Nie doceniamy tego, co mamy

Strona główna/Rozwój osobisty/Nie doceniamy tego, co mamy

Nie doceniamy tego, co mamy

Wszyscy ludzie mają naturalną tendencję do zauważania tego,
czego im brakuje. A nie doceniamy tego, co już mamy.

Jeśli na 100 otrzymanych komentarzy pojawi się jeden negatywny,
bardziej zapamiętujemy ten jeden, niż owe 99 pozytywnych!

To irracjonalne, musimy umieć się od tego uwolnić. 

Jest duża grupa ludzi, którzy to, co robimy, doceniają…
Nie zawsze wyrażają to słowami… a jeśli wyrażają, to
czasem niepotrzebnie zwracamy uwagę na czarne owce.

Powinniśmy skupić się na tych, do których nasze działania trafiają! 

Wojtek Bulhak mile mnie zaskoczył swoimi szczerymi słowami
na swoim blogu… Chciałem się tym z Tobą podzielić:

http://www.sklep-modelarski.edu.pl/2012/08/01/mistrzostwo-promocji-w-internecie/

A teraz najważniejsze…

Zacznijmy od siebie samych…

Każdemu z nas zdarza się nie doceniać pracowników, wspólników,
małżonka, dzieci, rodziców, bliskich, przyjaciół i znajomych…

Może warto dziś spojrzeć na nich życzliwym okiem i zauważyć,
co robią, albo chociaż to, że są z nami…? Może warto poświęcić
im kilka minut i docenić, choćby uśmiechem, choćby swoją uwagą?

By |3 września 2012|Categories: Rozwój osobisty|5 komentarzy

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

5 komentarzy

  1. Freelancer 20 września 2012 w 22:16 - Odpowiedz

    Nie doceniamy tego, co mamy.
    Zostawmy zatem tylko to, co doceniamy.

    Przejmujemy się jednym negatywnym komentarzem, wśród dziesiątek pozytywnych opinii.
    Ale czy zastanawialiśmy się kiedyś nad tym, kim jest osoba, która wspomnianego negatywa zamieściła? Czy Ty, jako szczęśliwy i spełniony człowiek, masz wystarczającą ilość czasu, żeby obrażać pracę i dokonania innych? A może dzielisz się wtedy z nimi swoją wiedzą i w łagodny sposób próbujesz nauczyć ich czegoś nowego?

    Nigdy nie reagowałem na negatywne komentarze. Konstruktywne sugestie – jak najbardziej. Wszystko trwa przez pewien moment. Gość, który przed chwilą zanegował nasz artykuł, już pewnie się u nas nie pojawi. Chciał się wyżyć. I udało mu się. Ale dlaczego ja mam się tym przejmować?

    Bądźmy zdrowi i szanujmy własne umiejętności. Nie wpuszczajmy do swojego ogródka osób, które nas nie doceniają. Sezonowe hieny istniały i istnieć będą. Niech żrą gdzie indziej.

  2. Sylwia 18 września 2012 w 15:23 - Odpowiedz

    Temat bardzo ciekawy i na czasie. Tym bardziej, ze warto być wdzięcznym za to co już jest. Jakoś faktycznie mamy krótką pamięć jak czekaliśmy na rozwiązanie pewnych spraw czy zakup czegoś na czym nam zależało. A przecież cieszenie się i wdzięczność za to co już jest jest również potężną motywacją na przyszłość. Raz mi się udało to teraz również to zrobię, wiem już jak t jest i ci się czuje wtedy. I to jest piękne jeśli potrafimy wykorzystać to co już było by budować to co będzie.. Pozdrawiam

  3. Darek 4 września 2012 w 09:02 - Odpowiedz

    Tak często jest w życiu Piotrze. Chociaż dla mnie Twoje materiały promocyjne są rewelacyjne 🙂 Sam doświadczyłem tego o czym piszesz na własnej skórze w czasie prowadzenia Akcji Pogromcy Stresów. Dlatego najlepiej jak sami zadbamy o docenianie tego, co dobre wokół nas. Znalazłem bardzo interesującą i skuteczną metodę poprawy samopoczucia i wzmacniania pozytywnych emocji. Dokładny opis tego ćwiczenia i przykłady z życia znajdziesz na stronie

  4. Michał 3 września 2012 w 17:23 - Odpowiedz

    Nie rozumiem skąd się biorą te negatywne maile – przecież każdy email zawiera informację typu “Szanujemy Twoją prywatność…” lub coś podobnego i link do wypisania się z listy. Nie lepiej kilknąć w ten link i zapomnieć o wszystkim, skoro to nie SPAM, tylko mail ze źródła, które wcześniej zaakceptowaliśmy?

    • Piotr Michalak 3 września 2012 w 18:21 - Odpowiedz

      Też chciałbym to zrozumieć 🙂
      BTW Michale w sprawie skryptu do budowy listy odezwę się na priv.

Zostaw komentarz