droga do sukcesu to droga długa i zawiła.

Często możemy na niej spotkać fotoradary marki „porażka”. Czasem nas „złapią”, ale ostatecznie jedziemy dalej.

Kluczowe pytanie

Jest jeszcze jedna, znacznie istotniejsza kwestia. Kwestia ta porusza temat, z którego często nie do końca zdajemy sobie sprawę. Rzadko go uwzględniamy.

Pytanie:

Jak mogę osiągnąć sukces?

to pytanie, które łatwo zadać i znaleźć na nie odpowiedź. Zapominamy jednak przemyśleć kwestii ważniejszej:

Co zrobimy jak już ten sukces osiągniemy?

Jak sobie z nim poradzimy?.

Wbrew pozorom to bardzo ważne pytanie. Jeżeli nie znajdziemy odpowiedzi na to pytanie odpowiednio wcześnie, zanim osiągniemy sukces, to może okazać się, że osiągniemy powodzenie i nagle stracimy poczucie sensu…

Zaczniemy wtedy zastanawiać się:

  • To już to?
  • Koniec?
  • Co teraz?

Paradoks… powinniśmy być szczęśliwi, bo właśnie odnieśliśmy długo oczekiwany sukces.

Powinniśmy być szczęśliwi, a jednak nasze wnętrze zaczyna wypełniać niezrozumiała pustka i brak sensu.

Nie zadawaj sobie pytania:

Co zrobić, aby osiągnąć wszystko?

Raczej zapytaj:

Co zrobię, gdy już osiągnę wszystko?

Zadaj sobie to pytanie odpowiednio wcześnie i zapamiętaj odpowiedź, a najlepiej zapisz ją sobie. To sprawi, że Twoja droga do sukcesu będzie autostradą do:

  • powodzenia,
  • błogosławieństwa
  • i szczęścia.

Nie zapomnij na tej drodze o innych.

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

2 komentarze

  1. Piotr 21 marca 2014 w 09:18 - Odpowiedz

    Zwycięstwa rzadko przyczyniają się do naszego rozwoju… To jest prawda. Trud, wysiłek, upadek, porażka … to one są siłą napędową (jeśli się po nich podniesie) i pozwalają pójść do przodu, rozwijać się.

  2. Mikołaj Grząślewicz 10 stycznia 2014 w 14:06 - Odpowiedz

    Pytanie “co zrobisz gdy już osiągniesz wszytko?” to świetne pytanie.

    Jeśli po tym pytaniu pojawia się pustka w głowie, to oznacza brak dalszych celów.
    Ludzie, którzy tracą cel życia żyją krócej, więc chociażby z tego jednego faktu warto mieć ZAWSZE coś do zrobienia dalej.

    Polecam książkę “Jak pytać, by uzyskać to, czego chcesz” (Ian Cooper). Jest tam mnóstwo przykładów jakie pytania zadawać innym oraz przede wszystkim sobie, by nie wpadać w różne pułapki.

Zostaw komentarz