[Studium przypadku] Mateusz Kupczyk KeyCode

Strona główna/Szkolenia/Akademia Biznesu Piotra Michalaka/[Studium przypadku] Mateusz Kupczyk KeyCode
  • [Studium przypadku] Mateusz Kupczyk KeyCode

Legenda:

Redaktor oznaczony, jako R.

Gość podcastu oznaczony, jako G.

R: Witam was serdecznie. W dzisiejszym odcinku odwiedzam Mateusza Kupczyka, właściciela firmy KeyCode oraz uczestnika Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Mateusz prawie od czterech lat nieprzerwanie prowadzi firmę. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że rośnie ona w oczach. Zapraszam was na rozmowę, w trakcie której Mateusz opowie, jak zapracował na swój sukces i w jaki sposób przyczynił się do tego program Akademii. Zapraszam. Cześć Mateusz.

G: Cześć.

R: Dziękuję za możliwość spotkania i rozmowy na temat twojej firmy, twoich doświadczeń. Powiedz może, od czego to wszystko się zaczęło?

G: Ja założyłem swoją firmę 4 lata temu i to była taka naturalna decyzja można by powiedzieć, bo wcześniej pracowałem, jako programista przez kilka lat i właściwie zauważyłem, że tej pracy dla mnie jest coraz więcej, właściwie jest za dużo, to podjąłem decyzję o wystartowaniu ze swoją działalnością. I te 4 lata temu uruchomiliśmy firmę zaczynając z kilkoma znajomymi ze studiów pracę nad pierwszym projektem, kiedy sobie uświadomiłem, że potrzebuję pracowników i muszę działać razem z nimi.

R: Dlaczego akurat padło na tę branżę? Czy to łączy się z twoimi zainteresowaniami?

G: Tak. Tak jak wspominałem, pracowałem wcześniej, jako programista i to też jest moja pasja, dlatego ten wybór był dość naturalny.

R: Jakiego rodzaju produkty sprzedajesz w ramach swojej firmy?

G: Moja firma jest działalnością typowo usługową, także na razie skupiamy się na oprogramowaniu takim szytym na miarę i zajmujemy się głównie programami, które działają w Internecie, to znaczy portale internetowe, serwisy, także aplikacje mobilne.

R: Rozumiem, że twoje produkty są adresowane tak naprawdę do szerokiego grona odbiorców. Kim są twoi klienci?

G: Moimi klientami głównie są działalności gospodarcze i są to firmy, które albo chcą zautomatyzować swój proces, albo ruszają z własnym produktem, który chcą umieścić w Internecie i tak naprawdę pomagamy im wystartować.

R: Jak do nich docierasz? Czy oni przychodzą do ciebie, czy jednak jakiekolwiek kroki podejmujesz, żeby do nich dotrzeć?

G: Obecnie wszyscy nasi klienci docierają do nas praktycznie wyłącznie przez polecenia, to są polecenia od moich byłych współpracowników, od obecnych klientów i ogólnie od ludzi, którzy nas znają. Na razie nie skupiamy się właściwie na żadnym innym kanale marketingowym i na innych sposobach pozyskiwania klientów, bo tak jak to jest promowane w Akademii, na początku chcemy uporządkować biznes, nad czym pracowaliśmy przez ostatnie kilka miesięcy i dopiero jak będziemy gotowi operacyjnie, to możemy szukać kolejnych zleceń.

R: Co w takim razie jest najważniejsze w kontakcie z klientem?

G: Moim zdaniem najważniejsze jest wzajemne zaufanie i przede wszystkim transparentność, to znaczy nie interesuje nas krótkotrwała współpraca, w której dostaniemy wypłatę i na tym to się skończy, tylko staramy się przeprowadzić klienta przez cały proces tworzenia tego produktu, żeby on miał świadomość tego, co dostanie, czego nie dostanie, ile będzie musiał za to zapłacić, żeby w każdym miejscu uniknąć tak naprawdę jakichś zaskoczeń.

R: Wiele firm działa w branży, w której ty pracujesz. Powiedz, czy odczuwasz istnienie konkurencji na rynku?

G: Na pewno odczuwam, chociaż nie konkurujemy tak bezpośrednio, w żadnych takich bezpośrednich starciach, ponieważ tak jak wspominałem, głównie opieramy się na poleceniach, więc klienci, którzy do nas przychodzą zazwyczaj są zdecydowani, żeby skorzystać z naszych usług.

R: Powiedz Mateusz, jaki jest twój największy sukces?

G: Za największy sukces uważam nawiązanie współpracy z naszym partnerem strategicznym. To jest firma, która działa w podobnej branży, co my, ale na trochę innym rynku, dlatego nie konkurujemy bezpośrednio ze sobą, ale raczej współpracujemy i tak naprawdę przez ostatnie miesiące razem budujemy swoje firmy i pracujemy nad tym, żeby te nasze organizacje działały coraz lepiej.

R: Czyli taka naturalna symbioza rozumiem.

G: Tak jest. Wymieniamy doświadczenia, kontakty i czasami nawet współpracujemy przy wielu różnych projektach.

R: Ile osób pracuje w twojej firmie?

G: Obecnie w biurze mamy 6 osób, ale ze względu na pewne kompetencje, których potrzebujemy przy realizacji projektów, no to zespoły są dużo większe i współpracujemy też z innymi firmami, które dostarczają nam usługi, których obecnie nam brakuje.

R: Jak dobrze zrozumiałem, ilość osób, z którymi współpracujesz, zależy od wielkości projektu, tak?

G: Tak jest. Przy tych projektach realizowanych z naszym partnerem współpracujemy również z jego zespołem, który liczy kilkadziesiąt osób, ale przy wyłącznie naszych klientach, zespoły liczą raczej do 10 osób.

R: W jaki sposób wpływasz na motywację swojego zespołu? Jakieś konkretne narzędzia stosujesz? Jaka jest wizja twoja w tym kierunku?

G: Przede wszystkim staram się, żeby te projekty, nad którymi wspólnie pracujemy, były ciekawe. Mocno dbam o to, żeby moi pracownicy nie mieli takiej świadomości, że oni muszą robić to, czego ja nie chcę robić. Ważne jest też dla mnie zaufanie w zespole do pracowników, a także dbanie o nich, bo to w końcu oni są najważniejsi w całej tej firmie.

R: Pojawiłeś się w Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Powiedz, skąd w ogóle pomysł na przystąpienie do Akademii?

G: Nagrania Piotra śledziłem już pewien czas na YouTube, a do Akademii trafiłem stricte z jego webinara, który zorganizował.

R: Z reguły przedsiębiorcy, którzy przystępują do Akademii, zmagają się z wieloma wyzwaniami. Jak to było u ciebie? Z jakimi wyzwaniami zmagałeś się przed Akademią?

G: Można powiedzieć, że ja byłem takim książkowym przykładem specjalisty, mikro przedsiębiorcy, który właściwie miał problemy, które dotyczą każdej małej firmy. To znaczy na początku pracowałem sam, później zacząłem dostawać coraz więcej zleceń, zaczęło mi brakować na nie czasu, przez to pojawiły się problemy z jakością, klienci byli niezadowoleni z moich usług. Jak już wiedziałem, że potrzebuję trochę pomocy, no to zacząłem zatrudniać ludzi i tutaj też, niedokładna rekrutacja, błędne delegowanie.

R: Jaki wpływ Akademia miała na ich rozwiązanie?

G: Według mnie miała ogromne znaczenie w tym, żeby te wszystkie wyzwania pokonać i chyba największe wrażenie zrobiło na mnie drzewo problemów, ponieważ, kiedy je opracowywałem to był taki moment, w którym zacząłem szukać tej źródłowej przyczyny i tych sytuacji, które tak naprawdę prowadzą do tego, czego chcę uniknąć, tych wszystkich błędów w moim biznesie, tego nieuporządkowania.

R: Jednym z głównych celów, jakie postawiłeś sobie na początku, gdy dopiero przystąpiłeś do Akademii, było stworzenie samodzielnie działającej organizacji. Czy udało ci się spełnić ten cel?

G: Jeszcze nie w stu procentach, ale z miesiąca na miesiąc ciągle widzę poprawę w tym aspekcie. Gołym okiem widać jak ta organizacja, którą zaplanowałem, coraz bardziej uniezależnia się od mojej osoby i w porównaniu z tym, co było wcześniej mogę śmiało powiedzieć, że operacyjnie pracuję w firmie o połowę mniej, spędzam więcej czasu nad tym, żeby pracować nad firmą.

R: Co najbardziej motywuje się do działania?

G: Najbardziej motywuje mnie chęć zbudowania dobrze działającej organizacji. Oprócz tego mam ogromną satysfakcję z wykonywanej przeze mnie pracy i to wrażenie jest potęgowane, jeśli ta praca jest wykonywana dobrze, a także korzyści materialne, które również za tym idą.

R: Jednym z narzędzi w Akademii jest zidentyfikowanie wąskiego gardła w przedsiębiorstwie. Powiedz, czy znalazłeś taki punkt w swojej firmie?

G: Tak, udało mi się ustalić kilka. Takim podstawowym wąskim gardłem była moja osoba i moje własne możliwości, które po prostu się nie skalują i im więcej zadań spoczywało na moich barkach, tym gorzej cały proces działał. A jeśli chodzi o kolejne wąskie gardła, to już takie specyficzne rzeczy, jak na przykład niska dostępność konkretnych specjalistów.

R: Jak Akademia wpłynęła na uwolnienie twojego czasu pracy?

G: Tutaj Akademia miała ogromny wpływ, ponieważ pracuję operacyjnie w firmie zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach, nawet o połowę mniej i największe znaczenie miało tutaj systemowe podejście do budowania biznesu, cała analiza wszystkich procesów za pomocą odpowiednich narzędzi, na przykład drzewa procesu, drzewa problemów czy w wykrywaniu wąskiego gardła i dzięki temu uświadomiłem sobie, które zadania powinienem przede wszystkim delegować.

R: Jeśli z dnia na dzień nie pojawiłbyś się w firmie, to jak by ona funkcjonowała?

G: Myślę, że przez pewien okres wszystko byłoby w porządku, bo mamy na tyle dobrze ułożony proces, że projekty, które obecnie realizujemy nie byłyby zagrożone, to znaczy pracownicy wiedzieliby co robić, klienci byliby zadowoleni, ale jeśli chodzi o pozyskiwanie kolejnych klientów, poszukiwanie nowych pracowników, to myślę, że mamy jeszcze sporo do uporządkowania na tym obszarze.

R: Jak uczestnictwo w Akademii wpłynęło na twoje wyniki finansowe?

G: Wydaje mi się, że miało bezpośrednio bardzo duży wpływ i porównując wyniki z ostatnich trzech lat można zaobserwować, że rośniemy średnio o 50% każdego roku, więc z tych efektów jak najbardziej jestem zadowolony i wykorzystując narzędzia Akademii, kolejny rok zapowiada się nawet jeszcze lepiej.

R: Co personalnie zmieniła w tobie Akademia?

G: Akademia miała szczególnie duży wpływ na budowanie mojego poczucia odpowiedzialności i pośrednio również przez to myślę, że wpłynęła na zwiększenie mojej pewności siebie. Zdaję sobie też sprawę z tego skąd biorą się błędy i nie mam też problemów z zaakceptowaniem odpowiedzialności.

R: Jakie masz plany i marzenia z rozwojem firmy na kolejne lata?

G: Ostatnie kilka miesięcy spędziliśmy na tym, żeby wspólnie opracować taki projekt organizacji, którą obecnie budujemy, więc te kolejne lata to właściwie będzie wypełnianie tego planu tego projektu i mam nadzieję, że działając zgodnie z nim osiągniemy sukces. Teraz obecnie jesteśmy w trakcie procesu rekrutacji kilku nowych osób na kluczowe stanowiska i kolejnym naturalnym etapem, jeśli już będziemy dobrze przygotowani operacyjnie, to będzie większe zaistnienie naszej firmy w Internecie i pojawienie się w jakimś szerszym aspekcie na rynku.

R: Czy łączy się to z dużymi zmianami w twojej firmie?

G: Tak, poniekąd tak, ponieważ zaczęliśmy ten cały projekt od początku, to znaczy od sprecyzowania celów tej organizacji, określenia dość konkretnej misji i wizji, i wiedząc teraz, co chcemy osiągnąć i dlaczego chcemy to osiągnąć, to prowadzi za sobą naturalnie konieczność pewnych zmian.

R: Skutecznie polecasz Akademię Biznesu Piotra Michalaka. Powiedz, dlaczego warto do niej przystąpić?

G: Wydaje mi się, że takim najlepszym argumentem jest kompleksowe podejście Akademii, to znaczy wszystkie pozostałe szkolenia, z którymi miałem styczność, koncentrowały się wyłącznie na wąskiej dziedzinie i takie przesłanie, które z nich płynęło to było na przykład, jakie z nich płynęło, to było na przykład – marketing jest najważniejszy, rekrutacja jest najważniejsza, ta konkretna dziedzina przyniesie mi sukces. I wydaje mi się, że to może być trochę niebezpieczne, ponieważ jeśli nie jesteśmy gotowi to nie ma sensu przyciągać kolejnych klientów. Natomiast podejście, które jest realizowane w Akademii od samego początku zakłada dobre przygotowanie, dobre zaprojektowanie biznesu i tak naprawdę prowadzi uczestnika przez wszystkie kolejne etapy, które są wymagane w taki sposób, żeby ten biznes nie upadł.

R: Co powiedziałbyś przedsiębiorcy, który waha się przystąpić do Akademii?

G: Powiedziałbym, że warto skorzystać z okresu próbnego, który Akademia oferuje. Wydaje mi się, że to wystarczający okres, aby dowiedzieć się, czy ta forma szkolenia jest odpowiadająca danej osobie i myślę, że jeśli ktoś naprawdę zaangażuje się w cały cykl szkoleniowy, to na efekty nie trzeba będzie długo czekać.

R: Dziękuję Mateusz za rozmowę, cieszę się, że Akademia miała bardzo duży wpływ na rozwój twojej firmy i trzymam kciuki za dalsze sukcesy.

G: Dziękuję.

R: Dziękuję ci, że byłeś z nami do końca. Jeśli podobało ci się to nagranie, zasubskrybuj nasz kanał i daj łapkę w górę. Aby zapoznać się z ofertą Mateusza, wejdź na stronę Brival.co Aby natomiast dołączyć do Akademii Biznesu Piotra Michalaka, wejdź na stronę Akademia-Biznesu.org. Zapraszam na kolejne odcinki. Do zobaczenia w Akademii.

About the Author:

Od 2005 roku prowadzi przedsiębiorców do lepszej jakości życia. Pomaga podwoić dochody i podwoić liczbę godzin wolnego czasu poprzez organizację firmy i innowacje w modelu biznesowym. Założyciel Akademii Biznesu Piotra Michalaka. Przeczytaj więcej o historii Piotra.

1 komenarz

  1. agata 29 kwietnia 2019 w 20:09 - Odpowiedz

    Widać, że Pan Mateusz zna się na rzeczy

Zostaw komentarz